Widziałam ją w 'Save the last dance 2'. Wymiatała pod względem tańca i wydawało mi się, że jest fajną osobą. Niestety po obejrzeniu 'Szymon Majewski Show' zmieniłam zdanie. Bardzo zadzierała tam nosa. Miny, intonacja głosu, to wszytsko wypadło bardzo sztucznie i nie mam juz wątpliwości, że uważa się za lepszą od innych. Przykre.
ja daje 9. Ja nie oceniam kogoś po obejrzeniu "Szymon Majewski Show" ,lecz po obejrzeniu kilka filmów z jej udziałem, gdyż jej gra aktorska mi się podoba :) A nawet jeśli uważa się za lepszą od innych to jej sprawa przecież nie ona jedna taka jest . pozdrawiam
Masz racje, zadumiała i sztuczna "gwiazda" holywood, niby skromna nie, ale jak zobaczyłem Szymona, eeee tam, jebać to.
dokładnie. gra role w jakiś drobniejszych rolach w amerykańskich filmach, a zadziera nosa, jakby była wyjątkowo znaną i sławną aktorką, niczym B. Pitt.
a gra przeciętnie.
pzdr.,
L.
dokładnie, mieni się hollywoodzką aktorką a gra tam drugoplanowe role w drugorzędnych filmach ; takich jak ona laleczek jest w USA na pęczki
ode mnie jakby się dało, to 0 za to, że myśli, że jak mówi z amerykańskim akcentem, to jest "lepsza", i jeszcze za kaleczenie polszczyzny angielskimi słowami!!!!!!
Niechcę jej bronić,ale uważam że każdy kto biegle posługuje się jezykiem ang, ćwiczy akcent po pewnym czasie może mieć problemy z poprawnym wysławianiem się w ojczystym języku, dodawaniem angielskich zwrotów w wypowiedziach. I nie o Izę tu chodzi a o to, że zauważyłam to po swoich znajomych którzy wracają po dłuższym pobycie w Stanach. Każdy z nas miałby podobnie, więc trochę więcej zrozumienia!
Tak zna jeżyk angielski bo ma z nim styczność na co dzień.Też mam znajomych będących za granica znają rożne języki fakt akcent może przechodzi modyfikacje ale nie mają tak jak wyżej napisałaś.Może to kwestia tego ze moja kontakt z polakami.
Tak naprawdę aby zajść tak daleko jak ona trzba ciężko na to pracować. Chyba nie masz pojęcia ile kosztowało ją to, aby grać te nawet drugorzędowe role. Wiesz jak jest w Hollywood? W jaki sposób odbywa się nabór do filmów? Tysiące dziewczyn oddałoby wiele aby być na jej miejscu i dostać szansę zagrania w takim filmie jak np. Wygrane marzenia. Więc sądzę że i tak wysoko zaszła. Takich panienek jest na pęczki, owszem... Ale Polek które osiągnęły tyle co ona jest bardzo mało. Oprócz Bachledy Curuś czy Rosati nie znam żadnej innej.
A Ty wiesz jak jest w Hollywood? Ciężko pracować, ale chyba na kolanach, zrobiła tak oszałamiającą karierę w STanach, że wróciła do Polski, żeby grać w Plebaniach i innych shitach. Dzięki za taką karierę. Do tego lacha nie ma talentu, a to winien być najważniejszy wyznacznik, aby ocenić aktora.
Nie musisz od razu tak emocjonalnie regować :) Choć nie widzę tego ale mam wrażenie że przez ten post krzyczysz na mnie za to że wyraziłam swoją opinię. Jakbym nie wiedziała jak jest w Hollywood to bym nie pisała, więc nie zadawaj takich pytań. Z tego co wiem to Iza nie wróciła do Polski, teraz przebywała okresowo, aby zagrać w nowym tanecznym filmie. Nadal mieszka w Stanach i w ogóle gdzie Ty widzisz w jej filmografii jakieś shitowe seriale? Dzięki za taką karierę - robisz lepszą karierę niż ona? To pochwal się na forum czy coś lepszego osiągnęłaś od IM. Chętnie się dowiem czy sama masz jakiekolwiek zaplecze artystyczne aby ją oceniać. Może jesteś niedoszłą i sfrustrowaną gwiazdką i poprzez takie opinie chcesz sobie ulżyć? Może jak będziesz choć w połowie tak dobra w angielskim czy tańcu lub aktorstwie jak ona to może będziesz miała prawo krytykować jej karierę. Nawet jeśli gra drugoplanowe role pracuje z bardzo dobrymi reżyserami, więc jeśli nie miałaby talentu lub nie pasowała do ról, reżyserzy wzięliby inne aktorki których jest bardzo dużo. Miło też wiedzieć jak ładnie nazywasz kobiety - lacha? Trochę szacunku dziewczyno...do własnego gatunku.
co to za głupi tekst czy robię lepszą karierę od niej- czy ja gdziekolwiek powiedziałam, że chcę być aktorką? Argument godny przedszkolaka. Skąd Ty wiesz jak dobrze władam angielskim bądź innymi językami, tańczę, śpiewam i gram na flecie? I co mnie najbardziej ciekawi- skąd masz tak dobrą wiedzę o tym jak się robi karierę w Hollywood? Ps. Nie wiedziałam, że kobieta to odrębny gatunek.
Głupi? To chyba jest tekst na miarę przedszkola, podobnie jak reszta Twojej wypowiedzi. Brak argumentów na poziomie. Nie chodzi o to ze chcesz być aktorką ale jakie masz predyspozycje do tego aby kogokolwiek oceniać pod takim względem. Moja wypowiedź była w tonie pytającym więc nie rozumiem dlaczego po prostu nie odpowiesz normalnie na zadane pytanie tylko wymigujesz się tekstami : "Skąd Ty wiesz jak dobrze władam angielskim bądź innymi językami, tańczę, śpiewam i gram na flecie? " No odpowiedz proszę czy robisz w swoim życiu coś lepszego od IM skoro uważasz że to co ona sama robi jest niskich lotów? Wiesz dlaczego się o to zpytałam? Bo nie sądzę abyś była JAKĄKOLWIEK artystką - Twój ton wypowiedzi o tym świadczy oraz fakt, że nie masz pojęcia kim jest artysta i ile pracy trzeba włożyć w to by gdziekolwiek zaistnieć. Gdybyś to wiedziała nie wypisywałabyś takich głupot na forum. Artysta ma też pokorę, która jak widzę jest Ci totalnie obca. Jakbyś była kobietą z klasą to byś wiedziała co miałam na myśli pisząc o gatunku kobiecym. Ale cóż...skoro lachy to dla Ciebie kobiety to nie mam więcej pytań. A skąd mam taką dobrą wiedzę na temat tego jak się robi karierę w Hollywood? Nie bój się, nie wyczytałam tego z Pudelka, jak już to mam lepsze źródło zdobywania informacji. Nie trzeba być alfą i omegą aby to wiedzieć - wystarczy odrobnia wyobraźni oraz otwartości aby przyjąć coś co nie jest zgodne z własnym zdaniem. Ale ani jednego ani drugiego nie posiadasz więc nie sądzę abyś to zrozumiała.
Ok, to odpowiem Ci na Twoje pytania, bo widzę, że się bardzo poruszyłać historią tej kobitki:
1) Znam pewien język obcy perfekt
2) Nigdy nie chciałam być aktorką, więc nie mam jej czego zazdrościć
3) Praca pracą, ale jak ktoś nie ma talentu, nie powinien się pchać przed ludzi. W końcu kobieta, który waży 100kg też nie zostanie drugą Heidi Klum, nawet gdyby bardzo tego chciała
4) Narzucanie sobie akcentu języka obcego, którego się uczyliśmy nawet ostatnie 20lat to nieporozumienie- chyba że mieszkamy w tym kraju od dziecka, wtedy to inna sytuacja, gdyż nawet język ojczysty nie jest jeszcze w pełni rozwinięty.
5) Czyli użycie słowa lacha jest równoznaczne z tym, że nie ma się klasy? Mnie zarzucasz ocenianie, a sama robisz dokładnie to samo. W ogóle mnie nie znasz, a już nie mam według Ciebie klasy, pokory, jestem głupia, itd itp. Przyganiał kocioł garnkowi
6) To Ty wiesz co ja posiadam a co nie? A to ciekawe:-)
"Ok, to odpowiem Ci na Twoje pytania, bo widzę, że się bardzo poruszyłać historią tej kobitki"
Ty zaczęłaś o niej pisać pierwsza na forum więc chyba sama jesteś wielce poruszona jej historią a właściwie zarzuceniam jej braku talentu. Skoro uważasz że talentu nie posiada może powinnaś wyrazić swoje zdanie i ze mną nie dyskutować a nie z każdym postem nakręcasz się jeszcze bardziej ku temu aby dopiec zarówno IM jak i osobom które mają inne zdanie.
"Znam pewien język obcy perfekt"
No to super. Powinnaś być dumna zarówno z siebie jak i innych osób które również znają perfekt obcy język.
"Nigdy nie chciałam być aktorką, więc nie mam jej czego zazdrościć"
Uuu a kto to mówi o zazdrości? Zadałam Ci jedynie pytanie czy jesteś jakąś niedoszłą gwiazdką Czytaj uważnie - wspomniałam w poprzednim poście że nie chodzi o aktorstwo ale o ciężką pracę w jakiejkolwiek dziedzinie.
