Oczywiście, że mogą być genialne :) House jest ! Ale wg. mnie żaden tasiemiec, którego ściągną dopiero wtedy, kiedy oglądalność zleci nie przebije dobrego filmu (dodam, że house mi sie podoba )^^ Pozdro

Tak czytam to i czytam i wymiękam... Nie powiem - przy wypowiedziach Jokera momentami miękłam... :) ale ok. Cenię Lauriego (bardzo), jest wielu aktorów lepszych od niego - oczywiście, że tak - no i już. Odpuśćcie sobie to całe skakanie do gardeł. Jest jak jest - ludzie oceniają w taki a nie inny sposób. Ja widziałam sporo już filmów z HL i naprawdę robi na mnie wrażenie jego gra, ale wiadomo, że nie można go przyrównywać do niektórych wybitnych aktorów. Ale dajmy mu szansę. Ma naprawdę spory potencjał - kto wie co będzie za kilka lat? Póki co ludzie go uwielbiają (ja również :)) no i ma miejsce takie jakie ma.

Hugh to przede wszystkim przegenialny i mega inteligentny facet i nazywanie go "nędznym aktorzyną" jest niedorzeczne...

true.... jeden z lepszych aktorów jakich przyszło mi oglądać.

naprawdę rzadko spotyka się tak dobrych aktorów.

ale pieprzycie.. ten koles jest sztuczny i dzialajacy na nerwy.. serial powinien zostac juz dawno zdjety z anteny

Wg. wielu reżyserów aktorzy to mało inteligentni ludzie, nie mieszaj jego serialowej roli z rzeczywistością...

Serial oglądam, niedawno go odkryłem, jest w porządku. Ale tak wysokie miejsce jest faktycznie niedorzecznością...

Przegenialny i megainteligentny facet, a co to ma do rzeczy, a jego rola w Housie jest dość nudna.

rola w Housie nudna?
... wiesz może po prostu nie rozumiesz wszystkich jego żartów i cynicznych, błyskotliwych tekstów, którymi rzuca non-stop ;)

no wlasnie
odcinek pierwszy: 'jak to powiedzial filozof Jagger you can't always get what you want'
jesli ktos nie interesowal sie stonesami to ma problem
ale to jeden tekst z nielicznych

Jeśli widzę, jak kogoś nudzi House (postać), to mam ochotę powiedzieć coś w stylu "When you're bored of London you're bored of life."

może dal Ciebie. dla mnie nie. skończcie z tym. ok. ?

jeżeli aktor Ci nie odpowiada, to lepiej żebyś się w ogóle nie
wypowiadał na jego temat, tak ciężkie do zrobienia?
a tak na marginesie, nie ma pisze się osobno.

Dlaczego miałbym nie wypowiadać się na jego temat ?? gdyby na temat aktorów wypowiadaliby się tylko ich fani to każdy aktor uważany byłby za geniusza

okej, ale nie musisz od razu porównywać go do 'nędznego aktorzyny' ,

zresztą o gustach się nie dyskutuje.

ok może faktycznie z tym nędznym aktorzyną przesadziłem :D

już jestem usatysfakcjonowana,

miłego życia ;)

taa nedznego
caly czas porownujecie go z De Niro, czy inna historia kina
ale po co
nikt z was nie odwazy sie nawet powiedziec zle zdanie o De Niro itp. bo wszyscy by go zbesztali, w sumie i mieliby racje ale...
ja go znam z Dr Housa i za samo to uwazam go za swietnego aktora.
np. gdyby Pink Floydzi wydali tylko płyte The Wall, i tak zapisaliby sie w histori muzyki, a jedynym hitem Deep Purple bylby Smoke on the Water, i tak pol swiata nucilo by tak znana melodie.
Dr House to po tylko i az swietny serial a Hugh jest rownie dobrym aktorem.

