Spoko, nadrobisz. Jam iałem duże zaległości, gdyż jestem w młodym wieku i rodzice mi takich filmów w zyciu nie pokazywali.
No wiesz, ale inne nie miały raz, że tak solidnej fabuły, dwa, że ciekawie przedstawionej postaci Dolpha Lundgrena.
najciekawsza moim zdaniem postać jaką wykreował Dolph Lundgren to
Andrew Scott z Uniwersalnego żołnierza 1 !!! a jako pozytywny bochater to ten z ''ostry poker..."
wybacz że się tak wtrącam ale skoro ci się tak podobał Czerwony Skorpion to daj 10
Lpeszy pod kierunkiem walk, oraz obecność Brandona Lee zdecydowanie podmocowała ten film na 10/10. A Czerwony Skorpion to film wojenno-sensacyjny, połączony z akcją. Tamten to film karate-akcja, te filmy się dużo od siebie różnią.
tak ale chodziło mi o to który ci się bardziej podobał, że tak powiem przy którym miałeś większą frajdę gdy oglądałeś... ?
Najwiksze wrażenie zrobił na mnie Czerwony Skorpion, miał solidną fabułę. Nic więcej nie mam do dodania.
A co lepszy według ciebie ,,Czerwony Skorpion czy Zaginiony w akcji ? Oba zostały nakreconę przez tego samego reżysera ,,Josepha Zito i podobna obsada jest w tych filmach .
Wiesz co chyba jednak "Zaginiony w akcji". Postać którą stworzył Chuck moim zdanie również lepsza od tej co Dolph w Czerwonym Skorpinie. Prostu lepiej mi się ogląda.
A według ciebie ?
Dokładnie tak .Postać wykreowana przez Chucka jest bardziej fajniejsza ,taka z urokiem osobistym ,luzem ,sympatyczniejsza itp Chuck czasami żartował w tym filmie ,np jak przyszedł na noc na drinka do tej pracownicy departamentu to ona mówi do niego ,,Cieżki dzisiaj był dzień a co Chuck mówi ,, I szukuje się nie licha noc itp Po czym się rozbierał a ona myślała że chcę z nią pójść do łóżka .Albo jak stąd się wydostaniesz ? A Chuck ,,Wyfrónę ,, itp Natomiast Dolph w Czerwonym Skorpionie
zagrał podobnie jak w Rocky 4 czyli zagrał Silnego ,Bezwzglednego ,Skutecznego Rosjanina który jest wstanie pokonać każdego .Natomiast moim zdaniem brakowało trochę wdzieku i polotu tej postaci .
No i też ogólnie w Zaginionym w akcji bohaterem był dzielny amerykanin a w Czerwonym Skorpionie Rosjanin .Niemniej jednak bardzo lubię te filmy to jednak Zaginiony w akcji dla mnie troszkę lepszy .
Czyli masz takie samo zdanie na ten tema jak jak.
Postać Chucka była bardziej wyrazista.
Dobre było również jak Chuck się targował o łudź, hehe uwielbiam tą scenę
Dokładnie - jestem tego samego zdania. Dlatego zamiast po nowości, to sięgam po klasyki. Na nowości przyjdzie czas.
chłopaki widzę że już po sylwestrze ja też przed chwilą :)
PS. właśnie się zaczął również Liberator 2 na Tvp1