Matilda uwielbia tanczyć dokładnie tak jak Heath .... on był zafascynowany tańcem ,uwielbiał stepować , tanczyć
przytocze dwa artykuły ;)


" Matilda Ledger dojrzały gust "
zapomnij o "High School Musical ona kocha Freda i Ginger "

córka zmarłego Heatha Ledgera zakochała się w starym duecie tanecznym
Fred Astaire and Ginger Rogers ,może nie kocha tego co każda dziewczynka w jej wieku ale kocha klasyke

"Nie zrozumcie mnie zle, ona ma swoje odniesienie do pop kultury, ale staram się równowagi to wszystko."
uważam że to wspaniale wprowadzac dziecko do filmów
które mialy wpływ na popkulture dziś "
http://www.youtube.com/watch?v=D1ZYhVpdXbQ&feature=related


i Heath

"kocham te wszystkie musicale,"Kelly był wspaniały. Kiedyś kupiłem sobie buty do stepowania i próbowałem uczyć się w domu . Nie jestem bardzo dobry i myślę, że jestem bardzo samotny w tym , ​​nie będę wychodzić i podjęcia realnych klas. ale nigdy nie podjąłem lekcji stepowania


http://img411.imageshack.us/img411/215/434a.jpg
http://img809.imageshack.us/img809/6882/78865.jpg
to ten sam...
http://img97.imageshack.us/img97/3517/44343654654.jpg
http://img51.imageshack.us/img51/7932/72481283.jpg

Wow. To jest niesamowite jak bardzo Ona jest podobna do Heatha... Może Was to rozśmieszy, ale czasem naprawdę mam wrażenie, że On jest w Niej, przecież to chyba niemożliwe być tak podobnym do kogoś... :) A Ona jest cudownym odbicie taty:) Nawet ruchy w tańcu mają podobne, jak patrzę na te zdjęcia! :)

Mama Heatha mówiła kiedyś o tym że Michelle się musi naprawde przygotowac na tą całą energie ,
widzi go w jej ruchach ,zachowaniu, wogóle sposób w jaki ona się zachowuje to jest caly Heath ....,
nie znam tej kobiety ,ale współczuje jej jako czlowiekowi ,dla rodziców to jest dramat chować własne dziecko , a czy Matt pójdzie w ślady rodziców trudno powiedzieć dzieci zazwyczaj fascynują się wszystkim .... jednym etap kopania w piłke konczy się w podstawówce a drudzy grają do konca życia i na odwrót ,


http://img689.imageshack.us/img689/7001/32545435432255.jpg

Też prawda:) Matilda jest jeszcze malutka, to, kim chce zostać oraz Jjej upodobania zmienią się jeszcze z milion razy:) Wiem jedno, że na pewno będzie miała wsparcie cokolwiek zechce robić :)

moja babcia [*] zawsze mi mówiła , że aby jakieś dziecko moglo się narodzić , jakiś człowiek musi umrzeć ..
może faktycznie coś w tym jest ..
a może po prostu Heath , gdy Matilda była jeszcze mała zaszczepił w niej te wszystkie pasje , zainteresowania .. :)
podobno charakter człowieka i to czym się interesuje , co lubi kształtuje się od niemowlaka ;]

możemy się tylko cieszyć , że teraz możemy obserwować tak wiele cech Heatha w jego córce .. ;)

Dokładnie :) Ja się cieszę też, że Michelle tak wiele robi, tzn. chodzi mi o filmy. Jest świetną aktorką a do tego wydaje mi się przemiłą osobą, z przyjemnością można patrzeć jak sobie radzi :)

cieszę się , że Michelle nie zatrzymała się po smierci Heatha . może zrobiła obie przerwę , ale wróciła do aktorstwa . Heath na pewno nie chciałby , aby Mich do końca życia płakała za nim , żeby nie rozwijała się aktorstwo tylko ze względu na jego smierc ;]

