ja się wczoraj nie bałem okraść babci

Niesamowita historia...........

ma ukryty przekaz :) czy raczej: moją opinię na "temat tematu"

ma czym oddychac

https://kobieta.onet.pl/i-co-i-pstro/rc450 Jak widać to nie było tak, że ona chętnie się rozbierała, tylko nie miała wyboru, bo wtedy jak aktorka się nie rozebrała, to nie dostała roli, o tym samym też mówiła Danuta Kowalska tutaj https://kultura.onet.pl/film/wywiady-i-artykuly/wszystkich-nie-zadowole/ve0delw Reżyser w czasach prlu miał dużo większą władze nad aktorką, więc sobie z tego korzystali. Dzisiaj aktorka ma dużo więcej do powiedzenia niż kiedyś, to i takich scen jest dużo mniej, nawet pomijając dostępność dublerek wtedy a teraz.

a, nie miala wyboru. Szla do studia, napadali ją pracownicy, przystawiali pistolet do glowy i mowili: albo się rozbierasz albo strzelam!

XD nie. Zrobila to z wlasnej, nieprzymuszonej woli, w pelni świadomie.

Zamiast pisać głupoty o przykładaniu pistoletu do głowy, nadinterpretować sobie po swojemu, przeczytaj wywiady które podlinkowałem. Owszem wybór wtedy był, ale to był wybór na zasadzie jak nie zrobisz tego czego wymaga od ciebie reżyser, to równie dobrze możesz zmienić zawód, to że kiedyś było znacznie inne podejście do aktorek niż jest teraz, widać po ilości aktorek rozbieranych w filmach fabularnych wtedy, a teraz, gdzie za prlu większość aktorek się rozbierała, a teraz? 'rozbieralne' aktorki młodego pokolenia można policzyć na palcach jednej ręki, a i tak nie masz pewności, czy nie było dublerki.

no ok ale co to zmienia? chciałbym zauważyć że zawodu nie zmieniły tylko jednak zdecydowały się rozebrać. To była ich wola

Powiem tak, Marzena Trybała też uciekła z planu filmu Krajobraz po bitwie jak dowiedziała się, że chcą ją rozebrać, ale przy kolejnych filmach szybko zrozumiała, że jeżeli postanowi że nie będzie się rozbierać, to nie dostanie kolejnych ról. Dzisiaj pomijając już to że są dublerki itd to praktycznie tego nie ma, a same aktorki w umowach mają dużo więcej do powiedzenia, i nie jest już tak, że reżyser może robić co chce. Co do tego, że to była ich decyzja, na to pytanie można odpowiedzieć i tak, i nie, bo nie zawsze i nie w każdym przypadku. To trochę jak z Playboyem, dopóki nie odkryto kulis co się tam działo za kulisami zwłaszcza amerykańskiej edycji playboya, chociaż i tak każdy się domyślał, to też można byłoby powiedzieć że to była ich świadoma decyzja, ale w praktyce nie do końca, bo to że zgodzili się na jedno, nie oznaczało że w pakiecie automatycznie zgadzały się na wszystko inne, co się tam wyprawiało.