"Praca pracą, ale jak ktoś nie ma talentu, nie powinien się pchać przed ludzi. W końcu kobieta, który waży 100kg też nie zostanie drugą Heidi Klum, nawet gdyby bardzo tego chciała"
Chyba się troszkę zagalopowałaś z tym ocenianiem czy ktoś ma talent czy nie. Nalezysz do jakiegoś stowrzyszenia które odpowiada za proocję talentów? Jakoś nie odpowiedziałaś na moje stwierdzenie odnośnie tego że IM grała u dobrych reżyserów i gdyby talentu nie miała, wróciła by do Polski szybciej niż wyjechała. Tam po prostu beztalencia nie mają szans. To nie Polska gdzie grasz w M jak miłość i jesteś uważana za dobrą aktorkę. Tam trzeba FAKTYCZNIE się czymś wyróżnić żeby się utrzymwać. Widocznie ktoś uznał że taki talent posiada, skoro proponował jej role. Temu nie zaprzeczysz. Poza tym wiesz czym są marzenia? Masz jakieś swoje marzenia? Ile byś dała aby zostały spełnione? Poddałabyś się łatwo? Zadaj sobie te pytania i na nie odpowiedz a potem pomyśl o tym co napisałaś.
"Narzucanie sobie akcentu języka obcego, którego się uczyliśmy nawet ostatnie 20lat to nieporozumienie- chyba że mieszkamy w tym kraju od dziecka, wtedy to inna sytuacja, gdyż nawet język ojczysty nie jest jeszcze w pełni rozwinięty."
Podobnie jak z filmografią - kiepsko również znasz jej historię. Ona wyjechała w wieku bodajże 14 lat więc tak naprawdę była jeszcze dzieckiem, no - młodą nastolatką. Pojedź do Stanów na 14 lat, wróć tutaj nawet na trochę i mów płynnie piękną polszczyzną. Wtedy pogadamy. Wydaje ci się że to takie proste ale chyba nie do końca masz pojęcie o czym mówisz.
"Czyli użycie słowa lacha jest równoznaczne z tym, że nie ma się klasy? Mnie zarzucasz ocenianie, a sama robisz dokładnie to samo. W ogóle mnie nie znasz, a już nie mam według Ciebie klasy, pokory, jestem głupia, itd itp. Przyganiał kocioł garnkowi. To Ty wiesz co ja posiadam a co nie? A to ciekawe:-)
Klasę posiada osoba która pewnych określeń w stosunku do kobiety nie używa. Zwłaszcza jeśli sama jest kobietą. Określenie lacha jest równoznaczne z brakiem szacunku do osoby o której się wypowiadasz. Swoją drogą jest co o niej sądzisz a swoją drogą jest to czy ją po prostu szanujesz jako kobietę. I sorry...ale słownictwo którym operujesz również świadczy o Tobie. Nie mów mi że jest inaczej. Ta sytuacja przypomina mi to trochę wypowiedź Andrzeja Leppera "Napluję w gębę każdemu kto mi powie że jestem niekulturalny". Jedno przeczy drugiemu. Sposób wypowiedzi świadczy o tym czy posiadasz również dystans do tego jaką masz opinię i jaką opinię mają inni. Mam też wrażenie że dałabyś się pociąć za swoje poglądy i ich nie zmieniać. Nie napisałam że jesteś głupia więc prośba o nie wkładanie mi w usta czegoś czego nie powiedziałam. Raczej to ty określiłaś moje argumenty jako głupie - cofnij się do swojej wypowiedzi.
należę do stowarzyszenia osób oglądających filmy. Znam ludzi, którzy żyją po dziesiątki lat na obczyźnie, a mówią bez żadnego sztucznego akcentu. CHyba jednak mam pojęcie o czym mówię, mieszkałam przez wiele lat w innym kraju. A Ty masz w tej kwestii jakieś doświadczenie? Pozwól, że to ja będę decydować jakimi wyrazami operuje, dopóki nie są to k... ch.. i inne, to nie widzę żadnego problemu. Jeżeli mówisz mi o dystansie do siebie, to proponuję Tobie zaprzestać zabawę w psychologa, który rozgryzł ludzi po 2 postach na Filmwebie. To dopiero świadczy o głupocie. Paris Hilton też grała w filmach (a propos tego, że ktoś zaproponował rolę Miko= ma talent), więc należy wychodzić z założenia, iż każdy kto zagrał w filmie, ma talent? No cóż, mam odmienne zdanie na ten temat. Nie, pociąć bym się nie dała, niemniej fora są po to, aby się na nich wypowiadać. Dla mnie osoby, które mówią z obcym akcentem są śmieszne (powtarzam- oprócz tych, co siedzieli na obczyźnie od praktycznie niemowlęcia). Znam mnóstwo przypadków ludzi, którzy przyjeżdżali z Anglii/Stanów/Niemiec itd. i kleili głupa, że mówią z takim bajer akcentem, że głowa staje. Jak ich potem przypadkowo spotykałaś w jakimś urzędzie okazywało się, że akcent działa wybiórczo:-) Kolejnym takim przykładem jest Alicja Bachleda Curuś (jej jednak talentu nie odmawiam- uważam, że ma wielką karierę przed sobą).