Ale oczywiście ludzie za to też Ją zmieszali z błotem. Jak kiedyś powiedział o Niej Jake Gyllenhaal, jest silna, da rade tak czy siak. Podziwiam Ją za to, tym bardziej, że ostatnio trafłam na nagranie gdy wracała do domu ze Szwecji, po wiadomości o śmierci Heatha, paparazzi o mało nie weszli z szybą żeby zrobić Jej zdjęcia...

jest to moje osobiste zdanie i nie chcę nikogo urazić , ale moim zdaniem narzucanie komuś noszenia żałoby lub krytykowanie za to , ze ktoś jej nie przestrzega jest czymś inrracjonalnym . uwazam , że jeśli ktoś chce nosić żałobę niech ją nosi , jeśli nie chce to nie . Sama wiem , że jeśli ja odejdę z tego świata to nie chciałabym , żeby moi bliscy umartwiali się cały czas i czy płakali . tak samo miało to miejsce z Michelle . Jestem wręcz pewna , że Heath nie chciałby aby ktokolwiek z jego bliskich musiał odmawiać sobie czegoś ze względu na jego śmierć .

Na pewno nie chciałby tego, poza tym Michelle wiele wycierpiała, miała poważne załamanie nerwowe i depresje... Podejrzewam że z taką stratą nie można się pogodzić. Tak myślę czasem, skoro fanom tak bardzo brakuje Heatha, tylu ludzi po Nim płakało i nadal płacze, co ma powiedzieć Michelle? Tym bardziej, że ktoś kiedyś się wypowiedział, że Oni o swoim związku rozmawiali krótko przed śmiercią Heatha, chcieli znów spróbować, ale nie zdążyli... To zawsze będzie Jej miłość, tak myślę, swoje wycierpiała i pewnie nadal cierpi, ale dla dobra Matildy musi trzymać się ' w kupie".

dokładnie . ja nie wyobrażam sobie tego co musiała czuć , kiedy dowiedziała się o śmierci Heatha . czytałam , że kiedy ją poinformowali o tym njapierw nie mogła w to uwierzyć , później rozpłakała się a na końcu kazała powiedzieć , że to nie prawda .
musiała być silna za dwie . nie mogłą okazać swojego bólu i cierpienia przy Matildzie . była wtedy taka malutka . jeszcze tyle rzeczy za pewne Heath nie zdążył jej powiedzieć . Jej jak i Michelle , rodzicom , siostrze ..

Ona sie o tym dowiedziała w Szwecji, tak? Ja czytałam że w hotelu powiedział Jej o tym reżyser, druga wersja że dzwonił do Niej przyjaciel Heatha, Trevor...
Na pewno chciał powiedzieć i zrobić wiele rzeczy... Tym bardziej, że chciał mieć rodzinę, bo tęsknił zarówno za Matilda i Michelle... Myslę, że gdyby żył, to by się spełniło, bo uważam, że naprawdę się kochali... Może ja jestem jakaś szalona, ale czasem jak patrzę teraz na Michelle, to już nie ma takiego błysku w oku, który iała, gdy była z Heathem... Wiem, jak to jest stracić tak bliską osobę, traci się cześć siebie, ale Ona się nie mogła poddać, i dzięki Bogu.

ja czytałam że dowiedziała się właśnie w hotelu . ale wersji jest pewnie kilka , a prawdę zna tylko ona .
też to zauważyłam .. kiedy oglądam jej zdjęcia i uśmiecha się , to wydaje mi się , że jest to inny uśmiech niż co kiedyś ..

Michelle jest teraz w bardzo trudnej sytuacji bo każda gazeta porównuje i będzie porównywać jej nowych partnerów do Heatha , oceniać czy jest dobrym ojczymem dla małej .. współczuje jej . myślę , że Heath na pewno nie chciałby takich konsekwencji jego śmierci .

