Piszcie co chcecie...Dla mnie osobiscie skonczyla sie pewna epoka.Nie wiem jaka ta epoka byla-dobra czy zła...?Była komuna,był naród zniszczony przez cenzure,bylo ogolnie ciężko,kazdy to wie...Jednak teraz gdy nie ma Gucia Holoubka w wymiarze filmografii Polskiej pewna epoka odeszla bezpowrotnie.Właściwie mozna powiedzieć tak,ze powstaly piekne cudowne filmy w tamtych czasach...Trudno sie nie zgodzic.Tamte cudowne, wspaniałe filmy zawdzieczamy miedzy innymi takim aktorom jak Gucio,Gucio Holoubek.Z tego miejsca dziekuje Panie Gustawie za dzieło swojego zycia...za to co pozostawiłeś nam zwykłym śmiertelnikom...Nie chce zeby moj skromny wpis byl patetyczny jednak sadze ze Pan Gustaw zasłużył sobie jak nikt na taki wpis.Dziekuje za wszystkie spedzone chwile przed ekranem,dziekuje za Pana głos...dziekuje za calokształt...Spoczywaj w spokoju...RiP.Byłeś Pan Wielki i taki pozostaniesz...Hołd sklada Darek Adamiak z Lublina.
Masz świętą rację, młody człowieku. Mnie to jakoś szczególnie dotknęło, bo jestem wielkim miłośnikiem kultury PRlu w ogóle - kabarety, pisarze, wielkie postaci sceny polskiej, filmu. A Holoubek był jednym z największych, rzeczywiście największych. Klasa, mądrość, powściągliwość w manierach, dystynkcja - to naprawdę robi wrażenie i takich cech będzie nam, z upływem czasu, brakowało.
Myślę, że może Pan Bóg się obraził za tę pamiętną Wielką Improwizację...? Kurewstwo...
Pozdrawiam, Magda też z Lublina.