Gerard ButlerI

Gerard James Butler

8,1
38 918 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Gerard Butler

no cóż, oboje są jacyś dziwni,ale każdemu to co lubi:-)

margot06

Chciałam powiedzieć, że G. zdementował tę plotkę i porównał umawianie się z Cameron z tu cytuję: "it's like fucking my dog" koniec cytatu. Ostatnio obściskiwał się z niejaką Cheryl Burke (tańczy w amerykańskim "Tańcu z Gwiazdami", ale nie wiem co to za jedna). Sama przyznała, że coś zaiskrzyło. W każdym razie jeśli tak dalej pójdzie, to on się wykończy. Ile można imprezować i podrywać panienki? Powinien na siebie spojrzeć trzeźwym okiem i zadać pytanie: "Dokąd to wszystko zmierza?"

Silva

Proooszęęęę... Błaaaagaaaam... Nie przynoście mi tu każdego tabloidowego niusa o Butlerze, beg ya! Gdyby obściskiwał się z każdą kobietą z jaką go łączą brukowce zabrakłoby mu czasu na spanie, żarcie, potrzeby fizjologiczne tudzież granie w filmach. A jeśli podrywanie panienek na wagony (w które mocno wątpię) jest tym co mu akurat pasuje, to niech se podrywa, jego życie seksualne, jego problem, ja mu pod kołdrę zaglądać nie zamierzam.

I nie, nie porównał randkowania z Cameron do posuwanie własnego psa, jeśli kogoś cytujecie to na litość boga Luga, róbcie to dobrze. Zapytany czy randkuje z Cam, Gerry odpowiedział, cytuję:

”So if I take my dog for a walk apparently I’m fucking my dog? No, it’s not true!”

Koniec cytatu. Gerardowi chodziło o to że nie randkuje z każdą kobietą, meżczyzną, istotą żywą, koło której zdarzy mu się akurat stanąć, przebywać na tej samej imprezie, porozmawiać, itepe. NIE porównał romansowania z Diaz do pieprzenia własnego psa. Jasne?

EineHexe

"Chciałam powiedzieć, że G. zdementował tę plotkę i porównał umawianie się z Cameron z tu cytuję: "it's like fucking my dog" koniec cytatu."


Ależ mamy tutaj śliczny, modelowy przykład mechanizmu plotki :)

W wolnej chwili polecam lekturę poniższego cytatu. I wysunięcie sympatycznych wniosków. Na przyszłość ;)

"Pani Adams mówi do pani Beck:
- Gdzież to się dziś podziewa pani King? Czy jest chora?
Pani Beck do pani Clark:
- Pani Adams przypuszcza, że pani King jest zapewne chora.
Pani Clark (która nie znosi pani King) do pani Davies (która lubi panią King):
- Słyszałam, że pani King jest chora. Mam nadzieję, że to nic poważnego?
Pani Davies do pani Ellis:
- Pani Clark właśnie powiedziała mi, że pani King jest poważnie chora. Muszę ją zaraz odwiedzić.
Pani Ellis do pani French:
- Zdaje się, że pani King jest ciężko chora, właśnie proszono do niej panią Davies.
Pani French do pani Gregg:
- Słyszałam, że pani King jest umierająca. Już powiadomiono krewnych.
Pani Gregg do pani Hudson:
- Co słychać u pani King, czy umarła?
Pani Hudson do pani Ingham:
- Kiedy pani King umarła?
Pani Ingham do pani Jones:
- Czy pani również idzie na pogrzeb pani King? Słyszałam, że wczoraj umarła.
Pani Jones do pani King:
- Właśnie słyszałam, że pani umarła i że odbędzie się pogrzeb. Kto rozpuścił taką plotkę?
Pani King:
- Niektórzy byliby zadowoleni, gdyby to była prawda."

za: K.Thiele-Dohrmann(1980), Psychologia plotki, Warszawa

Preah

O, cytat wielce pouczający. Dzięki Preah :D

EineHexe

Zgadzam się z Wami...To czy on się z kimś spotyka czy nie nie powinno nas za bardzo interesować... Ważne, żeby dalej grał w filmach i zaskakiwał nas nowymi wcieleniami:)Pozdrawiam:)

margot06

Następne wcielenie Butlera? Aż się boję. Stanie mi na drodze do prawego życia. Zakocham się znowu, rzucę wszystko i pójde w sina dal za ukochanym... strzeż mnie Boże!