Dokładnie. Ma troche takie... Smutne oczy, choć się uśmiecha, a wcześniej Jej oczy wyrażały radość.
Michelle będzie ciężko kogoś znależć, bo z tego co sama mówiła, nadal kocha Heatha i nie umiem znaleźć nikogo kto zapełniłby te lukę. Ale oglądałam jakiś wywiad z Nią z zeszłego roku i o Ryanie Goslingu powiedziała, że bardzo przypomina Jej kogoś kogo znała... Na co dziennikarka " Rozumiem."... Życzę Jej, żeby znalazła kogoś, choć jak sama mówi, musi uważać bo nie szuka odpowiedniej osoby tylko dla siebie, a także dla Matildy, a Jej nie pozwoli zranić...

trudno jest wybrać idealnego partnera dla siebie i zarazem kogoś , kto będzie kochał też i dziecko innego mężczyzny ..
tym bardziej , że Matilda w ogóle nie poznała ojca .. może pamiętać niektóre rzeczy z nim związane , ale przecież 2-letnia dziewczynka nie pamięta tak samo ojca jak np. 1O latka .

Michelle ma bardzo trudne zadanie , aby stworzyć Heatha od podstaw dla Matildy . jest to pewnie także związane dla niej z niesamowitym bólem , aby przypominać sobie te wszystkie chwile razem spędzone ..

tym bardziej, że to jest trochę jak niedokończona historia, bo Oni nie rozstali się definitywnie, tylko Heath miał się zebrać do kupy, żeby Michelle mogła na Nim polegać.
skoro ja, zawsze oglądając jakikolwiek film z nim płacze, nie wiem co czuje jego rodzina. zastanawiam sie czasem czy Mati wie jak wygląda tata, czy Go w ogóle pamięta, bo czasami może nas zdziwić, co dzieci dwuletnie pamiętają...

niedawno czytałam, że Spike Jonze, z którym Michelle była chce do Niej wrócić, ale że Ona nie chce, bo nie chce wchodzić w związek. ..

Michelle ktoś powiedział o tym gdy była w hotelu
http://abcnews.go.com/Nightline/video/michelle-williams-speaks-12455328

Pomyślałam Chcę być jak woda – wystarczająco silna, by utrzymać statek, ale tak słaba, by przelecieć przez palce......

Potem trzeba była wrócic do pokoju , spojrzeć na tą malutką dziewczynke
i jej powiedzieć ,ale Mich nie zrobiła tego od razu,

"Razem z nim umarło wiele rzeczy "....
powiedziala że straciła też swoje poczucie humoru ,

Mat była wtedy jeszcze taka malutka....

to straszne . ja nie miałabym chyba tyle siły żeby wytłumaczyc 2-letniej dziweczynce , że już nigdy nie zobaczy taty ..
najpierw wytłumaczyć jej to tak , aby zrozumiała i się z tym pogodziła a później mówić o nim tak często , aby o nim nie zapomniała , żeby o nim pamiętała , żeby wiedziała jaki był .
taka mała i niewinna istota musiała żyć bez wsparcia taty .
Jestem pewna , ze Michelle robiła i robi wszystko , żeby Matildzie nigdy niczego nie zabrakło .

TYm bardziej że mała ciągle o niego pytała ....musiała być do niego strasznie przywiązana ,

to jest okropne, aż chce mi się płakać, jakie te dwie kobiety Jego życia musiały sobie z tym poradzić, myślę, że tego nie da się tak do końca przeboleć...
wywiad z michelle- płakałam gdy go obejrzałam, patrząc na Nią, jak napływają Jej łzy...

Ciężko powiedzieć czy małą go pamięta , znam osoby które
mają takie ulotne wspomnienia z okresu kiedy mieli po kilka lat,
ale jak mówiłam zależy od człowieka ,
Heath kiedyś opowiadał taką historie kiedy miał kilka lat i miał urodziny


"Pierwsze wspomnienie , niech pomyslę ,myslę że to były moje 2 urodziny ,
był tort ze świeczkami, byłem bardzo podekscytowany ,tak " ooo ciasto "
a pózniej mój kuzyn zdmuchnął świeczki, byłem bardzo rozczarowany,
to złamało mi serce, to nadal siedzi w mojej głowie :) "

A.D- I teraz co roku twój kuzyn odpakowuje prezenty

Heath - on teraz wylatuje co roku



A.D - Mamy kilka zdjęc Heatha jako dziecko , dzięki za udostępnienie ich ,
ahhhhh spójrzcie na to , czy byłeś Nedem Kelly już jako dziecko ? co to jest ?
http://ledgersladies.com/gallery/albums/candids/before/Baby_Heathy_001.JPG


Heath- nocnik, mosiężny nocnik


A.D- nie mogłeś sobie pozwolić na pieluszki ?

