Doznałam właśnie wielkiego szoku. Znam Emmę z kilku filmów, ale nie miałam pojęcia, że to ONA grała Trelawney, mimo że filmy o HP widziałam mnóstwo razy. O.o
cecha dobrego aktorstwa i dobrej charakteryzacji...
ale hig five, bo ja także nie rozpoznałam. Trelawney nie mogła być lepsza.