Daniel CraigI

Daniel Wroughton Craig

8,3
65 412 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Craig

Daniel Craig przedluzyl swoja umowe na role Jamesa Bonda z 3 na 5 filmow! I jak tu sie nie cieszyc! :D

kiciak100

wow!!!! serio? jesli to nie plotki to jestem strasznie szczęśliwa. a możesz powiedzieć skad masz te info???

Jo_anna

skad? z oficjalnej bondowej strony :D

kiciak100

Słyszałem to w radiu, w wiadomościach kulturalnych.
Może seria bonda odjedzie od laserów, helikopterów z piłami tarczowymi, oraz od kobiety-kota i wróci do starej dobrej klasyki szpiegowskiej, smokingów, pięknych kobiet (które czasami płaczą,jak przystało na słabszą płeć). Casino Royale to dobry początek. Najlepszy bond od czasów Goldeneye!

billyboy

yes yes yes ! Daniel jako Bond naprawdę mi się podoba, uważam, że jest nawet najlepszym z odtwórców Bonda. Casino Royale aż miło było obejrzeć.

kiciak100

O matko!Juz mam depresję...

Żądam przywrócenia Brosmana:))))))))))))))))))))))))))

hejah1990

Boże w jego rolach jest rola Bond22 tam już od 1,5 mięsiecy leci już ten temat więc już nie jesteś na czasie

Black_Smog

Nawet podali link stron z resztą nie przeczytałaś tego na żadnej oficjalnej stronie o Bondzie więc nie ściemnaj

Black_Smog

PRZEPRASZAM BARDZO! Naucz sie czytac ze zrozumieniem. Ja nie napisalam ze wystapi w bondzie 22, bo o tym bylo wiadomo juz od dawna, ba! nawet o tym ze zagra w bondzie 23! napisalam, ze przedluzyl umowe rowniez na bonda 24 i 25!
I skad ty niby mozesz wiedziec, czy to przeczytalam na oficjalnej stronie bonda? A jak nie wierzysz w jej istnienie, to prosze bardzo: www.mi6.co.uk
Milej lektury!

Black_Smog

Wiem Bobby, ale dopiera teraz obejrzałam najnowszego Bonda i stwierdziłam ,że Brosnan był o wiele leszy, naprawdę o wieeeeeeeeele, ale ten nowszy jest za top bardziej męski (cokolwiek to znaczy). Napisałam o tym 1,5 miesiąca po fakcie, bo niedawno założyłam konto, to po primo i dopiero teraz jak zboczyłam tego bonda - to po secundo.Nie wiem jak tyle, ale ja pisze komentarze pod filmami, które obejrzałam.


Pozdrawiam.

hejah1990

Ten kolo ma się nijak do Connery'ego, Moore'a i Brosnan'a. Wiadomka...George Lazenby & Timothy Dalton są poza konkurencją;-)))) Mówiąc innymi słowy jest najsłabszym "Bondem", od czasów Barry'ego Nelson'a...;-)



Pozdro...

nie_ma_mnie_2

Nijak do Brosnana? Wg mnie od Brosnana to tylko Lazenby jest gorszy :)

