5 pierwszych klasycznych filmów akcji Dolpha typu :
* Czerwony Skorpion
* The Punisher
* Mroczny Anioł
* Ostry Poker w Małym Tokio
* Uniwersalny Żołnierz
To skondensowane ,widowiskowe kino akcji podane w najlepszym wydaniu !!!
Oczywiścię inne filmy Dolpha typu ,,Rocky 4 ,, ,,Władcy Wszechświata ,, czy ,,Drzewo Jozuego też są fajne i udane ale
ta 5 moim zdaniem jest najlepsza i nieśmiertelna !!! Dolph Rządzi !!! A tutaj coś dla fanów Dolpha :
http://www.youtube.com/watch?v=bvVy9LNx39Y
"Arcydzieła" to mocne słowo jak na te filmy. :)
Czerwony Skorpion - Nie widziałem nie wypowiem się.
The Punisher - Taka sobie "ekranizacja" Punishera. Jako film akcji może być.
Mroczny Anioł - Kicz, absurdalny pomysł ale ogólnie lubię ten film. Ma fajny klimat.
Ostry Poker w Małym Tokio - Jeden z najlepszych filmów Dolphiego. Szkoda że ma ich tak mało.
Uniwersalny Żołnierz - Dobry film, szkoda że spartolili teraz tę serie.
Władcy Wszechświata - to słabiutki film.
Mogą być arcydziełami w swoim gatunku i w swojej kategorii, a Tobie nic do tego, gdyż to indywidualna opinia.
Nawet w swoim gatunku ciężko nazwać owe filmy arcydziełami. Skąd ten atak agresji na mnie? Mam prawo nie zgadzać się z czyjąś opinią i dyskutować na ten temat.
A czy Ty musisz się tak czepiać wszystkiego? Bo Bradock użył słowa ''arcydzieła''. Dobrze zrobił, bo wyraził swoją opinię na temat tych filmów, które wymienił i nikomu nic do tego. Nie trzeba tak sztywno trzymać się zasad i definicji słowa ''arcydzieło''.
"A czy Ty musisz się tak czepiać wszystkiego?"
" i nikomu nic do tego"
Jesteśmy na forum dyskusyjnym. Radzę zapoznać się z tym pojęciem.
To, że znajdujemy się na forum dyskusyjnym nie daje nikomu prawa narzucania własnego zdania. Jeżeli ktoś uważa, że dany film jest dla niego arcydziełem, to należy uszanować jego opinię i nie dawać do zrozumienia, że zrobił tym coś złego.
A czy założyciel tematu nie narzucił własnego zdania nam pisząc o filmach Lundgrena jako o "arcydziełach" w nazwie tematu. Po czym stwierdzasz, że ja tak robię? Daje jasno swoją opinię do której mam prawo. Niektórzy chyba nie wiedzą, że są na forum filmowym. :)
Pierwsze zdanie w Twoim pierwszym poście w tym wątku zabrzmiało tak, jakbyś chciał podważyć to, co napisał Bradock. Gdybyś zaczął ''Według mnie'' albo ''Moim zdaniem'' to prawdopodobnie nie wtrąciłabym się, bo byłabym pewna, że to jest Twoja opinia.
A jak myslisz ,jakby te filmy Dolpha które widziałeś typu ,,The Punisher ,, ,,Mroczny Anioł ,, ,,Ostry poker w małym Tokio ,, i ,,Uniwersalny Żołnierz ,, porównać do pierwszych filmów Seagala typu ,,Niko ,, ,,Wygrać że śmiercią ,, czy ,,Liberator ,, to który z tych panów grał w lepszych ,fajniejszych filmach twoim zdaniem ? Pytam tak z ciekawośći .
Ja uważam ze mieli filmy na podobnym poziomie i też podobnie je oceniałem 10 albo 9,8 dawałem .Obejrzyj też koniecznie ,,Czerwonego Skorpiona ,, Mówię ci ,naprawdę dobre i rzetelnie nakręcone kino akcji !!! http://www.youtube.com/watch?v=_Ju-JA0h-As
Mi chodziło bardziej o Arcydzieła Kina Akcji Klasy B ,nie wiedziałem troche jak użyć dobrego określenia na te filmy ,W sumie Granat trochę ma racji ,bo jak te filmy nazwie Arcydziełami to jak nazwie Rambo -pierwsza krew czy Terminator ? Mega -Arcydziełami ? Ale mniejsza o to .
