moim zdaniem za kilkanascie lub kilka lat zagra w jakims filmie ktory przyniesie mu taka sama slawe jaka osiagnal dzieki filmowi pt: "Harry Potter"

pozdro i zapraszam do siebie :P

Dokładnie, ludzie, którzy oglądali HP będą go tylko z tym kojarzyć, a młodsi, którzy nie doczekali Potteromanii nie będa wiedziec kim on właściwie jest xD. Pozdrawiam :).

Już nic mu nie przyniesie większej sławy niż HP i jestem tego pewien, gdyż:

- bo brak mu talentu i urody

- aktorem został tylko dlatego, że zwyciężył w castingu do filmu "Harry Potter i Kamień Filozoficzny".

- do HP wzięli go tylko dlatego, że w młodości 'ładny był z niego chłopczyk' i miał trochę szczęścia - i oczywiście pasował do roli, gdyż odpowiadał opisowi wyglądu Pottera

No i nie wiem co jeszcze. Nie chce mi się o tym myśleć, bo gówno z tego wynika :)

Dobranoc, do widzenia.

niekonieczne, naprzykład Orlandowi Bloomowi udało się wyrwać z legendy Legolasa z którą miał być wwyłącznie kojarzony

Zapomniałas dodać ze miał wtyki w końcu ma znanego ojca ;)
Tylko nie zrozumcie mnie źle nie staram siebyć złośliwy ;p

Albo i nie ;|
Ale tak mi się wydaje że kiedyś gdzies czytałem że również ojciec pomógł mu w zdobyciu roli ;)

Zgadzam się z tobą ja też tak czytałam że jego ojciec pomógł mu w zdobyciu tej roli

...po to, żeby być zawsze kojarzony z rolą Willa Turnera ;]

ee...ale o czym ty piszesz? my mowimy tu o Danielu

Nie życzę mu źle, ale wydaje mi sie, że po HP nie będzie juz grywał w filmach. Dlatego, że on został już zaszufladkowany jako HP i nie wyjdzie z cienia tej postaci choćby nie wiem co. Skończy jak aktorzy serialowi, którzy po zakończeniu serii nie mieli zadnych innych porpozyjci.

coś tam w filmografii ma panowane na 2009. i coś tam jeszcze sie pojawia między kolejnymi częściami HP, ale nie widziałam, nie słyszałam.

Dajcie spokój.

ja uwazam...ze bedzie jeszcze gral w jakis filmach lub serialach...tworzac ten temat mialam namysli..to ze juz nie bd tak popularny jak teraz...bo hp...dal mu taka slawe..i ciezko bd sie czlowiekowi przyzwyczaic do jakies innej roli

podejrzewam, że dalej będzie grał w filmach lub teatrze, a może po prostu zostanie celebrities, w końcu stać go na to, żeby do końca życia leże do góry brzuchem i pierdzieć w stołek:} Aczkolwiek nie zdziwiłabym się, gdyby zagrał w czymś, co przyniosłoby mu jeszcze większą sławę niż Potter. Może wreszcie przestałby być postrzegany jako chłopaczek do bicia, co pokonuje zło.Hmm.poczekamy, zobaczymy...