srampira,widze jednak ze ranking filmwebu jest beznadziejny i nie powinno sie go wogole brac pod uwage,to jest 29 aktor w historii? bo ma oczka slodkie i 10 latki piszcza na TCA za nim?Pieprze juz wiecej nie oceniam postaci tu obiektywnie,chociaz jeszcze tym razem popre to co pisze.Widzialem z nim jeden film,mianowicie "Ostatni Samarytanin" z 2008 roku,i stwierdzam na tej podstawie.Film gniot jakich malo,katusze dla mnie przez caly seans,gra Iana,29 aktora świata wbrew pozorom(!) pozostawia wiele do życzenia(o.O zdziwienie),ten kto pisal scenariusz do tego filmu powinien zawijać je w te sreberka,chociaz lepiej nie bo bede musial sobie odpuscic czekolade-_-.
I tutaj moja prośba do fanów cudownego aktora Iana,polećcie mi proszę film w którym będe mógł dojrzeć jego talent a nie tylko "slodkie oczka",bede wdzieczny.Moze byc na pma jesli ktos ma rzeczowe propozycje a reszta ktora chce mnie zjechac to jazda^^
Aha no i póki co 1/10;) pozdrawiam
Ian jest słodki i kogo to nie interesuje może niech się w ogóle nie wypowiada bo nie warto zazdrościć talentu i wyglądu... a wszystko wskazuje że ty MARCINEKK tak właśnie go oceniasz...
Ojej... czy słodkie oczka są kryterium oceny na Filmwebie?? Zastanówcie się laski!!! Oglądałam tylko pamiętniki wampirów jak na razie z nim i również uważam, że jest nieziemsko przystojny, ale jak czytam co tu się rozpisujecie to wszystkie możliwe kończyny mi opadają.. A na cholerę?? Nie ocenie go póki co, bo obejrzałam za mało filmów z nim, aby wyrobić sobie ocenę, ale gdyby jednak Filmweb zmienił referencje, to owszem dam dychę.
Wkurza mnie też, że przez te wszystkie fanki, które właśnie tak wzdychają na widok jakiegokolwiek wampira w tv, zrodziła się wampiromania i przez to większość ludzi podchodzi z dystansem do tej tematyki, a wiele produkcji to naprawdę dobre projekty...
A co do listy "top", myślę, że trzeba brać to z dystansem i bardziej jak sama nazwa wskazuje: top... czyli ci, którzy aktualnie zawładnęli masowymi sercami widzów. Nie da się zrobić rzetelnego rankingu, o jakim marzą prawdziwi koneserzy kina (fajnie brzmi;d), być może również dlatego, że ocena talentu aktora czy jego gry jest rzeczą subiektywną...
Właśnie przez takie fanki wampiromania, jest postrzegana jak sekta, do której należą tylko "sweet sixteen".