"Należę do stowarzyszenia osób oglądających filmy. Znam ludzi, którzy żyją po dziesiątki lat na obczyźnie, a mówią bez żadnego sztucznego akcentu. CHyba jednak mam pojęcie o czym mówię, mieszkałam przez wiele lat w innym kraju. A Ty masz w tej kwestii jakieś doświadczenie?"
Mam i to duże. Oprócz rodziny i znajomych którzy mieszkali przez jakiś czas za granicą wiem również po rozmowach z ludźmi że często jest to duży problem dla różnych ludzi - wykształconych i nie. Zatem znam inne przypadki. Będziesz się teraz kłóciła ze mną na zasadzie golono czy strzyżono? Może i ktoś jest w stanie sobie poradzić i nie zaprzeczam, ale chyba nie masz prawa jeździć po kimś za jakiś akcent tylko dlatego że masz w tym zakresie inne doświadczenia. Nie mierz ludzi swoją miarą - to że sama czegoś nie doświadczyłaś nie oznacza ze coś nie istnieje!
"Pozwól, że to ja będę decydować jakimi wyrazami operuje, dopóki nie są to k... ch.. i inne, to nie widzę żadnego problemu."
Ja też nie widzę problemu, mów sobie co chcesz,przecież ja Ci niczego nie bronię, ale pamiętaj że sposób wypowiadania się świadczy o Tobie, nie koniecznie musisz uzywać k... czy h... I pamiętaj że słowa bolą. Jak ktoś kiedyś pojedzie po Tobie to będziesz wiesziała co to znaczy.
"Jeżeli mówisz mi o dystansie do siebie, to proponuję Tobie zaprzestać zabawę w psychologa, który rozgryzł ludzi po 2 postach na Filmwebie. To dopiero świadczy o głupocie. "
Rozbawiłaś mnie, naprawdę :))) Psycholog? Nie bawię się w żadnego psychologa, tylko myślę że prawda czasem niektórych w oczy kole i lubią słuchać ludzi tylko takich, którzy się z nimi zgadzają. Widze że tutaj na forum jest dużo takich kobiet, które również nie lubią IM i najwyraźniej znalazłaś sobie dobre kumpele do dyskusji a taka co się z Tobą nie zgadza (JA) jest dla Ciebie intruzem. Twoim zdaniem głupia jest osoba która się z Tobą nie zgadza? Gratuluję sposobu myślenia. A poza tym znasz jakieś inne słowo od "głupia" bo już je wymieniasz chyba po raz trzeci i wyaje mi się że tak mówi dzieciak w przedszkolu gdy ktoś nie chce spełnić jego zachcianki. Może sypnęłabyś jakimś bardziej elokwentnym słowem? :)
"Paris Hilton też grała w filmach (a propos tego, że ktoś zaproponował rolę Miko= ma talent), więc należy wychodzić z założenia, iż każdy kto zagrał w filmie, ma talent?"
No to teraz pojechałaś bo bandzie. Porównujesz Paris Hilton z IM? Paris Hilton, córka mega bogatego Hiltona który ma kasy tyle żeby się w niej mógł kąpać a co za tym idzie wzbudza ogromne zainteresowanie medialne. Zarówno on jak i jego córki, które są chodzącą reklamą. Wiele reżyserów weźmie takie osoby do filmu, poniewaz to zagwaratuje ogrom widzów na premierze. Co ma IM wspólnego z Paris Hilton? IM nie wiem czy wiesz ale nie wywodzi się z bogatej rodziny, nie jest tak rozpoznawalna i nie ma tyle kasy co Paris! Poza tym Paris nie ma nic wspólnego z aktorstem, w "Dom woskowych ciał" zagrała gościnnie. Dziwi mnie to że nie widzisz różnicy.
"Kolejnym takim przykładem jest Alicja Bachleda Curuś (jej jednak talentu nie odmawiam- uważam, że ma wielką karierę przed sobą)"
Tutaj się zgadzam w 100% również uważam, że ma wielką karierę przed sobą. W czymś się jednak zgadzamy :)
Miko we wszystkich grała gościnnie, wymień mi jeden film, gdzie gra główną rolę (i nie mówię o polskim filmie).
głupota a głupia osoba to dwie różne rzeczy. Nie potrafisz odpowiadać normalnie na posty? Następnej mojej wypowiedzi rozebranej na części pierwsze z adnotacjami nie będę czytać. Kto twierdzi, że to moje kumpele? Ty?
Aby zakończyć tę dyskusję, napiszę iż uważam, że Izabela Miko jest fatalną aktorką i ściemia z akcentem (tak jak osoby, z którymi miałaś styczność).Jest to MOJE zdanie i Ty nie musisz się z nim zgadzać.
Pozdr.
Ojojoj obrażalska Pani trzska drzwiami, no chyba się popłaczę :)) Foszek? Piszesz że Cię nie znam. No to prawda, Ty moich znajomych również nie znasz a o nich piszesz że ściemniają. Powinnaś zasiąść w jury programu "Mam talent" i decydować kto go ma lub nie bądź też założyć zakład wróżbiarki skoro wiesz kto ściemia a kto mówi prawdę. Nie czytaj moich postów, nikt Cię nie zmusza. Przynajmniej odwołuję się do każdego Twojego zarzutu, w przceiwieństwie do Ciebie. Dla mnie to jest normalne odpowiedanie na posty.