Heath - nie :)

................


Dopiero teraz zwróciłam uwage na to że Mati wyglądała niemal identycznie
jak Heath kiedy miała kilka miesięcy

http://oi52.tinypic.com/dw5pgj.jpg

http://oi53.tinypic.com/20955pi.jpg

http://i30.photobucket.com/albums/c323/jsm026/Heaht/rri550.jpg

http://img683.imageshack.us/img683/5540/4545454545454.jpg


http://i30.photobucket.com/albums/c323/jsm026/Heaht/michelle-williams-piaget-03. jpg

Na ostatnim zdjęciu- jaka Ona wysoka!!!! :D wygląda na 7 letnie dziecko, nie 5! :)

http://www.nytimes.com/2010/04/18/fashion/18LOVE.html?_r=2&pagewanted=2

nie wiem czy czytaliście to, ale mnie osobiście to zawsze poprawia humor!:)

Michelle jest malutką kobietą ale Mat z tego co zauważyłam przy wiele osobach jest wysoka jak na swój wiek , kwestia czasu jak przerosnie Michelle ,to niesamowite, jeszcz przed chwilą była taka maleńka ...kruszynka trzymająca się nogi Heatha
http://img156.imageshack.us/img156/1606/232332.jpg
http://www.michellewilliams-fan.com/photos/albums/Candids/2010/12%2011%202010/9. png
http://www.michellewilliams-fan.com/photos/albums/Candids/2010/12%2011%202010/8. png

Ona nie może usiedieć na miejscu :D Zawsze skacze, macha nogami, tańczy itp.- wykapany tata!:D Widać, że Michelle bardzo Ją kocha i ma z Nią świetny kontakt:)

Dziewczyny tak czytam sobie te Wasze komentarze i ciesze się, że tyle piszecie o Heathie bo dużo można się dowiedzieć. Ja pierwszy film jaki obejrzałam to była "Zakochana złośnica" ale to było już dawno i ten film nie utkwił mi w pamięci na tyle ,żeby zapamietać aktora. Potem był "Obłędny rycerz "i "Patriota" i po tych filmach już zapamiętałam Heatha Legdera. O jego śmierci dowiedziałam się 7 miesięcy poźniej, jakoś przed premierą "Mrocznego rycerza" . Widziałam zwiastun filmu i byłam pod wielkim wrażeniem aktora odgrywającego role Jokera, musiałam zobaczyć kto to jest i nie mogam uwierzyc ,że ten młody sympatyczny aktor zagrał tak genialnie takiego psychopatę, i co najgorsze wtedy dowiedziałam sie ,że nie żyje. "Tajemnice BM" zobaczyłam już po jego śmierci . Smutne jest to ,że kiedy zaczęłam śledzic jego kariere to on juz niestety nie żył. Niedawno obejrzałam "Parnassusa" i ten film najgorzej mi się oglądało bo cały czas myslałam o tym , że to ostatni film i nawet nie skończył w nim grać:( . Fajną ma córeczkę cały tata. Więc jak macie jakies ciekawe filmiki , zdjęcia czy wiadomości to piszcie Pozdrawiam:)

