Emily nie umie mówic wyraźnie, powinna iśc na lekcje dykcji, bo niestety
mówi jakby chciała i nie mogła, a w zamian za to miała milion klusków w buzi...
widać, że nie znasz wymowy języka angielskiego, bo Emily mówi poprawnie, wszystkie słowa (z wyjątkiem tych, które przekręca specjalnie według scenariusza) wymawia poprawnie. Przed taką wypowiedzią, radzę zapoznać się z fonetyką jezyka angielskiego.
A ja się zgadzam. Serial "Kości" bardzo interesujący, ale nie mogę go oglądać przez to, że ta aktorka ma tak irytujący sposób mówienia.
Mniemam, iż autorce tematu nie chodziło o wymowę (bo w tej materii faktycznie niewiele można tej aktorce zarzucić), a o ton, intonację, a ta faktycznie jest wkurzająca. Ja przez to przestałam oglądać Kości jakieś 5 sezonów temu. Po prostu nie mogę jej słuchać.