Czy to sceniczno-medialna poza czy nie, prymitywizm tej pani mnie zupełnie odstręcza. Co mnie natomiast zaskoczyło i ujęło, to ogromny dystans do samej siebie. Zwraca on na siebie uwagę tym bardziej, że jest, jak mi się wydaje, rzadkością wśród polskich celebrytów.

Zgadzam sie z tym :)
Ale coz,gdy Dody nie bylo to za skandalistke uchodzila wtedy Chylinska wlasnie m.in.za to ze miala niewyparzony jezyk - zupelnie jak Doda :)

No owszem, gdyby nie ona, nudno było by na polskim rynku, i z tym się zgodzę. Ale pozatym, uważam ją za chamską, wulgarną osobę, i właśnie z brakiem dystansu do siebie. Aczkolwiek, głos ma bardzo dobry.

Dlaczego wydaje Ci się, że brak jej dystansu do samej siebie? Co prawda nie mam okazji słyszeć często jej wypowiedzi (to i dobrze), ale jeśli już mi się zdarza, to co druga stanowi ironiczny autokomentarz.

Nie brukowce nie miały by o czym pisać, ale bardziej szmatławce.
Stwierdzenie, że jest atrakcyjna jest po prostu śmieszne, chyba, że podobają ci się blachary.
Nawet ciężko jest mi nazwać ją kobietą bo jak kobieta się nie zachowuje, o czym świadczą jej wypowiedzi i zachowanie.
Ciągle porównuje się do Madonny, która nawet o niej nie słyszała, a najśmieszniejsze jest to, że jeszcze uważa się za wielką gwiazdę.
Rozbawiło mnie stwierdzenie ,,gdybym urodziła się w Ameryce Madonna mogłaby mi lizać c*pę". Podkreślę tutaj, że fanem Madonny nie jestem. Ona nie jest gwiazdą, sławę zdobyła dzięki swojemu debilizmowi bo zawsze media i gazety potrzebują jakichś skandali, a Doda im to daje więc im to pasuje i jej to pasuje. A jej mierne piosenki to tylko dodatek i mają niewiele wspólnego z jej ,,gwiazdorstwem".
No, ale niech dalej się kompromituje bo w końcu tak wygląda obecnie polski show-biznez.

Wiesz w ogóle kim jest blachara?? Chyba nie. Więc radzę szybko zagłębić się w jakiś słownik albo w google i przeczytać definicję tego słowa...

I Ty naprawdę w te jej ironiczne komentarze wierzysz? Ona chce udawać osobę z dystansem do siebie, ale niestety jej nie wychodzi. Bo w codziennym życiu, gdzie czasem śmieją się z niej, i ona też powinna przyjąć to z humorem, ona od razu się oburza. Mówić można dużo, ale powinna też pokazywać ten dystans, a miała nieraz okazję. Nie przytoczę Ci sytuacji, bo nie pamiętam już, ale na pewno nie uważam jej za osobę, z umiejętnością śmiania się z siebie. Chyba, że naszła ją ostatnio wielka zmiana, o której nie wiem. Jeśli tak, zwrócę honor :)

Oj ludzie,ludzie wam to nigdy nikt nie dogodzi.
A ja i tak wole Dode niz takie "cnotki niewydymki" jak przeslodzona Cichopek czy Rosati czy jeszcze Bachleda Curus.
A Doda z wygladu mi sie podoba - jej styl jest prowokacyjny ale jednak zauwazalny,a przeciez o to wlasnie chodzi.
Niektorzy krytykuja ja,bo sami nie maja czesto na tyle odwagi czy pewnosci siebie by sie wyrozniac,wiec taka osoba jak Doda musi im widocznie dzialac na nerwy :)
Chamska?Wulgana? Moze tak,ale przynajmniej w wieku 25 lat osiagnela wiecej niz udalo sie jakiejkolwiek wokalistce w tym kraju w ostatnich latach.

-czym się różni porno od teledysków Dody?
-w porno jest lepsza muza.
nie mam nic do dodania

Jak widze,dobrze sie znasz na takich filmach :)
Ja tam fanka Dody nie jestem,ale kobita mi sie podoba.
A piosenki ktore nagrala jeszcze za czasow Virgin np.To ty czy Mam tylko ciebie pokazuja ze naprawde ma swietny,mocny glos.
Reszta mnie malo obchodzi.

Oj, tylko proszę... nie mów, że krytyka jest przez zazdrość, bo nie o to chodzi. Owszem, może jest zauważalna, ale patrzę na nią z pożałowaniem. Jej wypowiedzi, i wszystko inne jest tak puste, że jak na 25 letnią osobę powinna się nad sobą zastanowić. Wiem, że chce wiecznie robić szum wokół siebie, ale momentami to jest już żałosne. I zgodzę się osiągnęła sporo, ale nie ukrywajmy, piosenki, teksty ma denne i słabe. Teraz utrzymuje się na rynku dzięki skandalom i głupim wypowiedzią, a nie dzięki twórczości. Więc wolałabym być taką Anią Wyszkoni, która nie musi pokazywać tyłka, bzykać się w teledyskach, i obrażać wszystkich, a pomimo to istnieć i mieć mnóstwo fanów. Dzięki muzyce, a nie robieniu z siebie pajaca.