Ja się cieszę, że znalazłam miejsce w którym mogę o tym mówić:) Chociaż, mam nadzieję, że za to nikt mnie nie zbeszta, możecie pomóc i rozkręcić forum dla Heatha, trudno mi gdziekolwiek uieścić link, bo nie ma takiej strony, która na Jego temat byłaby wciąż aktywna... Zapraszam więc, byłoby fajnie, dzielić się zdjęciami , filmami, infomacjami :) www.heathledgerforever.fora.pl .. ;)

co do parnassusa, nie dokończyłam go oglądać, bałam się momentu, kiedy już będę wiedziała, że dalej filmu nie dokończył... mam tez jakiś 'uraz" do gilliama, to co mówił w prasie by wypromować film było okropne, i jak zawsze oczerniało Michelle.

wzruszyło mnie zachowanie pozostałej trójki aktorów :)
nie każdego stać na taki gest . pokazali , że granie w filmach to dla nich nie tylko pieniądze . dlatego skąłdam pokłony w stronę Deppa , Farrela i Law'a ! ;]

a co do tematu Michelle .. denerwuje mnie cały ten natłok bzdur . ile mozna ?! teraz i tak ludzie się jakoś uspokoili , ale wcześniej było to nie do zniesienia , przynajmniej jak dla mnie ..

zarejestrowałam się na forum , ale ostrzegam , że biorę w czymś takim udział po raz pierwszy ;]

Damy radę :D
to było piękne. naprawdę, natomiast już zachowaie terry gilliama nie, co psuje odbiór filmu moim zdaniem, totalny brak klasy, bo kto mu dał prawo do osądzania innych i opowiadania takich rzeczy?

moim zdaniem wszystko co powiedział na temat Michelle było związane z promocją filmu . specjalnie podkręcał atmosfere wokół produkcji , a jak wiadomo , nic nie działa tak dobrze na reklamę filmu jak skandale .. ;| szkoda tylko , że akurat spotkało to Mich ..

pokazała klasę. w jednym z wywiadów po publikacji, bodajże Jej pierwszym od śmierci Heatha, dziennikarka spytała Ją o to, chciała nawiązać do gilliama, a Michelle powiedziała, że To co było między Nią, a Heathem to tylko i wyłącznie Ich sprawa, bardzo Go kochała i nie zamierza nikomu tego udowadniać ani nikomu ubliżać by dać upust swoim emocjom.

ta kobieta zaskakuje mnie swoją inteligencją, delikatnością i wrażliwością.
niedziwne że Heath się w Niej zakochał, skoro sam taki był :)

dokładnie to samo pomyślałam ;] nietuzinkowa inteligencja ;)
nie powiedziała zbyt wiele , a zawierało wszystko co powinno zawierać :]
zgadzam sie , że była podobna do Heatha :) przynajmniej tak myślę po przeczytaniu / obejrzeniu wielu , wiele wywiadów :)

ona jest do tego taka śliczna, ma taką delikatną buźkę, i uwielbiam Jej styl. moja znajoma w zeszłym roku miała okazję ją spotkac na festwialu w wenecji czy gdzieś, powiedziała tyle :"taka malutka, taka drobniutka, a taka ładna i sympatyczna":)

w Internecie spotkałam się z komentarzem mniej więcej takim na temat jej stylu : luźny , ale jednocześnie kobiecy , w którym można bez przeszkód biegać za córką w parku i zarazem pójść na spotkanie ze znajomymi . w tym samym stylu ubiera też i Matildę . :)
ktoś porównał ją nawet do małej ( choć nie tak małej ;] ) kopii usposobienia Heatha i delikatności Mich ubranej w letnią , zwiewną sukienkę i sandałki ;]

Matilda to jest mała fashion girl! :D Można się ubrać fajnie, na luzie, nie silić na buty na 14 cm obcasie i wyglądać dobrze? Można! :D Heath też miał swój styl, później był trochę... Niechlujny, ale zawsze ubierał co chciał, jak chciał. :)

http://www.youtube.com/watch?v=_-1NZr2DcyE


pierwszy raz w życiu to widze :D był tu nastolatkiem ,dorabial ,
Heath dodatkowo mył szyby w samochodach

cóż za uśmiech, od ucha do ucha :( aaaaaaaaaa....brakuje mi tego!:(
urocze to jest ;D wygląda jakby mówił 1000000 słów na minutę :)

