Szczerze - nie :) Ale będą z niego ludzie, na pewno! Wydaje mi się, że jest to murowany następca Roberta de Niro!
wg mnie już są:) "Fight Club" był super, a i "Zakazany owoc" też nie najgorszy, a już "American History X" był zawalistym filmem. ale może rzeczywiście masz rację - wg mnie on jeszcze pokaże na co go stać;-)
Widać zasadniczo, że ten "haker" upodobał sobie jeden film, tj. "Podziemny krąg" oraz 2 osóbki, czyli właśnie Edwarda Nortona - nie mam nic przeciwko :D - oraz Kirsten Dunst - a tu mam aż zanadto przeciwko! Ale spójrzcie tu: patrzcie co znalazłem... http://tobey.maguire.filmweb.pl/ [tobey.maguire.filmweb.p ...] Niemożliwe jest zejście poniżej 1/10!
To pewnie też ten haker, któremu najwidoczniej się nudzi... Współczuję mu :) Ale jakbym robił stronkę na miejscu webmastera, to bym blokował numery kart sieciowych oraz zrobił wszystko, aby nie można było głosować wielokrotnie w ciągu dnia! Bo to przesada...
Hmm... Macie fajny problem... Mi tam wcale nie przeszkadza, że ma taką ocenę...
Pozdrawiam, Yuriko :)
Yuriko, to jest problem, bo może i wg ciebie ci ludzi zasługują na takie oceny, ale skala 1-10 jest włąsnie po to, żeby oceny się w niej zamykały. Jesli Edward ma ocenę 32, to ktoś kto wejdzie na jego stronę nie będzie wiedział naprawdę, co sądzą o nim ludzie...
Yuriko, to jest problem, bo może i wg ciebie ci ludzi zasługują na takie oceny, ale skala 1-10 jest włąsnie po to, żeby oceny się w niej zamykały. Jesli Edward ma ocenę 32, to ktoś kto wejdzie na jego stronę nie będzie wiedział naprawdę, co sądzą o nim ludzie...
No dobrze, dobrze... Przecież ja się o nic nie czepiam tylko wyrażam swoje zdanie, że mi ta ocena nie przeszkadza... Ale widzę, że większości tak, więc życzę powodzenia w dalszym rozwiązywaniu tego problemu.. Mam nadzieję, że się uda...
Pozdrawiam... :)
Nie oskarżam Cię, Yuriko, o czepianie sie, tylko uważam, że choćby i wszyscy Filwebowcy uwazali, ze Ed zasługuje na 32, to nie moze jej mieć :) Skala ma tylko 10 stopini.
Pozdrawiam, szymek.
Mam ogromny sentyment po jego roli w "Figh Club", który jest filmem kultowym i w dodatku moim ulubionym. Nawet wolę go o wiele bardziej niż Brad'a Pitt'a, na którego widok ślinią się nastolatki. Norton jest uroczy z tym swoim naiwnym chłopięcym wyglądem, a w dodatku jest dobrym aktorem i ma ładny głos.
Już nie musicie się martwić o tę ocenkę, bo jak widać Webmaster się obudził i wszystko "prawie" wróciło do normy...
Pozostaje jeszcze uregulowanie Kirsten Dunst i Tobey'a Maguire'a, którzy również zostali "shakowani"!