Przepraszamy za tego pana, ale najwidoczniej pan w ogóle nie wie co to jest Dragon Ball.

Ps. Proszę na przyszłość nie mylić Dragon Ball'a z Pokemonami (ani nie zestawiać; to dla fanów, którzy już ''małolatami" przestali być jakiś czas temu, bardzo obrażające zestawienie)

Dragon Ball klasykiem jest ale bynajmniej nie ambitnym.

Zobaczymy jak Emmy zagra.

taaaa, jasne, Dragonball to głęboka, moralizatorska opowieść anime z podwójnym a nawet potrójnym przesłaniem:/
co ty mi tu kadzisz? toż to tasiemcowa bajka dla dzieci w której oprócz napierniczanki nie ma zupełnie nic, może ciut dziwnego humoru i tyle...
przez 10 odc. prowadzą jedną walkę w jednym miejscu - to chyba taka mangowa wersja "Mody na sukces":/

Wbrew pozorom, ''przesłań" różnej maści niesie DB trcohę, każdy trochę starszy(inteligentniejszy) fan(/widz) to zauważy, DB to nie tylko prosta''napierniczanka''.

Sam ogrom świata stworzony przez pana Akire, wymyślony system religijny, łączenie świata magii, religii, fantastyki, nowoczesnych technologii rodem z Sci-fi w jedno, w tak naturalny sposób, że nikt się nie zastanawia, że to głupie, że to nie pasuje.

+ Przesłania (których np. pani 'Superniania' w programie 'Uwaga', nie potrafiła zauważyć, pomimo iż jak deklarowała z całym DB się zapoznała): przyjaźń, miłość, honor, odwaga, nawrócenie, przejscie od wroga-> do przyjaciela ... achh długo by pisać.

Być może nie jest to podwójne/potrónjne przesłanie ... ale DB to zwykła 'byle bajeczka' nie jest.

Chociaż co do filmu ... to boje się że może być klapa, lepiej moze byłoby nie przeności na kinowy ekran tego rodzaju klasyki ... pożyjemy zobaczymy

"przyjaźń, miłość, honor, odwaga, nawrócenie, przejscie od wroga-> do przyjaciela" - rzeczywiście, strasznie to głębokie :/ takie przesłania to i w Kubusiu Puchatku odnajdziesz

Skoro znaleźliśmy kolejny tytuł do ekranizacji z głębokim przesłaniem, no to już mamy główną kandydatkę do roli mamy kangurzycy ;)

no i? jakaś puenta?

A kyszzz pomiocie diabelski .......................

Oj no dobra nie kłóćmy się na forum Emmy:) zobaczymy jak wyjdzie Dragonball i już i wtedy będzie się można na ten temat wypowiadac. Wyluzujmy;) pozdrawiam

Posłużę się cytatem z recenzji:
"Części składowe tej historii to wymyślny świat przedstawiony, łączący w sobie mistycyzm i industrializm, bohaterowie (pozytywni, niejednoznaczni i skrajnie negatywni), duża ilość pojedynków oraz specyficzny humor o mocnym zabarwieniu erotycznym. Wszystkie powyższe elementy tworzą zaprawdę mieszankę wybuchową. Świat i przygodę, której nie powstydzili by się wizjonerzy literatury i kina przygodowego. Czegoż tutaj nie znajdziemy? Obrona Ziemi, zamieszanie w ogromny konflikt galaktyczny, walka z cyborgami i genetyczną hybrydą, czy w końcu z Księciem Ciemności i ultrapotężnym demonem."

I już teraz poczekajmy na film ;)

jakiej recenzji jak filmu jeszcze nikt nie widział?

To jest recenzja anime :/ ... jak żeś pan nie oglądał to nie mów pan, że coś jest takie czy owakie, ok?

Puenta z tego taka

nie znamy się = nie wypowiadamy się

Zgadzam się z założycielem tematu,choć może nie do końca. Nie znam sie za bardzo na tym całym Dragonballu,rozumiem że może mieć swoich fanów i nie będę ich obrażac,ale bez przesady Emmy co Ty wyprawiasz??:P zamiast grać w poważnych,ambitnych produkcjach to panna Rossum wybiera sobie komercyjne filmiki,takie jak Pojutrze,Poseidon a teraz Dragonball...robi niestety tak jak większość młodych aktorek. No,może nie wywołuje skandali,nie szlaja sie po klubach i wszystkich możliwych hollywoodzkich imprezach i za to jej chwała,ale mimo wszystko...naprawde,Emmy ma ogromny talent. Nie dość,że całkiem porządna aktorka to jeszcze jej śpiew...(chodzi mi głównie o opere,choć do jej płyty nic nie mam,oryginalna:) żal mi troche,że tak sie marnuje. Mogłaby postarac się o rolę w jakiejś operze,albo zagrac w kostiumowym filmie historycznym czy dramacie...heh,ale to tylko i wyłącznie moje marzenia;) niech robi co uważa. I tak ją uwielbiam:)
pozdrawiam
PS. Film "Dare" zapowiada się ciekawie. Czekam na niego z niecierpliwością;)

Emmy!
Graj tylko w poważnych, ambitnych filmach, które rozedrą serca, będą latarnią, wskazującą drogę zagubionym wędrowcom, nauczą nas czym jest miłość, honor, lojalność.
Emmy!
Występuj tylko w filmach, mających co najmniej trzy przesłania, w tym jedno odnoszące się do wartości, będących fundamentami świata Zachodniego.
Emmy!
Graj tylko u najlepszych: Spielberg, von Trier, Wajda.
Amen

Hehe w sumie dobrze piszesz ale nie przesadzajmy ;)
pozdrawiam
PS.Spielberg,Wajda najlepsi?? hehe :)

Nie wiem po co niektórzy użytkownicy (właściwie spora ich część) oceniają i komentują filmy których nie oglądali. Nie lubię romansów, melodramatów, filmów familijnych więc mam wszystkie mieszać z błotem i oceniać na 1? Poprostu nie wypowiadam się i zostawiam to miłośnikom. Autor tematu obejrzał 10 odcinków z ponad 500 i z pewnością posiada rozległą wiedzę w tym temacie. Dla mnie film to tylko i wyłącznie rozrywka. Nie potrzebuję żadnych filmowych morałów, żeby wiedzieć jak żyć. Jednak wracając do płytkich puent to bajki dla dzieci powinny uczyć takich podstawowych wartości (chhyba, że tam gdzie mieszka Basket najpierw dzieci uczą się rachunku różniczkowego, a później działań na liczbach naturalnych to wymiękam). A dobry aktor zagra świetnie każdą rolę ;)

dobry aktor, dobra rola, ale tego filmu nie dało się uratować...