Skąd ten znam ten usmiech :)
http://michellewilliams-fan.com/photos/albums/Candids/2009/05%2004%202009/PicImg _Matilda_Ledger_climbs_10c8.jpg

To zdjęcie jest piękne. Wygląda jak Heath:) Ale z Michelle też ma coś w sobie!:)

Ja mysle ze ma jej nos :))) ale to taki piękne połączenie Heatha i Michelle ,
na niektorych zdjęciach ma tak strasznie charaktrystyczne rysy twarzy.....
jak np. tutaj , ja tu widze Heatha , ale na innych zdjęciach ma tez coś z Michelle oczywiscie :)

cudowne polaczenie ....

http://i948.photobucket.com/albums/ad330/fiveleaves/Matilda%202009/Matilda%20201 0/2010-7-7-matildain-algonquinparkcan.jpg

http://i948.photobucket.com/albums/ad330/fiveleaves/Matilda%202009/Matilda%20201 0/2010-8-14-quadricycleTORONTO-matilda-ledger-04.jpg

Heath bardzo często mówił o tym że jest do niego podobna, wsród przyjaciół nazywał ją swoim
" Mini-Me".) , może dlatego że Heath sam był jeszcze jak dziecko ....
co nie jest tajemnica , był w środku jeszcze dzieciakiem , kiedyś powiedział
"' Wciąż mam 6 lat ,i zawsze będe miał "

on w duszy w dalszym ciągu był dzieckiem , a Michelle miała już jedno dziecko w domu ,
Heath był bardzo wrażliwym , samotnym dzieckiem w środku kiedy umierał ,
szkoda że nie nikt nie mógł mu pomóc

No ale to też nie jest tak, że nikt nie chciał Mu pomóc... Uwielbiam Go. Bardzo. Ale czasami mam wrażenie, że te wiadomości, dlaczego Michelle odeszła, są prawdziwe (narkotyki?)... Nikt nie jest aniołem. Nikogo nie chce osądzać. Ale Ona chciała Mu pomóc, tylko właśnie Heath był jak dziecko. Przecież nawet po rozstaniu rozmawiali przez telefon z tego co czytałam i to dość często, Matildę też widywał, a jak często- to już niestety wina Ich pracy, że się mijali, tak jak w styczniu, gdy Michelle była w Szwecji... Jednak mimo wszystko było widać, że coś jest nie tak, po jego ubiorze, niechlujnych włosach, wcześniej nawet uśmiechał się do paparazzich, a potem wyglądał jakby chciał Ich pozabijać. Wiadomo, że był zmęczony...

Czasami chciałabym wiedzieć jak to wszystko było. Za dużo pytań chyba mam co do tego co się naprawdę z nim działo. :(

jestem jego prawdziwą fanką więc stać mnie także na jego krytykowanie , nawet po śmierci . dlatego uważam , że ich rozstanie nie było tylko z powodu Mich . Heath był ciągle dzieckiem . sam o tym mówił . można było o tym przeczytać a Mich musiała zajmować się jeszcze małą Matildą . nie twierdzę , że był złym ojcem czy partnerem . niee . wręcz przeciwnie . za obie te role za pewne otrzymałby Oscara :) jednak może Michelle potrzebowała odpoczynku ? nawet najbardziej zakochany człowiek czasami musi odpocząć od tej drugiej osoby ..

Szkoda, że nie może zbaczyć jak rośnie jego córcia, skóra zdjęta z taty nie wiem czy kiedykolwiek widziałam takie podobieństwo. Mi się podoba to jak Michelle ubiera małą , tak zwyczajnie jak małą dziewczynkę a nie jak córkę gwiazdy czy jakąś księżniczkę jak np Suri Toma Cruisa tam to już przesada, fajna dziewczynka ale to co z niej robią ( własna karta kredytowa , którą sama płaci itd. )to brak mi słów. A jak patrze na zdjęcia Michelle z Matyldą to tak jakbym oglądała zdjęcia jakiejś zwyczajnej dziewczyny czy zajomej, która spaceruje z dzieckiem ulicą i to mi się podoba, oby tak dalej

