Kto to jest wogóle ten Edward Norton? Za co on jest w pierwszej dziesiątce. Przyznaję że jego nazwisko obiło mi się o uszy i chyba go kojarzę z Królestwa niebieskiego, ale żeby on był w pierwszej dziesiątce?
No to czas najwyższy zapoznać się z jego filmografią. W pierwszej dziesiątce jest już bardzo długo i nie przez przypadek. Po prostu jest świetnym aktorem, to chyba nie mało.
tak, tak, też tak sobie myślałam zanim go zobaczyłam pierwszy raz (w Rozgrywce). Gorąco polecam Fight Club!!
obejrzyj sobie Primal Fear, American History X, 25. hour czy Fight Club to bedziesz wiedzial czemu jest w pierwszej dziesiątce...;)
Za co jest w pierwszej 10???zobacz z nim kilka filmów to sie przekonasz(polecam "Lęk Pierwotny" i "American History X")...to jest poprostu bardzo utalentowany aktor, w jaką role by sie nie wcielił to zawsze zagra bardzo autentycznie
Za co? Obejrzyj sobie z nim kilka filmów, a sam zobaczysz ;) Szczegolnie polecam "Lęk pierwotny" i "25 godzinę". Pozdrawiam
Edward Norton (I) jest to dobry aktor, który grał w wielu dobrych filmch..... a zreszto poczytaj sobie to sie dowiesz
A gdzies ty sie chował, ze go nie znasz? Edward może nie jest typem aktora, ktory pojawia sie czesto w tv czy gazetach, ale jest aktorem ktory sie pojawia w dobrych filmach i przede wszystkim oczarowuje widzów swoja gra, a to w tym zawodzie jest najwazniejsze.
Nie moge pojąć jak kinoman może nie znać nazwiska Norton. Rozumiem, że przeciętny Polak może mięc z tym problem, ale osoba będąca na Filmwebie? W dodatku jak rozumiem znajasz wszystkie 9 innych nazwisk w pierwszej.
Tak czy siak proponuje któryś film polecany wyżej oberzeć, bo naprawdę warto szczególnie American History X.
Zadajesz pytanie, kim jest Norton, to ja Ci powieeem xD Edward Norton to nasz ojciec! I jesteśmy z niego dumni! Cieszymi się z tego, ze znalazł się w 10! I życzymy mu jak najlepiej! On jest poprostu najlepszy (wiem, ze słowo jest w jakimś stopniu banalne, ale nie potrafie na chwilę obecną wymyślić innego). Cieszymi się z tego jaką posiadamy rodzinę!
Edward Norton wywiązuję się z roli ojca doskonale. Dał swoim dzieciom już kilkanaście prezentów w postaci świetnych filmów. I ja i moja towarzyszka mamy nadzieje, ze wciąż będzie nas obdarowywał.
Obolewamy jedynie nad tym, iż do kin nie wszedł Iluzjonista, na którego czekałyśmy i o którego się 'modliłyśmy' dzień i noc.
Dziękujęmy Edowi za to, ze jest i mamy nadzięję, że jeszcze się nie wypalił, gdyż nie chcemy aby nas ojciec siedział bezczynnie w domu.
Dziękuję.
Ja osobiście odradzam z całego serca film "Skandalista Larry Flynt"
Może i Edo dobrze grał, ale film jest poprostu i najnormalniej w świecie nudny