Polecam w takim razie serial "Oz" - Harold Perrineau już nigdy nie będzie Michaelem, a Adewale Akinnuoye-Agbaje Mr. Eko
Tak czy inaczej to szalenie sympatyczny mężczyzna. Lubię tego aktora.
A Lost? Hmm... w ciągu ostatnich dekad, nagrano dwa seriale z górnej półki "Lost" i "Game of Thrones". Minie wiele lat, zanim któremuś z reżyserów uda się nakręcić coś równie dobrego. Poza tym było jeszcze może kilka wartych uwagi oraz kilkadziesiąt filmów. Całą resztę poronionych płodów można spokojnie w piecu spalić. ;)