Jeden z moich ulubionych kompozytorów muzyki filmowej.
Uwielbiam zgłasza jego muzykę orkiestrową, ten monumentalizm.
Aż trudno mi jest wytypować najlepsze utwory lub albumy jakie napisał.
Ostatnio zasłuchałem się w Batman Begins, ale cały czas leci też Crimson Tide (klasyk) albo The Rock (drugi klasyk).
Świetny jest też soundtrack z Gladiatora zrobiony wraz z wokalistką znakomitego zespołu Dead Can Dance - Lisą Gerard.
Piraci z Karaibów też brzmią dobrze, ale bardziej słychać tam styl Klausa Badelta. (w sumie Zimmer był tylko producentem). Ale tą płytę też polecam uwadze.
Poza tym bardzo lubię rzadko wymieniany na forum soundtrack z Hannibala.
Bardzo klimatyczny, inny niż dotychczasowe utwory Zimmera.
Dużo można by jeszcze wymieniać.
Zimmer jest świetny.
Pozdrawiam