Jedna z największych gwiazd rocka ostatnich lat. Czlowiek niezwykły, pełen kontrastów, kontrowersyjny, skandalizyjący, ekstrawagancki, ekstrowertyczny, wrażliwy. Człowiek złożony z przeciwieństw. W ciągu 20 lat stworzył legendę. Posiadał prawdziwy talent, niezwykły głos, niesamowitą energię. Potrafił przyznać się do swioch preferencji seksualnych i do straszliwej choroby. Jego muzyka, jego głos, jego wyczyny na scenie, jego niesamowite teledyski, jego podejście do życia, jego optymizm - to wszystko zapisało się w historii rocka na zawsze. Kiedy zmarł 24 listopada 1991r. kiedy świat pogrążył się w żałobie, miałam 4 lata.
Był genialnym kompozytorem, był po prostu geniuszem. Mimo iż od jego śmierci upłynęło 12 lat, ma miliony fanów na całym świecie i ciągle ich przybywa. Freddie Mercury nigdy nie umrze, bo legenda nie umiera, a przedstawienie musi trwać.
Freddie był,jest i będzie najlepszy.Jest tak świetny,że to chyba nie człowiek z krwi i kości.Trudno mi nawet wyrazić nawet,co czuję.On poprostu jest królem!