Ignacy Liss

7,3
4 798 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Ignacy Liss

Mam 25 lat i nie mam nic. Nie mam matury, nie mam pracy, nie mam prawa jazdy oraz śpię u rodziców. Jestem osobą niepełnosprawną wraz z zaburzeniami osobowości. Mam w tej chwili epizod zaburzenia dysocjacyjnego.

friendsfan1

Co byś chciał ? Żeby jemu było gorzej ? Czy Tobie lepiej? Jak to nie masz nic ? Masz rodziców , dach nad głową i ambicie żeby to zmienić . Teraz tylko trzeba zacząć działać .

maciejroza

To życie tak bardzo boli.

friendsfan1

trzymaj sie ziom

jouissance0

To boli

friendsfan1

Hej, przykro czytać, że jest Ci ciężko... nie zostawaj sam ze swoimi myślami, bo to przez nie czujesz się taki zdołowany. Wyrzuć z siebie wszystko co Cię trapi, najlepiej komuś kto Cię wysłucha ze zrozumieniem. Dzisiaj wielu z nas czuje się samotnymi, a to co może pomóc to znalezienie swojego sensu

kkk_d

Bardzo mi przykro z powodu mojego zmarnowanego życia. To mnie ogromnie boli. Poczytałem trochę "Lalki" i "Chłopów", a moje życie w ogóle nie jest produktywne. Nienawidzę swojego życia i je zmarnowałem. To wszystko moja wina bo prawdopodobnie nie uczyłem się od 11 roku życia i nie walczyłem o wyprowadzkę od rdziców. Przegapiłem walkę o udział na festiwalu w Berlinie a Pani z obsługi prosiła zadzwonić w październiku i byśmy zobaczyli co da się zrobić. Nie powalczyłem jeszcze o miejsce na wolnym słuchaniu Fizyki na UW, miałem pisać e-maile i rozsyłać również CV do pracy. Przeleciał mi w tej chwili miesiąc "studiów". Chciałbym spróbować w dokumentacji produkcji filmowej, w piątek tak po prostu pojadę na uczelnię. Ostatnio w ogóle nie jestem w stanie wstać z łóżka, chciałbym zamontować materiał do radio gdzie pracuję ochotniczo. Niedługo mija dziesięć lat odkąd rozpocząłem psychoterapię. Z łzami w oczach patrzę na to jak moi dawni znajomi kończą studia, mają pracę i nie gnieżdżą się u rodziców. Mam epizod zaburzenia dysocjacyjnego, jestem potwornie załamany perspektywą zdawania matury co roku, 8 przedmiotów za 400 zł.

friendsfan1

Wygląda na to że masz depresję... Rozumiem, że musi być bardzo trudno z tym żyć. Pamiętaj, że to nie jest Twoja wina, nikt w tak ciężkim stanie psychicznym nie mógłby funkcjonować jak osoba zdrowa i odnosić sukcesy. Ale z tego co piszesz widać że walczysz, że nie jesteś pogodzony z takim stanem rzeczy, że chodzisz na psychoterapię, że masz rodziców którzy Cię wspierają. Skup się na małych sukcesach, na małych planach i ciesz się z tego co się udało, może to napędzi Cię do działania. Masz o wiele trudniej niż inni więc musisz mierzyć się własną miarą. Wiem, że to ciężkie ale myśląc że zmarnowałeś życie jeszcze bardziej się dołujesz. A może takie doświadczenie sprawi że będziesz mógł kiedyś pomagać innym w podobnej sytuacji. Dziś skomplikowany stan psychiczny to coś, co może dotknąć każdego z nas na pewnym etapie życia... Niestety nie wiemy do końca jak leczyć, jak pomagać, jak radzić sobie z tego typu chorobami. Jesteś osobą która jest ważna, ponieważ rozumiesz najlepiej jak to wygląda i możesz dać nadzieję, że da się z tego wyjść.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones