Jedyne co mu naprawdę dobrze wyszło to muzyka do filmu "Wożąc panią Daisy". Zastanawiam się czemu nie dostał nawet nominacji do Oskara za tę muzykę.
A reszta to, taka sobie muzyczka w tle filmu, nic specjalnego.
Nie wiem czym się tutaj zachwycać.
Oceniam go 5/10, bo na więcej nie zasługuję.
Jego kompozycje muzyczne słabo wypadają przy kompozycjach J.Hornera czy E.Morricone.