widzialam kilka odcinkow house'a i na podstawie tego wyrobilam sobie na tyle dobra opinie, ze dalam mu 9. faktem jest iz laurie gra tam pierwsze skrzypce, ale aktorka grajaca lise cuddy, a tymbardziej aktor grajacy wilsona nie sa od niego gorsi, wiec moim zdaniem nieprawda jest, ze to laurie zrobil z tego cos wiecej niz telenowele, bo serial sam w sobie jest interesujacy, nawet postaci poboczne. jest to jedyna produkcja, w ktorej owego aktora widzialam (no moze poza stuartem, ktorego nie licze, bo nie obejrzalam do konca), uwazam wiec, ze na tej podstawie nie mam prawa oceniac aktora, bo niewiele o nim wiem. zakladajac nawet, ze bylabym niewiadomo jaka fanka tego serialu to oceniajac za sam serial dostalby 8 i nic ponadto.
oczywistym jest, ze mamy do czynienia z modą, gdyz nikt mi nie wmowi, ze aktor, ktory przed house'm mial znikoma ilosc glosow, a po tym serialu ma ich ponad 7000, jest oceniany za caloksztalt. oczywistym jest, ze znakomita wiekszosc tych glosow jest tylko za doktora house'a, ktory jest serialem. mi osobiscie top 100 aktorow kojarzy sie z filmowymi aktorami, a nie serialowymi, wiec tym bardziej nie powinno go tu byc. jednak radze sie rankingami nie przejmowac, bo one latwo ulegaja modom. tak bylo z dark knight, ledgerem, slumdogiem, teraz house, ale to minie.

a i jeszcze jedno. strasznie mnie smiesza ludzie, ktorzy maja w avatarach cos zwiazanego z housem lub jego samego. ja rozumiem, ze to kult, ze moze sie z nim utozsamiacie/chcielibyscie byc tacy jak on, ale mysle, ze gdyby taka postac istniala i zobaczyl by to jak sie z tym obnosicie, to jako skrajny indywidualista wysmialby was za takie stadne zachowanie i uleganie modom.

Zgadzam się z założycielem tematu Hugh Laurie to aktor jednej roli. Ja osobiście dałbym mu-1 za mordę bo ma wyraz twarzy jak kloszard

Sam na pewno wyglądasz jak taki kloszard. Ciekawe, widziałeś go tylko w House MD czy w innych filmach też. Wiesz chce wiedzieć czy gadam z kimś kto nienawidzi Lauriego bo gra w serialu o lekarzach czy na prawdę coś wie.

Drodzy filmwebowicze!

W związku z tą przemiłą rozmową, która nam się nawiązała, ogłaszam wszem i wobec, że Hugh Laurie w dniu dzisiejszym zajmuje swą wybitna osobą zaszczytną 14 lokatę w rankingu FilmWeb-najlepszy aktor.

Niniejszym pragnę dodać, że w pełni popieram ten stan faktyczny i bardzo mi się to podoba.

Dziękuję za uwagę i proszę się tak nie pieklić! To nie melina ;-)

I bardzo dobrze im wyżej tym lepiej

I już...13 miejsce !!!! Oby do przodu
Hugh! Hugh! Hugh!

nie masz nic innego w zyciu do roboty tylko jarasz sie tym, ze aktor awansuje w rankingu? doprawdy niech mi ktos teraz powie, ze to nie kult...

moim zdaniem ten aktor nie zasługuje na 13 pozycje anie na miejsce w pierwszej 20 nie ma on prawa konkurować z takimi Wielkimi powtarzam WIELKIMI aktorami takimi jak :Al Pacino, Robert De Niro, Anthony Hopkins, Marlon Brando, Morgan Freeman, Edward Norton, Johnny Depp, Clint Eastwood, Bruce Willis, Sean Connery czy Tom Hanks. Moim zdaniem może on konkurować z takimi jak Mroczkowie, aktorzy którzy graja w modzie na sukces. Czy ten wasz hugh laurie zagrał w czym bardziej konkretnym niż 101 dalmatyńczyków, Steward malutki ?? Nie zagrał w żadnym hicie kinowym!!!