Dobrze napisałeś w temacie Bradock. Jak napisałam do Granata, te filmy mogą być arcydziełami w swoim gatunku i w swojej kategorii.
Arcydziełami są w swoim gatunku właśnie Rambo, Terminator, a nie te wymienione filmy. :D
Owszem Rambo ,Terminator to są arcydzieła kina akcji i święte relikwie kina akcji aczkolwiek te filmy akcji były kręcone raczej do więksośći widzów ,do każdej widowni ,publiczności w dowolnym wieku .Były nieco ugrzecznione .Natomiast filmy Seagala ,Van Damma i Lundgrena były bardziej kierowane do dorosłej publicznośći .Były to twardę ,ostre ,pełne wulgaryzmów akcyjniaki które raczej polecało się dorosłym widzom .One dawały solidnego kopa w twarz podczas projekcji .Takie filmy jak ,,Czerwony Skorpion ,, ,,Ostry Poker w Małym Tokio ,, ,,Niko ,, ,,Szukając Sprawieliwośći ,, czy ,,Krwawy Sport ,, to była mocna rzecz .Także najnowszy przebój kina akcji ,,Olimp w ogniu ,, jest raczej adresowany do wąskiej grupy odbiorców ,bardziej do dorosłych widzów ,miłośników kina akcji .I to mnie bardzo cieszy .!!! Natomiast ,,Niezniszczalni 2 ,, bardziej już do wiekszej widowni .
Np. "Krwawy sport" jest z pewnością arcydziełem swego gatunku. "Bez twarzy" również jest Arcydziełem, ale wiadomo każdy ma swój gust.
"Dzieci triady" i "Płatny morderca" są arcydziełami w swoim gatunku. Tarantino, Rodriguez(dla nich one takie są) i inni wielcy się inspirują tym filmami.
Być może jest ,,Uniwersalny Żołnierz ,, kinem akcji klasy A ,ja w to niewnikam .Natomiast dla mnie najlepszym filmem w jakim Dolph wystopił jest ,,Ostry Poker w Małym Tokio ,, Ten film przebija Uniwersola .W tym filmie pada takie sceny i akcje że trudno się otrząsnoć od razu po seansie .(Seks z samurajśkim mieczem ,odcinanie rąk ,głów ,popełnianie samobójstw ,odważne sceny seksu ,Dolph i Tia Carrera ,walka w łążni ,w restauracji ,w klubie itpNo i świetna obsada ,lepsza niż w US 1 -Dolph ,Brandon ,Tia Carrera ,Cary Tagawa itp Film daje porządnego kopa w twarz podczas emisji .Bardziej niż ,,Uniwersalny Żołnierz ,, aczkolwiek tamten też świetny film .Tak jak napisałeś jeden z najlepszych filmów akcja/s-f .
Nie być może tylko na pewno. To że tobie się podoba bardziej "Ostry poker w małym Tokio" to tylko kwestia gustu. Ja np. wole Ostry Poker w Małym Tokio niż np. Rambo. Co nie oznacza że ten film jest od niego słabszy.
W sumie tak .Ja zarówno ,,Ostry Poker w Małym Tokio ,, jak ,,Uniwersalnym Żołnierzu dałem 10 i serduszko do ulubionych .W ,,Uniwersalnym Żołnierzu najwiekszą atrakcją jest udział oczywiścię Lundgrena jako schizola Andrewa Scotta .Zagrał tą rolę wyśmienicie .A Van Damme skolei świetnie walczył ,szczególnie w barze .
W Uniwersalnym żołnierzu Van Damme i Walker też stworzyli świetne postacie. A Emmerich świetnie wyreżyserował ten film. Po prostu Bomba!
