Bo starannie wybiera role i gra tylko tam gdzie ma ochotę, a nie tam, gdzie zapłacą mu więcej.

W sumie masz racje bo widać że nie gra w gniotach.

Wiąże się to także z tym jak dokładnie przygotowuje się do swoich kreacji aktorskich, którymi ma się stać a nie je odegrać.

Bo coś co jest niedostępne jest bardziej pożądane poza tym to prawdziwy artysta wybierający tylko role które go interesują lub mogą być ciekawym doświadczeniem .Odrzucał takie propozycje o które inni się zabijali .Mógł zagrać Oskara Schindlera ,Aragorna we Władcy , Batmana u Nolana (wtedy miałby jakieś 50 tys głosów na filmwebie) ale on jak widać nie potrzebuje takiej sławy na pieniądzach chyba tez mu tak nie zależy skoro nie chce grać w blockbusterach i brania gaży po 20 milionów. Reżyserzy błagają go by zagrał w ich filmach po Bokserze porzucił garnie na 5 lat dopiero Scorsese namówił go do udziału w Gangach gdzie zaprezentował zupełnie nowe oblicze niż w filmach z lat 90 i zachwycił swą rolą cały świat. Jest uważany za jednego z najlepszych aktorów wszech czasów a magazyn Time wybrał go tym najlepszym w historii kina.

Daniel Day Lewis to geniusz i wyjątkowy szczęściarz, sam w sobie jest marką najwyższej jakości. Zna swoją wartosc a reżyserzy i publika go za to kochają. Jak rola jest godna Oscara to wiadomo, ze scenariusz powędruje do Daniela. Inni aktorzy mogą mu tylko zazdroscic.