dzisiaj miałam okazję zobaczyć panią Irenę w filmie "motylem jestem..." i muszę przyznać, że z rolą poradziła sobie bardzo fajnie; miło się na nią patrzy, jest taka subtelna, delikatna i śliczna:) aż jej zazdroszczę; żałuję, że nie pokazała się w żadnym innym filmie, ale może nie wszystko jeszcze stracone ;)Pani Irenko pozdrawiam !!!