Wciąż mam jego nagrania w swojej kolekcji i czasem do nich wracam. W 1999 nawet byłem na jego koncercie, gdzie zdobyłem jego autograf (i jego przyjaciela Michała Zabłockiego też), a moja mama poprowadziła z nim krótką rozmowę, która rozśmieszyła wszystkich obecnych. Jednak odstręcza mnie to, iż w swoim czasie głosował na zdrajcę - Komorowskiego.