Który według Was jest lepszym aktorem: Tom Hanks czy Edward Norton? Wiem oczywiście, że Hanks jest starszy(czytaj:bardziej doświadczony) i ma więcej nagród. Chcę jednak znać Waszą opinię.Pozdrawiam :)
No tu bez wachaania lecz z bólem serce musze powiedzieć że chociaż ubóstwiam Nortona to stanowczo Hanks jest lepszym aktorem. Edziowi jednak dużo mu do niego nie brakuje . Parę lat i dorówna Hanksowi , przynajmniej ja tak mysle. A pozatym Tom grał w wielu klasykach juz kina ( miasto aniołów, Zielona mila ) .
Pozdro :D
W "Miasto aniołów" grał Nicholas Cage a nie Tom Hanks i mimo,że lubie ten film to raczej nie nazwałabym go klasyką...kwestia gustu
Ja uważam, że to Norton jest lepszy, może nie ma tylu nagród, ale jego kreacje są naprawdę wspaniałe. Bije o głowę Hanksa mimiką w każdym filmie. Zresztą nie powiem, żebym szczególnie lubiła Toma, więc bez porównania. Już lepsza jest sonda Norton vs Bale
Edward Norton zdecydowanie lepszy. Żadna ról Toma Hanksa nie zapadła mi w pamięci, a widziałam z nim sporo filmów. Nie żebym go nie lubiła, jest mi albo obojętny, albo mnie irytuje.
Trudno powiedzieć, który z nich jest lepszy. Obaj maja na swoim koncie dobrze zagrane role w świetnych filmach. Ja jednak wolę Nortona (przeważył "Więzień nienawiści")
Dla mnie zdecydowanie Norton.Oczywiście Hanks jest równie dobry,ale wole Nortona.Dlaczego? Bo mogłabym oglądac Iluzjoniste czy Malowany Welon kilka razy tylko dla Nortona mimo,że filmy są no nie, że złe ale takie sobie;)
Hanks jest raczej słabym aktorem, we "Forreście Gumpie" zagrał bardzo dobrze. Northon wygrywa bez dwóch zdań.
Oj, a zapomniałeś może o fantastycznej roli Hanksa w "Zielonej Mili"? Zagrał naprawdę znakomicie, ponadto podobała mi się jego rola w "Cast Away" i wspomnianym przez Ciebie "Forrest Gump". Nie zmienia to jednak faktu, że zgadzam się z twoją opinią. Norton jest zdecydowanie lepszym aktorem.
gdzie tam...:D fantastyczna to była postać, ale zagrał tak jak zawsze- sztywno, w sumie nawet pasowało tzn. nie przeszkadzało tak bardzo ;)
Edward wzbudza większą sympatie więc stawiam na niego. A w rankingu to Hanksa może jeszcze pokonać w końcu młody jeszcze:)
Norton. Zdecydowanie.
Nie twierdzę, że Hanks jest złym aktorem, ale... moim zdaniem brakuje mu tego 'czegoś', co posiada Norton. Co sprawia, że rzeczywiście nie można oderwać wzroku od ekranu. Tak, tak... Edward - z tą swoją niewypowiedzianą charyzmą, głosem i ogromnym talentem przekonuje mnie o wiele, wiele bardziej od Hanksa!
I wiek tu nie gra żadnej roli, akurat.
Tom Hanks jest świetny, ale Norton jest bezdyskusyjnie najlepszy!!!!!!!!!!!!!!
To mój idol i kiedyś chciałabym grać na tym poziomie co on!
Pozdro!