Frodo nigdy nie był moją ulubioną postacią ani w książce ani tym bardziej w filmie. A co do samego Elijah prawdę mówiąc mam wątpliwości. Oceniłam go na 7 ale zastanawiam się czy to za mało czy za dużo. Może to dlatego że jak mówi głupie powiedzenie, polak lubi to co już zna ;-) Pierwszy film z nim widziałam z 10 lat temu, a odkąd mam internet ślędze jego karierę. Zresztą Eli jest mniej więcej moim rówieśnikiem i miło mi obserowawać jego poczynania.

Elijah jest naprawdę dobry jako Frodo. Nie wiem co wam się mogło nie podobać. Chociaż ja też inaczej wyobrażałam sobie Frodo czytając książkę, bo czytałam ją jeszcze zanim wyszły filmy. Przede wszystkim wyobrażałam go sobie jako starszego. Ale nie przeszkadza mi, że w roli Froda wystąpił młody aktor. A teraz nie wyobrażam sobie, kto inny mógłby go zagrać. Ja myślę, że fenomen Elijah to zdecydowanie jego oczy. Oczywiście jest też przyzwoitym aktorem, bo gdyby nim nie był, to by mu oczy nie pomogły.
A tak pomijając już "Władcę" Elijah zjednuje sobie ludzi swoim poczuciem humoru i naprawdę interesująca osobowością. Jego się nie da lubić, gdy się go trochę pozna. I tyle.

Zgadzam się z Tobą właśnie uwielbiam go za osobowość, poczucie humoru, otwartość. Fascynuje mnie jego uroda, poprostu lubię za całokrztałt. A co do Froda to bardzo podoba mi się w filmie, tak sobie go wyobrażałam, zagrał bardzo dobrze ale nie jest moją ulubioną postacią, tylko tyle.

Ja nie moge go lubić za urode :) jestem hetero :D Mówicie, że nie da sie go nie lubic, to chyba jestem inny :P Mi, jego gra aktorska nie podoba sie wogole, we Władcy naprawde bardzo mi nie przypadł, wtedy chyba przestałem lubic froda znaczy Elijaha. Inaczej przestala mi sie podobac jego gra aktorska, moim skromnym zdaniem nie zagrał rewelacyjnie, ale nie zagrał tez do dupy. Sredniak. Oczywiscie jest to moja opinia. Jego oczysą takie, że sie go bardzo rozpoznaje.
nie sądze, że bylyby to tylko oczy. Czytalem wczesniej jakis post gdzie wszysctkie dziewczyny pisaly "I love Elijah" "kocham go" "jest wspanialy" itp. Więc przeraziło mnie to bardzo. Az musialem sie zapytac o jego fenomen. I nadal nie sądze, żeby był taki cudowny ;] Stuart z tego co mówisz wychodzi na to, że musze go poznac ;] hmmm...

Obejrzyj sobie parę wywiadów z nim. Boki zrywać. Bardzo dowcipny koleś. :) Jak zresztą reszta hobbitów. Wszyscy są strasznymi zgrywusami, no może Sean najmniej.
Niech Cię nie przerażają teksty typu "I love you Elijah" itd. Tym dziewczynom z wiekiem to przejdzie, haha. Każda nastolatka ma swojego idola (no prawie). Myślę, że nie musisz przerażać się tym, że ktoś ma inny gust niż Ty. Całkiem normalne zjawisko. A że jesteś chłopakiem i jesteś hetero, to Elijah raczej cię nie pociąga i to też zrozumiałe. Nie lepiej popisać w topiku o jakiejś aktorce, która Cię kręci, niż marnować czas na "średniaka", który Cię niczym specjalnym nie zachwycił? Chyba nie chcesz tych dziewczyn przekonywać, że ich ukochany Elijah wcale nie jest taki cudowny. To by była walka z wiatrakami. Ja np. nie rozumiem jak można się zachwycać Orlando Bloomem, ale nie pytam o jego fenomen. Po prostu pewni aktorzy przyciągają do siebie stado fanek swoją urodą i czasem talentem, haha. I tak to już jest, nie ma się nad czym zastawiać. Przykro mi, że Elijah popsuł Ci Froda. Na pewno tego nie chciał. :)

Nie chodzilo mi o gust ale o doslownie jego :) Ale bardzo podobala mi sie twoja wypowiedz :) Nawet nie zamierzalem walczyc, chcialem zrozumiec :) dzieki :) ide napisac posta na stronce o jakiejs ciekawej aktorce i ladnej :D Tez napisze " I love ktoś tam " :D pozdrawiam i dzieki :)