Jeżu, ileż można narzekać na ranking, który nie ma żadnego znaczenia? Czy na podstawie rankingu Filmwebu rozdawane są Oscary? Złote Globy? Cokolwiek? Nie! Z prostej przyczyny, że głosują w nim ludzie według własnych sympatii, a niekoniecznie według dokonań danego aktora. Zamiast się bulwersować, po prostu nie patrz na ten cholerny ranking.
A co do TVD - to na pewno nie jest "podrzędny" serial dla nastolatek - zbiera same dobre recenzje i ma rzeszę fanów, nie tylko wśród nastolatek.

Żółwiu! (Wybacz drobny sarkazm, ale tam u Ciebie chyba miało być Jezu*)
Wiem, może faktycznie nieco mnie poniosło, aczkolwiek widząc to, powiedziałam sobie - 'O nie!Ja tego tak nie zostawię!'
Jeśli mówić o Pamiętnikach Wampirów, to tez nie chciałam urazić fanów - sama preferuję filmy takie jak Star Wars, albo LotR, ale także Harry Potter -a trzeba przyznać, że książka jest dużo lepsza niż film, którego tylko pierwsze 4 części są do ścierpienia- mi po prostu ten serial jakoś nie wchodzi.

Na Boga, raz jeszcze przepraszam - Ralph Fiennes - nie Hugh Jackman!

Miało być "jeżu" - nie chce mi się wyjaśniać, dlaczego.
Rozumiem, że można woleć inny typ filmów, czy seriali. Tylko że słowo "podrzędny" nie określa osobistego stosunku do serialu, a raczej opinię szerszego grona ;)

Po pierwsze - nikt nie każe Ci go lubić.
Na szczęście Ian ma rzesze fanów i zbiera dowody sympatii wszędzie gdzie się tylko pojawi, także bez Twojej się obędzie - nie będzie płakał;)
To że jest wyżej od innych aktorów ze znamienitymi rolami...Rozumiem że koleżanka jest na FW dopiero od wczoraj, stąd zdziwienie...
Nic to - przyzwyczaisz się;)
Podrzędny serialik? - To Ty tak uważasz - wg mnie VD jest w swojej kategorii i gatunku bardzo porządną produkcją i dostarcza nam świetnej rozrywki.
Dicaprio - z cukierkowymi rolami?? Kurde, radzę przejrzeć sobie jego filmografię z ostatnich 10 lat...
Ja przyznam się - mimo główkę mam często w chmurach, paradoksalnie stąpam stópkami twardo po ziemi, choć pewnie tego nie widaćXD
O ryciu w ziemi wszakże nie wiem wiele - widzę iż Ty to tunele byś kopała najchętniej, skoro chcesz mianować się naszą brygadzistką ??XDXDXD
Jeśli chcesz dawać jakieś przykłady, to wpierw zorientuj się co piszczy w trawie - bo Jackman żadnego Voldemorta nie grał, jeno Ralph Fiennes, kochana;)

Po pierwsze - nie jestem tu od wczoraj dziewczynko -i nie wiem skąd w ogóle to wzięłaś- ale od jakichś dwóch miesięcy.
Jeśli chodzi o Voldzia, to faktycznie walnęłam gafę, ale zwyczajnie pomylili mi się aktorzy, jakoby miałam wtedy włączony ranking, a przykładów tyle, że po prostu mi się napieprzyło. Wiem, że grał go Fiennes i to o nim miała być mowa. O Hugh Jackmanie też miałam trochę do powiedzenia, ponieważ grał w tylu dobrych filmach i grał naprawdę dobrze, że powinien znajdować się ponad tym całym Ianem.

Reszty komentować nie będę. Widać, że nie grzeszysz inteligencją, a nie zależy mi na dyskusjach z idiotami.

To była ironia;) te - "od wczoraj" - tak gwoli wyjaśnienia.

Zwykle nikomu nie wytykam jakichś pomyłek tj, bo każdy je robi - tyle że wkurzyłaś mnie, tym że podobno ryjemy w ziemi...
Od dwóch miesięcy?
WIDAĆ;)
Nie zdążyłaś wszak jeszcze ogarnąć FW rankingowych tendencji...
Grzeszę na wiele sposobów, każdemu zdarza się;) - także inteligencją prawda już nie muszęXD

Nie była to ironia. Teraz odwracasz kota ogonom, żeby nie wyjść na głupią.
Konto mam od dwóch miesięcy, ale na filmweb wchodzę już od kilku lat, więc mam o tym małe pojęcie koleżanko.
A teraz nie grzesz też swoją obecnością tutaj. Żegnam.

(A tak na przyszłość, nadużywasz trochę mimiki pisanej w wypowiedziach.)

"Nie była to ironia. Teraz odwracasz kota ogonom, żeby nie wyjść na głupią."

Masz szczęście, zwykle odwracam kota dupą;)

"Żegnam."

Przykro mi, nie mogę znaleźć tutaj drzwi;)

"(A tak na przyszłość, nadużywasz trochę mimiki pisanej w wypowiedziach.)"

To po to by razić tak wrażliwe oczka jak TwojeXD tudzież do szewskiej pasji doprowadzać...

O rety, przecież tu chodzi o rozrywkę. Dzieci oglądają kreskówki, faceci pornole, a kobiety romansidła z przystojniakami. Oczywiście czasem sięgam po inne gatunki filmowe, wszystko zależy od nastroju. Nie jest tak, że mądrość mnie nudzi, a głupota budzi, chociaż lubię oglądać seriale/filmy z Ian'em, bo przyjemnie się na niego patrzy. Może nie gra w wybitnych produkcjach, ale na dramaty ma jeszcze czas. To dobrze, że aktor wzbudza skrajne emocje. Gorzej gdyby był przezroczysty i nie miałby nawet antyfanów.