nie zagral w zadnym hicie kinowym ale za to w hicie serialowym i to największym jaki dotychczas powstał. Czy to że jest znany z jednej roli sprawia że jest gorszy - nie sprawia to że jest kojarzony z jedną postacią a nie tak jak inni aktorzy co zagrali w tylu filmach że praktycznie nie wiadomo z ktorym bohaterem go najlepiej kojarzyć

Tak jest gorszy, bo co to ma być niby hit serialowy. Gdyby był dobrym aktorem to by go wzięli do jakiegoś dobrego filmu a nie cały czas gra jakiegoś doktora. "a nie tak jak inni aktorzy co zagrali w tylu filmach że praktycznie nie wiadomo z ktorym bohaterem go najlepiej kojarzyć" Ja akurat nie mam z tym problemu ;]

Joker weź sie lepiej schowaj i nie wypowiadaj się już w tym temacie > Będę wdzięczny

Cóż mogę poradzić że wolę aktora który jest mi znany z jednej genialnej roli niż aktora który grał w niezliczonej ilości filmów tak że z żadną postacią nie można go utożsamiać. Gdyby nie grał w Housie prawdopodobnie propozycje posypały by się i byłby bardzo rozchwytywany ale każdy wie że nie zrezygnuję z Housa więc nikt nawet mu żadnych propozycji nie daje

Dla mnie i tak będzie nędznym aktorem do puki nie zobaczę go w żadnym dobrym filmie i tyle na ten temat ;]

tak więc już go zobaczyłem nie w dobrym ale genialnym filmie jakim jest Dr House. Bo przecież seriale to filmy tylko bardzo długie i podzielone na odcinki. Lepiej zagrać genialnie w serialu niż słabo w filmie

Ale i tak Dr House to tylko serial anie nie film i dalej będę się trzymał swojego zdania.

"Lepiej zagrać genialnie w serialu niż słabo w filmie" z tym to akurat się z Tobą zgodzę

A Ty dla mnie będziesz nędznym człowiekiem DOKÓKI nie nauczysz się pisać po Polsku i tyle na ten temat :)

po Polsku? jak juz komus wytykasz bledy to sam ich nie rob

Racja, mój błąd, ale to "do puki" aż mnie zabiło w oczy, kurde 2 błędy w jednym wyrazie...

spoko;)

Oceniasz aktorów po jakości filmu? HA HA HA HA HA! I jeszcze raz HA! Nie rozśmieszaj mnie. Gdyby Ci Twoi aktorzy zagraliby w filmie który okazałby sie wielką KLAPĄ uznał byś, że oni strasznie się zmienili i9 już nie są tacy dobrzy?? Liczy się aktor nie film. Już nie mówię o tym, iż twierdzisz, że serial jest gorszy od filmu... Chciałabym wiedzieć dlaczego, oczywiście jeśli sam potrafisz to uzasadnić, bo ja nie wiem czemu serial ma być gorszy od filmu, chdzi op to, że jest odcinkowy?. Zresztą gdzieś już tu napisałam, że to tylko Twoja ocena. Tak jak w tańcu są jakieś kroki i taki "zakres" kiedy one są jeszcze dobre a kiedy przechodzą do stanu : Nędzne wykonanie. Tak i może jest w aktorstwie, że są jakieś granice, style. Może przesadzam ale po prostu chce uzmysłowić Ci, że aktorów oceniają profesjonaliści, jest taki zawód jak : Krytyk. Twoja ocena to Twoja ocena. Bo to w ilu zagrał filmach na prawdę nie gra wielkiej roli. Oczywiście to ważne żeby aktor umiał się odnaleźć w "każdej roli" ale raczej liczy się jakość AKTORA NIE FILMU. Więc daruj sobie...

Serial nie jest gorszy od filmu, ani odwrotnie, jednak House Oscara nie dostanie...

nie widze kompletnie zadnego sensu w ocenianiu aktora za jeden film/serial, nawet jesli jest on giga-mega-genialny. aktora mozna docenic dopiero, gdy sie obejrzy przynajmniej polowe jego filmow, oceni czy potrafi zagrac w zroznicowany sposob, rozne postaci, czarne charaktery lub dobre. nie mowiac o tym, ze taki aktor powinien miec przynajmniej kilkadziesiat rol na swoim koncie.

