Kto się zgadza ??? Każda jego rola jest genialna i każda rola powinna być nagradzana.Gdzie nie zagra Jest perfekcyjny.Uratował "Gangi Nowego Jorku" przed katastrofą (u mnie 3/10),nadaje angielskim filmom jakości.
Jak miałbym wybrać najlepszą rolę ,mogłoby być ciężko...ale
"Moja lewa stopa"
1. W imię ojca.
2. Moja lewa stopa.
3. Aż poleje się krew.
4. Ostatni Mohikanin.
5. Gangi Nowego Jorku.
6. Bokser.
7. Wiek niewinności.
8. Ballada o Jacku i Rose.
:) Tak to moim zdaniem wygląda, jeśli chodzi o jego najlepsze role. A gdyby poukładać te filmy, to tak:
1. W imię ojca. 10/10
2. Ostatni Mohikanin. 10/10
3. Bokser. 9/10
4. Moja lewa stopa. 8/10
5. Aż poleje się krew. 8/10
6. Ballada o Jacku i Rose. 7/10
7. Wiek niewinności. 7/10
8. Gangi Nowego Jorku. 6/10
Podobno świetnie zagrał również w "Nieznośna lekkość bytu" i "Pokój z widokiem". Pozdrawiam : )
Ja podnoszę rękę na znak zgody :) Racja, racja - ciężko się nie zgodzić z tym, co piszesz. Daniel Day-Lewis jest genialny - to nie podlega dyskusji. Często wracam do jego filmów, oglądam je po kilka razy i nie tylko dlatego, że większość z nich jest naprawdę fenomenalna, lecz także z uwagi na jego grę. W dorobku tego aktora są filmy, które wprost powalają mnie na kolana.
Poniżej zamieszczam moją skromną klasyfikację filmów, w których Daniel Day-Lewis zrobił na mnie największe wrażenie:
1.[ex aequo] "W Imię Ojca" / "Moja Lewa Stopa" / "Aż poleje się krew" / "Gangi Nowego Jorku"
2. "Ostatni Mohikanin" / "Wiek niewinności" / "Bunt na Bounty" / "Czarownice z Salem" / "Pokój z widokiem"
3. "Moja piękna pralnia" / "Bokser" / "Ballada o Jacku i Rose" / "Uśmiech New Jersey"
Pozdrawiam wszystkich miłośników tego aktora i ogłaszam wszem i wobec, że nie mogę się doczekać "Nine" :)