Jego rola w "Deadwood" jest rewelacyjna, potrafił tak przedstawić człowieka zepsutego do szpiku kości, że człowiek zaczyna czuć do Swearengena sympatię, a nawet - w drugim sezonie, podczas jego choroby - współczucie. Jak dla mnie - mistrzowska rola.
Szkoda,że jego talent tak póżno wypłyną.Gdyby nie Deadwood,pewnie nigdy bym o nim nie uslyszał,a tak teraz jest w czołówce moich ulubionych aktorów.Mam nadzieję ,że trafią mu się jeszcze role na miarę tej z genialnej produkcji HBO.
jego rola w deadwood to po prostu mistrzostwo świata, jedna z najciekawszych postaci jakie kiedykolwiek dane mi było podziwiać
Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen Al Swearengen
KOCHAM TĘ KREACJĘ! Najlepsza postać w rewelacyjnym "Deadwood"
W odcinku, gdzie był chory, na początku, gdy były rzucane krótkie klatki/przebitki jak leży na podłodze za zamkniętymi drzwiami zwijałem się ze śmiechu :D Mocno mnie to rozbawiło, świetna scena ;]
Aktor absolutnie genialny, dziwi fakt że nie zrobił kariery na miarę najlepszych aktorów. Może jeszcze zdąży bo im starszy tym chyba lepszy ;]
Al to drań o złotym sercu i pokręconym lecz genialnym umyśle, cock-sucker a jednak go lubisz :) ... rewelacyjna rola
Zdecydowanie jedna z najlepszych serialowych kreacji jakie widziałem, az dziwi mnie że nie dostał za nią Globa bądź Emmy,jest to co najmniej dziwne. Deadwood to serial jak chyba wiekszość produkcji HBO które na prawde docenia sie paru latach. Sądze że teraz nikt by sie zawahał dac mu Globa bądz Emmy.
Chyba ta rola bedzie jego najlepszą, w Filarach Ziemi fajnie zagrał ale to nie taki majsterstyk co w Deadwood.