Ależ mnie zagięłaś. Po prostu nie wiem co rzec. Wymagasz od polskiej aktorki grania głownych ról w amerykańskich filmach? Może jeszcze zdobycia Oskarów i popularności takiej jak Britney Spears? Słyszsz siebie? Jakby grała główne role to i tak byś negowała jej talent bo po prostu jej nie lubisz i tyle więc nie czepiaj się teraz jej filmografii. Granie gościnne a granie ról drugoplanowych to jest różnica, jdnak szkoda czasu aby coś takiego tłumaczyć.
Zgadzam sie w 100%. Jeszcze ta jej marna gra w filmach na ktore szkoda czasu jak np. Dom Usherów.
DNO!!!
Dokładnie, ja to samo - jeden z najgorszych filmów jakie widziałam. Pusta nieutalentowana lala, mam nadzieje ze skonczy sie moda na nia po "kochaj i tancz"
buahaha więksej głupoty nie słyszałam. Zawistnicy. Nie wiem gdzie wy widzieliście jak ona zadiera nosa i kiedy robiła z siebie zadufaną w sobie gwiazdkę Hollywood..
A tak dla waszej wiadomości to ona jest gwiazdą Hollywood, więc nie musi się na nią robić. Ale jesteście ograniczeni...
Moim zdaniem coś co w Stanach jest pewnością siebie i pomaga jakoś przebrnąć przez catingi u nas pojmowane jest jako zarozumialstwo i zadzieranie nosa. Pewność siebie pomaga ludziom osiągnąć cel, a u nas niepotrzebnie utarło się że mamy stanadardowo jak każdy Polak narzekać na cały świat i przepraszać za to że żyjemy...
..pewność siebie to jedno, a robienie z siebie gwiazdy bo się zagrało epizody i dopiero się zaczyna karierę, to co innego.. dziewczyna już rozprawia na temat jak się powinno grać co jest dla mnie całkowicie śmieszne i smutne zarazem.. i tak samo traktuję każdą "gwiazdkę", która robi z siebie psora.
Nie jest gwiazdą Hollywood. Rozumiem że powiedzieli tak w TVN i Ty uwierzyłeś? Jej jaki biedny z Ciebie człowiek...
A nosa zadziera i to jeszcze jak! Wystarczy obejrzeć lub poczytać z nią wywiady a wszystko staje się jasne.
Zgadzam się z annbennington (też lubię linkin park) i z sylwunia77 jej wypowiedzi świadczą o tym że jest inteligentną osobą. W mojej branży też trzeba walczyc i ciężko pracować bo mimo ładnej buzi trzeba pracowac nad doskonaleniem się.Wiem jak czuję się Iza bo ja też musiałam wiele poświęcic i choc nie było latwo to jest dobrze, choć są i lepsi ode mnie i zawsze będą A początki były bardzo trudne i nadal tak jest raz wybiorą Ciebie raz tę inną a to że jej się udało zagrać w choć tych paru filmach znaczy że coś osiągła i najwidoczniej ma talent(i to widac) bo ludziom z zagranicy trudno zrobic w USA kariere (latynosi i azjaci mają się trochę łatwiej bo jest duża zapoczebalnośc na taki typ urody do filmów w USA)pozatym sama Megan Fox uważana za utalentowaną mówi że nie ma ogromnego talentu (i nie bedzie go miała) i nigdy nie dostanie oskara a do filmów biora ją przedewszystkim dlatego że ma "fajny tyłek"
..ona nie udaje.. ona w to święcie wierzy, bo taki ma PR.. wmówili jej to, że jest gwiazdą.. a ostatnio wystąpiła u Mołek.. żal, po prostu żal.. byle statysta, jedno linijkowiec czy pogodynka i już u nas robi się z nich gwiazdy :/
A tak dla waszej wiadomości to ona jest gwiazdą Hollywood, więc nie musi się na nią robić. Ale jesteście ograniczeni. - AnnBennington ale możesz podać jakieś racjonalne argumenty dla swojej wypowiedzi,jaką gwiazdą jak w Hollywood jak jest tam jedna z wielu.Ludzie którzy nie dają sobie narzucić tego co promują media są ograniczeni,wybacz ale to chyba podąża w druga stronę.
eh widziciie.. tak to jest jak ktoś z Polski się wybiję na rynek światowy - od razu go rodacy zjadą...
ehm... sory >nie chce nikogo obrażać< ale na tej stronie nie ocenia sie osobowości - może być nawet wredną s**ą - i co z tego? skoro gra to znaczy że chce grać i pokazać się z jak najlepszej strony - pewna siebie i utalentowana (chociaż niektórzy odbierają to inaczej...)moim zdaniem tu się ocenia jak gra w filmach... jak ktoś jej nie lubi bo oglądał Szymona to niech jej nie lubi tylko żeby nie dawał jej 1 za to że chodzi z podniesioną głową... :|
.błąd, gdyby oceniali tu tylko krytycy, uznani aktorzy i reżyserzy, to wtedy byłby oceniane zdolności danej osoby i wartość danego filmu, a tak, wszelkie rankingi do których mają dostęp Ania lat 12, pan Józek z warzywniaka i ciocia Klocia, są odzwierciedleniem sympatii/antypatii i ogólnie pojętej popularności, która z talentem ma tyle wspólnego co Ty z ziemniakiem..