Widziałem go w kilku filmach. "oceni czy potrafi zagrac w zroznicowany sposób, różne postaci, czarne charaktery lub dobre" - I właśnie to robi Laurie. Raz jest przygnębiony, raz wali śmiesnzymi tekstami, robi różne miny, raz gra strach (ostatnia scena z ostatniego odcinka 5 sezonu), raz pokazuje Housa jako bydlaka a raz jako osobę która gdzieś tam głęboko skrywa jakieś uczucia. By pokazać się z tych wszystkich stron nie trzeba grać w setce filmów. Zresztą grając już te 5000 minut w Housie zagrał w 50 filmach trwających po 100 minut w każdym kolejnym zwiekszając swój poziom aktorski. To chyba wystarczająco dużo

'Cóż mogę poradzić że wolę aktora który jest mi znany z jednej genialnej roli niż aktora który grał w niezliczonej ilości filmów tak że z żadną postacią nie można go utożsamiać.'
'Zresztą grając już te 5000 minut w Housie zagrał w 50 filmach trwających po 100 minut w każdym kolejnym zwiekszając swój poziom aktorski. To chyba wystarczająco dużo'

oceniasz tylko przez pryzmat house'a

'Widziałem go w kilku filmach.'
oczywiscie, i w tym watku rzucales masą tytułow dla podkreslenia jego genialnosci. az zliczyc nie moge. beda ze trzy sztuki? i jesli wsrod tych jego kilku filmow jest 'czlowiek w zelaznej masce'(teraz zauwazylam, ze w ogole on tam byl), to tylko pogratulowac talentu. poza tym nie przesadzajmy z ta jego rola w housie, bo dla mnie cala obsada gra tam porownywalnie dobrze, a ludzie skupiaja sie tylko na nim.

ten temat uwazam za bezsensowny. to tak jak zakladac niepochlebny temat o dark knight. sprobuj fanatykowi wytknac blad idola...
milego jarania sie

Ludzie, nie przeżywajcie tak tego. Hause się skończy, przestaną kręcić i nasz Hugh spadnie.
Owszem w Hausie jest nie do pobicia, ale to, że w rankingu wyprzedził takich aktorów jak: Paul Newman, Dustin Hoffman, Kevin Spacey, czy Sean Penn jest naprawdę dziwne, ale jest masa takich blondynek, które oglądają tylko jeden serial dają Laurie'emu 10, a innych po prostu olewają i jest taki efekt!!
Uważam, że jego miejsce jest w granicach TOP 30-40!!!

żenada to określenie dla ciebie.
no jak w sam raz.

śmieszni jesteście . Rozumiem że może wam się podobać ten serialik i lubicie tego aktora , ale 14miejsce!? na tak wysokie miejsce na pewno nie zasługuje aktor znany jak powiedział/a nika319 z 2 ról .
Do goalltheway spierdalaj stąd śmieciu jak masz zamiar kogoś tu obrażać

Ale chyba aktorów nie mamy oceniać za to w czym grali tylko jak hugh laurie potrafi znakomićie grać ironię ogulnie też gra bardzo dobże a jeśli byśmy mieli oceniać tylko po tytułach filmów to Elle Fanning powina być w top 80 a serial daje łatwo ocenić aktora bo widzimy go długo a nie przez 25 min bo przeciesz w filmie jest nie w karzdej scenie

Dorobek aktorski... Czy te słowa coś Tobie "mówią"???

absolutnie się nie zgadzam. jego rola w Housie nadaje sens całemu serialowi. ja uważam, że on tylko za tę rolę już powinien dostać oscara ;)

sory, ale taki szał jaki zrobił za pomocą JEDNEJ roli świetnie o nim świadczy. tym bardziej odniósł sukces- tylko jedna rola, a taka popularność.