Widziałam ją co prawda tylko w "Trzynastce", więc nie mogę dokładnie określić jej umiejętności, ale w tym filmie zagrała genialnie. Jestem pełna podziwu, bo z pewnością ciężko jest zagrać tak młodej osobie naprawdę dobrze bez żadnego wykształcenia aktorskiego, itd... Pozostaje jeszcze możliwość, że po prostu ma za sobą takie doświadczenia jak Tracy i dlatego osiągnęła tak znakomity efekt, ale nawet jeśli tak rzeczywiście było, nie sądzę, żeby miało to wpływ na ocenę jej talentu przez widzów.
Ja widziałam ją w ZAPAŚNIKU oraz w CO NAS KRĘCI, CO NAS PODNIECA. No i oczywiście w TRZYNASTCE. Jest naprawdę świetną aktorką. Moim zdaniem nie pasuje do Mansona, ale bardzo ją podziwiam (i jako aktorkę i jako jego narzeczoną - że też ona się go nie boi!).
Sorry za wcześniejszą wypowiedź. Pomyliłam się:))