..więc oceniając jej warsztat i role, to ta pani ma u mnie 2/10 - nie zagrała w niczym co można by polecić, a jeśli już (np serial Deadwood) to były to epizody, w których to ona nie błysnęła..
.może się jeszcze rozkręcić, ale robienie z niej teraz gwiazdy bo gra i mieszka w hollywood - plis, nie róbcie sobie jaj.. w holiłudzie mieszka setka takich jak ona, które też biegają po planach i jakoś nikt nie robi z nich diw czerwonego dywanu..
Osobiście strasznie mnie ona irytuje, W Polsce zrobili z niej wielką gwiazdę, "Hollywood i te sprawy", a podejrzewam, że nikt jej w Usa nie zna, W Polsce jak to u nas muszą zrobić wokół kogoś szum, nie ma charakterystycznych, zdolnych gwiazd młodego pokolenie wiec...czas kogos wykreować, ale na razie bez rezultatu.
Racja chwali się okropnie,oglądałam kiedyś Magiel towarzyski,gdzie była gościem,nieźle się uśmiałam z tej napuszonej lalki,opowiadała jak to,ją szanują w Hollywood,że zapraszają ją na ważne gale,że tyle razy jej proponowano seks za rolę,ale ona jest twarda,nie uległa...Musiała się też pochwalić,że zagrała w STEP UP 2!!!yastapila tam Julie Stiles,wow.Jednak jej zciowa rola jesycye przed nia,w koncu kariere w hollywood robi sie ok 10 lat a ona juz jak sama twierdzi duzo osiagnela.Tak widyialam jej popisy w marnym horrorku o wampirach,gdzie ukazala swe nagie piersi.No tak nie kazda Polka miala ten zaszczyt.
.niby każdy kiedyś zaczyna ale wystarczy porównać filmografie Pacuły, Curuś czy Scorupco z jej dokonaniami - o dziwo brakuje tam powtarzalnych scenek rodem z nieudanego niemieckiego erotyka, na które non stop trafia Miko..
Co tu porównywaćCuruś zagrała w USA drugoplanową rolę Polki w Trade film przeszedł bez echa i nawet
nikt nie rozpoznał jej po nazwisku przy Colinie. Drugi film to Ondine gdzie gra gołą syrenę. Film był
pokazywany na festiwalu w USA i co wielka lipa. Co do Miko to jest pare głównych ról i pare świetnych .
Widziałem wszystkie , bo bacznie śledze Jej karierę i robie film dokumentalny o niej. Kiedys na tym zarobie
niezłą kase. Acha teraz gra u boku takich sław w filmie za 100 mln dolarów . Jest 6 w obsadzie wśród
gwiazd.Clash of the titans Zmierzch Tytanów
Fake Identity (2009) Katrine reż. Dennis Dimster- Nu Image
FAKE IDENTITY jest filmem akcji gdzie Iza gra szpiega u boku Vala Kilmera. Postać Izy zakochuje się w
Amerykańskim lekarzu (Kilmerze) który jest mylnie zidentyfikowany jako tajny agent. Katrine (Iza) musi
zrobić wszystko aby ocalić jego życie nie ujawniając swojej tożsamości. Film nazywany jest re-makiem
"Północ Pólnocny Zachód".Zdjęcia były kręcone w Bułgarii.
Repo (2009) Timmy reż. Ben Gourley- Revel Enterainment
Odpałowa komedia reżyserowana przez Bena Gourleya , który występuje również w filmie u boku Jasona
Mewes (CLERKS, JAY AND SILENT BOB STRIKE BACK i DOGMA). Izabella gra-Timmy rudowłosą,
psycho/klepto/nimfomankę, która desperacko stara się być członkiem męskiego klubu windykatorów .
Dark Streets (2008) Madelaine reż. Rachel Samuels- Capture Film Int.
Film muzyczny typu "film noir" z akcją w 1930 roku, gdzie Izabella wzruszająco śpiewa ,grając Madelaine-
piosenkarkę , gwiazdę w nocnym klubie jazzowym .
