poważnie,nie dość że swietny aktor(Podziemny Krąg był zarąbisty)to jeszcze
przystojny jak diabli !
hehe no facet ma coś w sobie :) utalentowany, inteligentny, a jego spojrzeni rozbraja :D ciacho do schrupania mówiąc krótko na ten temat :)
Czy Wy, aby Drogie Panie nie przesadzacie?
Tak jak na kobiety, tak i też na facetów są nakładane tony make'upu.
Ciekawe co byście powiedziały, gdyby akurat (po ciężkim dniu zdjęciowym) z samego rana stał przed wami w kolejce po bułki w sklepie, nie ogolony, zmęczony i pewnie niezbyt uprzejmy.... ;]
Często mam dziwny gust, więc pewnie to, że byłby nieogolony usprawiedliwiałabym faktem, że jest mega męski, zmęczony może być każdy. Nieuprzejmości chyba nie dałabym rady jakoś wyjaśnić, ale każdy ma czasem gorszy dzień ;) Zresztą Edward był już taki "wymięty" w The Incredible Hulk i wg mnieub wyglądał bardzo pociągająco, ale to siektywna opinia.
pewnie nic bym nie powiedziała, bo w sytuacjach podekscytowania dech zapiera mi w piersiach :D
zgadzam się z przedmówczyniami, ja nawet wolę go takiego niewymuskanego. na jednym filmie na youtube jest taki właśnie 'prosto z łóżka', poczochrane włosy, jednodniowy zarost, podkrążone oczy i wymięta koszula. i powiem tyle, że jakbym go takiego zobaczyła na ulicy to również nic bym nie powiedziała, bo bym zemdlała z wrażenia. nie dla każdej dziewczyny/kobiety wygląd ma pierwszorzędne znaczenie, ponadto niektórym kobietom wręcz nie podobają się tacy idealni przystojniacy, bo widać, że są zakochani w sobie, a to jest strasznie odpychające. dla mnie najważniejsze jest, żeby był inteligentny, miał pasję w życiu, poczucie humoru, dystans do siebie i 'to coś',a z wyglądu to tylko żeby był wysoki, więc chyba się nie dziwisz fascynacją Nortonem...
no to mamy podobnie...
a poza tym gdyby stał taki nie ogolony i nie uprzejmy w tej kolejce a ja wiedziałabym ze to on to nie robiło by mi to żadnej różnicy.
Gość jest niezwykły:) taki w sam raz do kochania:D
Pewnie, że jest niezły, a nawet więcej zwłaszcza w "Cieniu chwały" wygląda booosko, a poza planem też wcale nie jest gorszy. Przejrzałam kilka jego wystąpień, może nie jest taki pewny siebie, jak postacie które kreuje na planie, ale i tak jest cudowny :)
Jak spotkam właściciela, to poleję nie tylko gacie, ale i czerep. Choć do tego czasu mam nadzieję, że i majtki będą czyste i w głowie juz co nieco.
A i tak poprzednie zdjecie glowne bylo fajniejsze. Choc te zdaje sie bardziej adekwatne do jego wieku. Eh, ten Ed! Jakie szczescie, ze w moim miescie sa jego sobowtory:)
Wiem, ale tu również jest uroczy, poważniejszy, a taki właśnie mi się podoba :P Oooo, to gdzie mieszkasz? Chętnie wpadnę zobaczyć :D skoro jest ich kilku :P
Co prawda to prawda, można głowę stracić.
Heh Szczecin:) Na zajęciach mam prowadzącego prawie wyglądającego tak samo jak Norton:) Te same oczy!
Co do Twojej wypowiedzi o jego pewności. Moim zdaniem jest bardzo pewny siebie w realu, widziałam kilka wywiadów, czytałam wiele artykułow i nowinek więc prawie nie mam co do tego wątpliwości.
Też widziałam kilka wywiadów i co do nich nie mam zastrzeżeń, ale przejrzałam również kilka wystąpień, takich mniej ważnych :P i miał straszne problemy z płynnością wypowiedzi, ale szczerze to i tak nie przeszkadza :)
Powiadasz Szczecin hehe to pewnie wybiorę się tam latem , bo ja mieszkam w Bydgoszczy i jeszcze na żadnego "Nortona" nie trafiłam :P
Co z tego, że jest chudzielcem. Czasem i taki może być przystojny :) Są gusta i guściki , a o nich się nie dyskutuje :D
W tym momencie pusta jest Twoja wypowiedz, ładnie to tak oceniać całe grono ludzi po przeczytaniu kilku postów? Kocham go przede wszystkim za gre, co widać na moim blogu (gdybyś był typem niedowiarka/ki), ale to nie znaczy, że nie moge go ubustwiać za wygląd. Tobie nie podoba się zadna gwiazda?:>
A co do wypowiedzi użytkownica nieco powyżej, na temat jego chudości. Osobiście nie pociagaja mnie miesniaki napompowani jak materac, dla mnie idealnie wygladal w Fight Clubie.
dziewczyno ja też mieszkam w Szczecinie i szczerze Ci powiem, że nie widziałam żadnego faceta choć w ułamku przypominającego E.Nortona :P zazdroszczę!
:D no widzisz, to szkoda, że nie widziałaś :) Jakby nie patrzeć, wszędzie możesz trafić na kogoś podobnego do siebie :P
ps. Darko ja nie jestem nastolatką to po pierwsze, a po drugie na pewno nie pustą!
Zajmij się sobą ok?
blowingblubbe podaj adres blooga to chętnie zajrzę :)
A co do jego wyglądu to mnie osobiście podobał się w American history i Cieniu chwały. Pierwszy ze wzgędu na grę i to jak świetnie grał twarzą i całym ciałem... W drugim męsko i dojrzale, blizna na twarzy dodawała uroku kolesia, któremu nic nie jest straszne hehe
Pisałam wcześniej, że świetnie gra i najlepiej pasują mu role tj. np. w "W Cieniu Chwały" ----> jak ci przeszkadza , to nie czytaj ---> prost e :D
Co do sobowtorów to widzialam trzech z czego jednego widze dwa razy w tygodniu:)
Mi sie on strasznie podobal w Fight Clubie, W 25 godzinie też ale generalnie nie lubie go z zarostem.
Hehe blog... raczej pseudo blog. Wystarczy wejsc w moj profil:)
A ja z kolei z zarostem :P Ale to przecież mało ważne :D najważniejsze, świetnie gra i oby jeszcze wiele dobrych filmów powstało :D
To było do PorcupineMan czy jakoś tak! Przepraszam Cię bardzo kochana :) Ktoś mnie widocznie wtedy zagadał i spojrzałam nie na ten nick :D