użytkownik usunięty
kiciak100

Zgadzam sie z przedmówczynią:)
Moja charakterystyka Brosnana (w roli Bonda): metroseksualny (cokolwiek by to nie znaczyło), wypielęgnowany goguś o manierach...(ekhm...kłaczek)...arystokraty, który nawet, gdy popływa w szambie to i tak wyjdzie z niego w białym garniturze pachnąc niczym "kwiatki na łące". Moje wyobrażenie na temat agenta 007 mija się całkowicie z tym, co prezentował ten aktor. Ze "starszego pokolenia" najbardziej do tej roli pasował mi Sean Connery.
Wiele osób zarzuca Craigowi, że nie jest dobrym Bondem. A ja właśnie uważam, że jest:) W końcu zatrudniono gościa, który nie jest wypicowanym manekinem, urzekającym swoją "ech-och" elokwencją, na którą rzekomo łapią się kobiety. Agent to człowiek bezwzględny dla swoich przeciwników/wrogów, który doskonale zdaje sobie sprawę, że wszelkie samarytańskie odruchy wobec nich zakończą się jego (bądź niewinnych ludzi) śmiercią. Jednocześnie chroni tych, którym ufa i stać go na normalne, ludzkie uczucia takie jak miłość. I taki właśnie jest Daniel Craig. Dlatego osobiście bardzo cenię Casino Royal, bo w końcu nakręcono porządny film z serii o Bondach.
Cieszy mnie też fakt, że dano sobie spokój ze wszystkimi (no...prawie;) ultra-hiper-supa-dupa zabawkami, które tylko spłycały obraz całości. Potrafię nawet wybaczyć przegięcia w stylu szybkiego powrotu do zdrowia po zatrzymaniu akcji serca Bonda (na marginesie - wraz z komentarzem głównego bohatera po fakcie i miną czarnego charakteru to była komiczna sytuacja:). Nowy agent 007 jak najbardziej przypadł mi do gustu, pomimo, iż podchodziłem do filmu z ogromną rezerwą mając w pamięci "dokonania" poprzedników (z Brosnanem na czele...). I dzięki Cassino Royale czekam z niecierpliwością na kolejne odsłony Bondów (czego do tej pory nie robiłem). Pozdrawiam

hejah1990

Wolałem Brosnana ale w "Casino Royale" Bond musiał być młody bo to był film o jego początkach w Mi6

kiciak100

Super:)
Jak dla mnie Daniel jest najlepszym Bondem :)

CzarnaKrwinka

jak dla mnie też Daniel jest najlepszym Bondem i ciesze się że jeszcze w kilku częściach zagra ;-)

fenix

a dla mnie najlepszym jest COnery i Brosnan :D na mnie szału jakoś Craig nie zrobił ale są różne gusta... :)

kiciak100

Craig jest super świetnym facetem,ale do Bonda dla mnie niestety się nie nadaje.Przykro mi.Nie ma to jak Brosnan on jest po prostu stworzony do tej roli.

fanrock93

Hahahaha, ale sie usmialam z tym brosnanaem stworzonym do roli :D

użytkownik usunięty
kiciak100

Dla mnie Brosnan wcielający się w postać agenta 007 jest porażką. Ale co kraj to obyczaj, co człowiek to opinia, każdy ma własne gusta a o gustach się ponoć nie dyskutuje;) Pozdro

kiciak100

Z kolei mnie praktycznie wszyscy odtwórcy roli Bonda sie podobali. Brosnana i Connery'ego lubię za przedstawienie Bonda "ostrego", a jednocześnie eleganckiego, Moore'a za tchnienie z agenta nieco poczucia humoru itd. Ale przyznam szczerze, że wg mnie to Craig jest najlepszym odtwórcą roli słynnego agenta. Sprawdza sie w niej pod każdym względem. Cieszę się, że zagra Bonda jeszcze kilka razy.

AlphaMWO

Muszę się absolutnie nie zgodzić ze stwierdzeniem jakoby to Brosnan był najlepszym Bondem (dla mnie jest on zbyt przesłodzony). Natomiast Craig był już pod tym względem całkiem miłą odmianą;) Ale i tak najlepszym Bondem dla mnie był i pozostanie Sean Connery. Pozdrawiam.

Pride

zgadzam sie w 100% Connery byl swietny.Brosnan wg mnei slabiutki a Craig
symiata w Casino Royale .

Serge91

Jak dla mnie to Connery tak! Moore tak! Brosman... może być
Craig nie!
Uwielbiam filmy o Bondzie ale za dużo się zmieniło. Nie ma klimatu, wycieli charakterystyczne zwroty, nie ma zabawek Q co zubożyło film.
Craig nijak nie pasuje mi do tej roli. Zamiast cynicznego faceta z klasą w smokingu z Walterem i martini pojawił się poprostu taki nieczuły agent.
Gdyby to nie był Bond to nie mam nic do filmu. Niezły film akcji ale mając porównanie z Seanem albo z Moorem...kiepsko.
To moje zdanie!
pozdrawiam Inez

użytkownik usunięty
kiciak100

??? no to po ptokach, czyli po Bondach

kiciak100

jak dla mnie to super!!! bardzo go lubie w roli Bonda a ci co sie nie znają to lepiej niech zamilczą :P