W obsadzie również : Gabriel Mann (THE BOURNE SUPREMACY, THE BOURNE IDENTITY, HIGH ART) Bijou
Phillips (ALMOST FAMOUS, HOSTEL PART II) i Elias Koteas (GATTACA, SHOOTER)
Flakes (2007) Strawberry reż. Michael Lehmann-InDigEnt
Niespotykana komedia rozgrywająca się w Nowym Orleanie w barze śniadaniowym, którego właściciel musi
zmienić całkowicie swoje "wyluzowane" życie
w obliczu zagrożenia utraty nie tylko swoich środków do życia ale też miłości. Musi zacząć rywalizować z
właścicielem nowo otwartego baru z płatkami śniadaniowymi. Między innymi występują : Aeron Stanford
(THE HILLS HAVE EYES. X-MAN) oraz Zoey Deschanel (ALMOST FAMOUS, BRIDGE TO TERABITHIA)
Waiting (krótkimetr.) (2007)Młoda kobieta reż. Lisa Demaine-Filmagic ent.
Krótkometrażowy film o walce z własnym sumieniem. W filmie również wystąpili : Richard Schiff (RAY, THE
WEST WING, THE LOST WORLD: JURASSIC PARK) i Earl Brown (DEADWOOD, SCREAM, BEING JOHN
MALKOVICH)
Park (2007) Krysta reż. Kurt Voelker- Mello Pictures
Podczas przerwy na lunch dwanaście ekscentrycznych osób znajduje się w tym samym ustronnym parku w
Los Angeles.
April przybywa pierwsza z zamiarem popełnienia samobójstwa, lecz każda jej próba kończy się
niepowodzeniem, co tylko powiększa jej frustracje. W tym samym czasie w niedalekim przenośnym salonie
piękności dla psów Ian próbuje poderwać koleżankę z pracy Krystii, lecz jego starania spalają na panewce,
gdyż ona woli perwersyjne spotkanie z pewnym siebie adwokatem – Dennisem.
Dalej, pojawiają się żona Dennisa – Peggy wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką Claire, aby ukarać i poniżyć
Dennisa, podczas gdy w pobliskim vanie Nathan oraz Babar postanawiają udowodnić swoim koleżankom z
pracy Meredith oraz Sheryl, że zjedzą lunch nago.
Seks, miłość, samobójstwo, zdrada, nudyzm oraz strzyżenie psów – a Ty myślałeś, że jest to mały spokojny
park. W filmie wystepuja : Billy Baldwin (BACKDRAFT, DIRTY SEXY MONEY), Ricki Lake (HAIRSPRAY, SERIAL
MOM) i Cheri Oteri (SATURDAY NIGHT LIVE, LIAR LIAR, SHREK THE THIRD)
Crashing (2007) Kirsten reż. Gary Walcow-Existential Films
Uroczy nowelista odnoszący sukces pisarski Richard McMurray (Campbell Scott-ROGER DODGER, THE
SPANISH PROSONER) uwikłany w nieudane małżeństwo musi wywiązać się z kontraktu napisania noweli.
Kiedy żona wyrzuca go z domu rozpoczyna nowe wolne życie . Schronienie znajduje w mieszkaniu dwóch
studentek języka angielskiego Jacqueline (Lizzy Caplan-MEAN GIRLS) i Kristin (Izabella Miko ) .
Zainspirowany obserwacją tych ambitnych kobiet zaczyna w tajemnicy opisywać ich życie powoli
reżyserując sytuacje. Pomiędzy całą trójką wywiązuje się pełna napięcia namiętność , aż w końcu nie
wiadomo , kto w tej całej sytuacji jest „myśliwym , a kto zwierzyną “.
The House of Usher (2007) Jill Michaelson reż. Hayley Cloake Think film/Abernathy Productions
Jill Michaelson (Izabella Miko) trzy lata po zniknięciu najlepszych przyjaciół rodzeństwa Usherów otrzymuje
smutną wiadomość od Ricka Ushera (Austin Nichols-THE DAY AFTER TOMORROW, GLORY ROAD) , który był
nie tylko przyjacielem , ale miłością jej życia. Głos Ricka w automatycznej sekretarce informujący o
śmierci siostry Maddy Usher (Danielle McCarthy) i jej ostatniej prośbie wyrywa Jill z jej życia . Jill spełnia
życzenie przyjaciółki i pojawia się w domu Usherów na pogrzebie. Dawne uczucia odżywają, miłość
rozkwita na nowo, ale widmo tajemniczej choroby rodzeństwa i śmierci Maddy nie pozwala jej zasnąć.
Niania i pielęgniarka w jednej osobie Thatcher (Beth Grant-DONNIE DARKO, LITTLE MISS SUNSHINE), stara
się rozdzielić parę i tuszować dziwne odgłosy domu oraz zachowanie Ricka . Jill powoli staje się więźniem
nie tylko swych uczuć, ale także tego domu, którego okrutna tajemnicę udaje się jej rozwikłać .
Film oparty na opowiadaniu mistrza horroru i suspensu Edgara Allana Poe "Zagłada domu Usherów".