No może przesadziłem z tym Arcydziełami ale chciałem jakość w szczególny sposób wyróżnić te filmy bo są one w swoim gatunku (Zabili go i uciekł ) naprawdę bardzo dobre .O The Punisherze już rozmawialiśmy ,jako ekranizacja przygód Franka Castle wypada średnio ale jako zwykły ,dynamiczny film sensacyjny wypada bardzo dobrze .Mroczny Anioł ,jest to jeden z lepszych filmów akcji/s-f ,bardzo ciekawy i klimatyczny .Ostry Poker w Małym Tokio juz sam go podsumowałeś .Uniwersalny Żołnierz -Dobry Film ? Ja bym powiedział jako typowa rozwałka Bardzo Dobry .A co mnie obchodzi dalej ze spartoczyli kolejne cześći ?
Masz rację Bradock - trzymaj się swojego zdania i nie zmieniaj go tylko dlatego, że komuś ono nie pasuje. W końcu sam lepiej wiesz, co jest dla Ciebie arcydziełem, a co nie.
Wymieniłeś najlepsze Top 5 filmów Lundgrena i zastanawiam się, co jeszcze do niej dopisać, ale nie przychodzi mi nic do głowy. Choć np ''Drzewo Jozuego'' również bardzo mi się podobało.
No nie wiem. Wyrzucenie ze znajomych, to ostateczność. Ani to zabawne, ani smutne. No i co ja teraz mam z Tobą zrobić?
Ale ja nie zgłosiłam, mimo iż tak napisałam. A Ty zrobiłeś to, o czym napisałeś.
Nie psujmy Bradockowi tematu.
Ależ z mojego tematu zrobił bardzo mocno i gorący temat !!! A początkowo miał to być zwykły i niebudzący kontrowersji temat ukazujący 5 najlepszych akcyjniaków ,,Skandynawskiego Giganta ,, 5 filmów które moim zdaniem weszły na stałe do kannonu kina akcji i stały się modelowym przykładem robienia prawdziwego kina akcji,bez wszechobecnych efektów specjalnych oraz kategori PG -13 .
Jestem Ci winna przeprosiny za to, że doprowadziłam do takiego nieporządku w Twoim temacie. Ponoszę część winy tego, co się stało, ale pan Granat też miał w tym swój udział.
Ależ nie musisz Kasiu za nic przepraszać ,po prostu powstała ciekawa ,barwna dyskusja na temat najlepszych akcyjniaków Dolpha i tyle .Być może ja sam trochę podgrzałem atmosfere uzywając za mocne słowa typu ,,Arcydzieło ,, W sumie chodziło mi o Arcydzieła w sensie Lundgrenowskiej Kinomatografi a pewnie nasz kolega Granat odrazu zaragował sprowadzajac sprawę do porządku dzienego .Można powiedzieć że my trzej przyczyni się do tak ciekawego ale też gorącego tematu .
Przecież miałeś prawo użyć takiego słowa, jakie chciałeś. I nie musisz się z tego tłumaczyć nikomu. Cieszy mnie to, że są ludzie, którzy nie boją się wyrazić własnego zdania na dany temat i nie podążają ślepo za tym, co powiedzą inni. ''Bo tak nie wypada.'' Nie trzeba być zaciętym biurokratą.
To jest forum i chciałem wyjaśnienia dlaczego to są "arcydzieła". Forum jest nudne jak każdy się z każdym zgadza.
Ale nie musisz nam pisać, że to nie są arcydzieła. Nie jesteśmy wyszkolonymi krytykami filmowymi, by tak sztywno trzymać się definicji tegoż słowa. Jesteśmy amatorami i oceniamy według własnych upodobań.
Mam prawo nie zgadzać się z tezą że nie są to arcydzieła filmowe. Czekałem na dyskusje z argumentami, może by coś ciekawego z tego wyszło ale musiałaś się wrzucić swoje trzy grosze i się posypało.
''ale ta 5 moim zdaniem jest najlepsza i nieśmiertelna !!!'' <--- słowa Bradocka stawiają nacisk na MOIM ZDANIEM. Gdybyś Ty chciał wyrazić SWOJE, ale przeciwne zdanie w tej sprawie, to napisałbyś: ''A moim zdaniem, ''Arcydzieła" to mocne słowo jak na te filmy. :)''
Tak w ogóle, to wolałabym już nie drążyć tej kwestii. Wydawało mi się, że wczoraj ją skończyliśmy.