Freddie Highmore

Alfred Thomas Highmore

8,6
18 153 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Freddie Highmore

te niewinne spojrzenie, ta nieskalana twarz, ta mądrosć w oczach i rozważna gra aktorska którą ma we krwi... Haley już wyrósł więc go zastąpiono. no cóż. Chłopczyna Freddie jak na tyle latek jest naprwde aktorem na wysokim poziomie!

kosmitka_

Eh, GADANIE. nie zagrał jeszcze roli na tym poziomie do Haley. po prostu był słodki w "Finding Neverland", bardzo dobry w "Charliem" i tyle.

Len_Cornley

Po części zgadzam się z moim przedmówcą a tym co napisała Mimi. Przed chwilą skończylam oglądać "Marzyciela" i muszę przyznać, że Freddie zagrał w tym filmie r e w e l a c y j n i e! Natomiast rola "Charliego" nie przypadła mi już tak go gustu- był bardzo dobry, ale nie tak wybitny jak w 'Marzycielu'. Myślę jednak, że poziomem gry aktorskiej nie dorównuje Haley'owi Osmentowi, który niezaprzeczalnie dla wielu na zawsze pozostanie największą dziecięcą gwiazdą ostatnich czasów. Natomiast jest jego godnym następcą. To znaczy... był,bo w wieku 15-tu lat jest już za stary na granie małych chłopców. Szkoda, że zagrał tak mało ról za młodu w porównaniu do Osmenta. (Oczywiście pomijam fakt, że w USA możliwe jest wszystko, szczególnie jeśli chodzi o angaż aktorów starszych o czasem i 'naście' lat od swoich filmowych postaci ;])

kosmitka_

Freddie jest baaaardzo utalentowany i naprawdę moim zdaniem jest jednym z młodszych aktorów,który w przyszłości będzie gwiazdą na mianę takiej sławy jak np.:Johnny Depp.Przyznam rację wypowiedzi moich poprzedniczek,ale tak szczerze Haley jest określany mianem geniusza aktorskiego,a Freddie-po prostu bardzo utalentowany.Chłopczyna w marzycielu grał popisowo,ale jak słyszysz tytuł ,,marzyciel" to nie kojarzysz tego filmu właśnie z Frieddiem,a słysząc tytuł ,,szósty zmysł" od razu wiesz o kogo chodzi....Poczekamy,zobaczymy, jak Frieddie dorośnie wtedy dopiero się zacznie....

Pepetka

Jest naprawdę utalentowany. Daleko zajdzie.

cobra666444

W "Marzycielu" bardzo mi się podobał, w "Charlie..." ... zupełnie mi się nie podobał, tylko stał, patrzył i otwierał czekolady. Chyba jednak wolę Osmenta, miał ciekawsze role. ("Szósty zmysł", "A.I.")

silmarien

Osment genialnie też zagrał w "AI sztyczna inteligencja";))))

CristineHolly

SZTUCZNA

kosmitka_

Zgadzam się z przedmówcami. W "Marzycielu" Freddie zagrał rewelacyjnie, a w "Charlie..." tylko dobrze, bo i rola nie za ciekawa mu przypadła. Osmenta chyba jednak bardziej cenię, jego role w "Szóstym zmyśle" czy "A.I. Sztuczna inteligencja" to było coś. Szkoda tylko, że jak mu przybyło lat to nie wygląda już tak milusio jak kiedyś. ;>

użytkownik usunięty
kosmitka_

mam nadzieje ze nie będzie jak Osment... Haleu Joel Osment był taki super tylko w dzieciństwie a teraz?? kto o nim pamięta? Kiedy ostatni raz gral w dobrym filmie?? mam nadzieje że nie zrobią z Freddiego takiej super gwiazdy już teraz bo w dorosłym życiu będzie na straconej pozycji..

Zgadzam się z przedmówcą(-czynią). Prawda jest taka, że aktorzy, którzy zyskują status gwiazdy w młodości, później mają bardzo ciężko. Prawdziwą karierą robią ci, którzy zaczynają później, przynajmniej w ich późnych latach nastoletnich.
Za największe gwiazdy uchodzą dziś Al Pacino i Robert De Niro. A przecież naprawdę stali się sławni dopiero po 20-stce, sukces zawodowy przyszedł jeszcze później.