Podziwiam jego wielkie umiejetności przeistaczania się w tak rózne postacie, o tak odmiennych charakterach. Trudno uwierzyć, że to ta sama osoba grała w filmach "Lęk pierwotny" i "American History X". Oby więcej takich aktorów!
Innym fajnym przykładem jest "Zakazany owoc" i "Czerwony smok". Ale osobiści wolę jak gra w tych bardzij ambitnych filmach (np. "Czerwony..."), gdzie może się wykazać swoimi zdolnościami w 100%.