Hayden Christensen

7,6
18 946 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Hayden Christensen

Dlaczego? Oczekiwania fanów jak i wysokie wymagania stawiane przez samą
postać Anakina/Vadera. Moim zdaniem Hayden w EP 2 zagrał przyzwoicie. W
EP3 zagrał niesamowicie...jego spojrzenia pełne zła lub twarz na której
widoczny jest grymas wewnętrznej walki...
Hayden w 3-ce zagrał po prostu znakomicie...przekonał mnie całkowicie co
do swojej postaci. Jego przemiana w mrocznego Lorda była bardzo
przekonująca. Do ostatniego momentu nie wiadomo co zrobi, w obliczu Mace
Windu i jego dość dwu znacznej postawy - zamiaru zabicia Palpatine'a.
Dlaczego więc, tylu 'fanów' star warsów (sam jestem jednym z fanów)
zarzuca Haydenowi brak umiejętności itp? Gdyż owa banda fanatyków nie
rozumie tak naprawdę, postaci Vadera i co się na nią składa. Trudno
sobie wyobrazić kim był Darth zanim został mrocznym lordem...a prawda
jest taka, że był silny mocą ale równocześnie był słabym człowiekiem z
przerostem ambicji. Owi fanatycy nie są wstanie wyobrazić sobie innego
Vadera niż tego Mrocznego zakutego w czarną 'zbroję' Lorda, zabijającego
każdego kto stanie mu na drodze. Ten obraz postaci całkowicie zaślepia
fanów - z tego powodu nie są wstanie dostrzec człowieka kryjącego się za
maską - oraz jego wcześniejszego 'wcielenia'. Anakin to młody człowiek
rzucony w wir wojny, walczący nie tylko z przeciwnikiem republiki ale
także oczekiwaniami związanymi z przepowiednią Jedi, jak i brakiem
zaufania ze strony rady Jedi. Ma również kobietę, którą kocha, a której
życie jest zagrożone - oraz mentora (Kenobi) którego darzy wielką
przyjaźnią, ale również nienawidzi (i to za nim zamienił się w Vadera)
za to, że ten jest mądrzejszy od niego.

użytkownik usunięty
Elvis_Presley

jeśli z góry zamykasz się na dyskusję to jej nie doświadczysz... choć z drugiej strony - o gustach się nie dyskutuje.

Ja mogę tylko powtórzyć, że uważam, że Hayden zagrał dobre. Mi się Anakin jako "sztywniak", ktoś kto nie chce pokazywać emocji podobał. Może to scenariusz, może to "beztalencie" Haydena. Mi się jednak taki Anakin podobał.

a ja uważam, że w EP II zagrał słabo ale za to w EP III zagrał rewelacyjnie.

Elvis_Presley

Czy ty w ogóle wiesz o czym piszesz?


-A kto z młodych aktorów posiada 'szeroki kunszt aktorski'? Oczywiście są wyjątki w historii kina, ale w takim wypadku byłaby mowa o najlepszych aktorach na świecie - których jest znikoma ilość, a w dzisiejszych czasach można mówić o gatunku na wymarciu. I jeszcze jedno w tym podpunkcie. Jak według ciebie powinna być zagrana postać Anakina?

-Jeśli ktoś cały czas mlaska, ma sztywną twarz i sztucznie się garbi, to trudno dostrzec 'głębię umysłu maniakalnego psychopaty'. Należy jeszcze dodać, że w TDK postać Jokera tej 'głębi' po prostu nie ma.

-'Kompetentny widz' - ciekaw jestem co przez to rozumiesz. Jeśli masz na myśli obeznanie ze sztuką, wszechstronną wiedzę, wiedzę o kinie, ilość obejrzanych filmów jako takich jak i ze wszystkich dekad XX wieku, to według tych kryteriów jestem kompetentnym widzem. A ty?

janko_bzykant_

Poprzednia odpowiedz skierowana była do Elvisa 3.

janko_bzykant_

Wydaje mi się, że G. Lucas był trzeźwy kiedy wybrał Haydena na Anakina, więc może on miał taki być? Trochę nudnawy w II części, a w III miał pokazać na co go stać (co zrobił w ok. 70%).

LadyKrueger

w SW III zagrał niesamowicie, jak dla mnie jedna z jego lepszych roli. ta cała przemiana w Vadera, jego spojrzenie - miażdży. też nie wyobrażam sobie kogo innego w tej roli. w SW II może i się nie popisał, może dlatego że był młodszy, ale to nie zmienia faktu, że też przyzwoicie zagrał

janko_bzykant_

"jego spojrzenia pełne zła "- a mi się cały czas zdawało, że zaraz poleci do kibelka. Strasznie mnie nudził w SW. I w 2 pedałowato wyglądał. W 3 troszke lepiej, ale gra drewniasto...do czego z resztą się przyzwyczaiłam i w filmach staram się na tym nie skupiać;)