Zgadzam się.
Dzięki Pani Danucie polski film dużo zyskał.
Postać Anieli w produkcji "Pora umierać" jest naprawdę genialna.
Widziałem w przedstawieniu Żar (jak wiadomo już się go obejrzeć nie da w Narodowym, z powodu wiadomego) i Daily Soup Panią Szaflarską. Cieszę się i mam nadzieję, że ujrzę ją jeszcze nieraz, ale trzeba sie spieszyć, bo ostatnie tygodnie pokazują, że Mistrzowie odchodzą nieoczekiwanie. Ja nie wiem czy Pani Szaflarska jest mistrzynią, wielu ról nie widziałem, ale ten piekny głos, mogę go słuchać w nieskończoność.
Podpisuję się pod tym, świetna aktorka. Widziałam sporo filmów z jej udziałem i naprawdę to jedna z nielicznych prawdziwych Artystek PL sceny.
Również się zgadzam z poprzednimi opiniami, uwielbiam panią Szaflarską. W teatrze jest jeszcze lepsza niż w filmach!
Podzielam Twoją opinię w 100%, a może nawet i więcej :)
Pani Danuta reprezentuje najwyższą klasę aktorską, do której chyba niewielu aktorów/ek (z tych mi znanych) póki co ma szansę aspirować. Zgodnie z francuskim 'chapeau bas' !