Czytałam w sieci, że Ian był na kastingu do True Blood do roli Jacksona Stackhousa.
Jak chciał grać w czystej krwi to mugł przynajmniej starać się o role Bila.
Ale i tak dobże, że się nie dostał bo jako Damon w Vampire Diaries jest o wiele seksowniejszy.
To o jaką rolę może się ubiegać nie jest uzależnione tylko od talentu aktora, ale też od tego czy po prostu pasuje do tej roli. Jakoś w roli Billa go nie widzę, już prędzej Erica.
Tak bo ten Eric to jest sztywny jak kołek zresztą całe true Blood to denny serial w porównaniu do Pamiętników Wampirów tam jest akcja, masa trupów co odcinek no i tak mi trochę żal tego brata Eleny bo mu każda jego laskę mordują :-pppp hahahahaha biedny on no i tych lasek szkoda bo fajne były :-P
Eric jest najlepszą postacią w True Blood.Nie uważam żeby był sztywny.
Zdecydowanie wole Pamiętniki aczkolwiek True Blood nie jest takie złe na początku jest dużo erotyki ,wulgaryzmów (co działa na niekorzyść)ale z odcinka na odcinek jest coraz lepiej.Serial naprawdę wciąga..Nie widziałabym go w roli Billa a nawet Jacksona ewentualnie w roli Erica.Zastanawiam się dlaczego właśnie chciał zostać Jecksonem.