Pomijam to czy ma talent dramaturgiczny czy nie ale ta aktorka ma bardzo poważną wadę wymowy, jakiś wstrętny akcent czy coś innego. Zastanawiam się jak mogła ukończyć AT z taką dysfukcją mowy. Znakomicie.to się sprawdziło w Ranczu, chociaż i tam na dłuższą metę to draźni. Ale w każdym filmie słychać.to samo. Nawet.w.jednym odcinku Ojca Mateusza sepleniła aż miło...