ja uważam, że winne są zawsze dwie strony. myślę, że On bardzo kochał Michelle, ale wydaje mi się, że miał duszę artysty, do tego był perfekcjonistą. Przecież na miesiąc zamknął się w hotelu by ćwiczyć do roli Jokera... Do tego praca, często całe dnie, trudno jest to wytrzymać, tak więc sama miłość czasem nie wystarczy, trzeba odejść dla własnego dobra, nim zacznie się nienawidzieć drugą osobę... to trudne. ostatnio przeczytałam, że Heath był w stanie spryskiwać Michelle Evian, gdyby tylko zrobiło Jej sie gorąco, to słodkie :)

co do Matildy, ma mocno stąpającą po ziemi mamę, to jest normalna i inteligentna kobieta, wiem, że dobrze Ją wychowuje i bardzo kocha:) Co widać!

artysci to nie jest łatwa grupa ludzi, wiem o tym doskonale,
sama mam dusze artystki ,i naprawde ciężko to wytrzymac osobom które tego nie rozumieją , Heath i Michelle byli aktorami, byli do siebie podobni ale
po pewnym czasie człowiek się meczy ,Heath miał nature buntownika,
nie miał jednego miejsca do życia, jego życiem była Matilda

http://www.youtube.com/watch?v=ASaV25r7FsE

zabawne , ale gdy wcześniej już wypowiadałam się na temat Matildy , próbowałam opanować moje porównania małej Heatha i córki Holmes i Cruisa :) nie chciałabym schodzić w tym temacie na pole małej Suri , ale różnicę pomiędzy obiema widać ;] i to kolosalną ;p

nigdy wcześniej nie pomyślałam o roli Jokera . dopiero teraz to zauważyłam . zamknął się na miesiąc .. ciężka sprawa . szczególnie dla jego rodziny .. wydaje mi się , ze nie chciał odkładać pracy ponad Michelle i Mat , ale on traktował każdą rolę bardzo poważnie ..

nie dawno czytałam , że jego problemy zaczęły się już po Zakochanej Złośnicy (!) . i nie było to związane z pracą na planie czy nad bohaterem , ale z tym , że Heath otrzymał póżniej już propozycje udziału tylko w komediach romantycznych dla nastolatków . a chciał grać w trudniejszych filmach .
jak sam kiedyś powiedział , że gra w tych filmach , którą historię sam chciałby opowiedzieć , że wie , że da radę ..

nie wypowiem się na temat suri, bo to dziecko, ale... O MATKO.

dlatego napisałam, to jest trudne życie z aktorem, dlatego sądzę , a to chyba nie tylko moje zdanie, że Heath i Michelle nie rozstali się bo przestali się kochać, i wbrew temu co gilliam musiał nagadać nie nienawidzili się, jak on sugerował. przecież nawet w sierpniu, gdy Heath zabrał Matildę do disneylandu- czytałam, że Michelle do Nich doleciała, nie wiem czy to prawda ale już w kilku miejsach przeczytałam taką informację (a zawsze staram się być chociaż trochę pewna, więc szukam więcej niż jednego źródła:)), a wtedy już chyba nie byli razem. I wydaje mi sie, ze Ona czasami nosi pierścionek zaręczynowy... Ale nie mam pewności :)

nie wierzę , że się nie kochali i z tego powodu postanowili się rozstać . czytając wypowiedzi Michelle po smierci Heatha .. tam było pełno emocji ! pełno uczuć ! a osoba , która po pewnym czasie przestała go kochać nie mówiła by o nim w taki sposób ..

a wracając do wcześniejeszego postu na temat ich małżeństwa .
na pewnoe nie byli małżeństwem . niestety . nie znalazłam konkretnego wywiadu czy artykułu na ten temat , ale gdyby byli małżeństwem , to żona dziedziczy jego spadek , a wszystko jak na razie należy do jego rodziny ..