Stepping Up-Save the Last Dance 2 (2006) Sara Johnson reż. David Petrarca-Paramount/MtV Films
Kiedy największe marzenie Sary Johnson (Izabella Miko) – nauka w Julliard i zostanie zawodową baletnicą,
zaczyna się spełniać, jej zainteresowanie sztuką tańca hip hop zaczyna zagrażać zboczeniem ze ścieżki
kariery . W kontynuacji popularnego dramatu o tańcu z 2001 roku. Sara Johnson może być w Julliard, ale
jest dopiero na początku walki o wyrobienie sobie nazwiska w pełnym współzawodnictwa świecie tańca.
Poprzez surową instruktorkę i zarazem idola Monique Delacroix (Jacqueline Bisset-BULLIT, DAY FOR
NIGHT,JOAN OF ARC) , która wzięła młodą Sarę pod swoje skrzydła oraz gościnnego wykładowcy o imieniu
Miles (Columbus Short-STOMP THE YARD, ACCEPTED) aspirująca młoda tancerka zaczyna stawiać swoje
priorytety pod znakiem zapytania. Wahając się pomiędzy naturalną ekspresją w tańcu hip hop a
szanowanym światem baletu, Sara zdaje sobie sprawę że los jest w jej rękach i stawiając czoła wyzwaniom
może odnieść sukces niezależnie którą ścieżkę wybierze.
Bye-Bye Blackbird (2006) Alice reż. Robinson Savary – Samsa Film
Tragiczna historia miłosna Josepha (James Thierree –VATEL, TOTAL ECLIPSE)– młodego pracownika cyrku,
który zakochuje się w Alice Dempsey (Izabella Miko) – artystce występującej na trapezie, osadzona w
świecie cyrku na początku ubiegłego wieku. Aby z nią być Joseph uczy się fruwać na trapezie i tworzy
numer popisowy „akt ptaka” do wykonania dla nich dwojga. Musi jeszcze zrobić wrażenie na Ojcu Alice
Lordzie Dempsey (Sir Derek Jakobi- GLADIATOR, HENRY V). Wydaje się, że nic nie powstrzyma młodych
kochanków jednak życiowe przeszkody i tragiczne wydarzenia niespodziewanie przerywają ich romans.
Bye-Bye Blackbird jest opowieścią o marzeniach, nieodwzajemnionej miłości i locie w duszy każdego
artysty trapezowego. Oszałamiająco oryginalny, uczta dla oczu. Wspaniała muzyka Mercury Rev.
The Shore (2003) Kaliope reż. Dionysius Zervos-Ethos Cinema
Pragnąc spędzić trochę czasu tylko we dwoje z nowym chłopakiem samotna matka Kaliope Harris (Izabella
Miko) zostawia małą córeczkę pod opieką kochającej babci Mrs. Harris (Lesley Ann Warren-VICTOR
VICTORIA, SECRETARY, THE DESPERATE HOUSEWIVES) Idylla na plaży zamienia się w tragedię dla rodziny ,
kiedy w mgnieniu oka ukochana mała Anna znika na wydmach. Podczas gdy Mrs. Harris nie może pogodzić
się ze stratą , jej wściekły mąż (Ben Gazzara-BUFALLO ’66, ANATOMY OF A MURDER, THE THOMAS CROWN
AFFAIR) ściga władze aby przyspieszyć poszukiwania i przeczesać plażę, desperacko śledząc każdy krok
Anny feralnego i tragicznego dnia. Kaliope robi wszystko, aby odnaleźć się w tym nowym świecie. To
niesamowity poemat o stracie i izolacji.
Minimal Knowledge (2002) Renee reż. Gregory J. Corrado-Corrado Schoner Productions
Film przedstawia historie zdolnego detektywa Matta ( Christian de la Fuente- BASIC, DRIVEN), który
prowadzi poważne sprawy zabójstw. Zaistniała sytuacja doprowadza go do zadawania sobie odwiecznych
pytań: o miłość, wiarę, o istnienie Boga. Wszystko się zmienia , gdy spotyka na swojej drodze dziewczynę
Renee (Izabella Miko), która zmienia jego spojrzenie na życie otwierając oczy Matta na możliwość
reinkarnacji.
The Forsaken (2001) Megan reż. J.S. Cardone- Sony
Sean (Kerr Smith-DAWSON’S CREEK, FINAL DESTINATION) jedzie przez kraj, aby dostarczyć zabytkowego
mercedesa na ślub swojej siostry. Po drodze zabiera autostopowicza Nicka (Brendan Fehr- ROSWELL, FINAL
DESTINATION), który ściga grupę wampirów. Po drodze do chłopców dołącza Megan (Izabella Miko),
dziewczyna zaatakowana i pozostawiona przez wampiry na pastwę losu. Mimo, że traktują Megan jako
przynętę, Sean zakochuje się w niej. Nieprzewidziane komplikacje ich podróży sprawiają, że Sean zostaje
zainfekowany śmiertelnym wirusem i jedyną jego szansą na przeżycie jest uśmiercenie przywódcy grupy
wampirów (Jonathon Schaech-THAT THING YOU DO!, HUSH)...
Wygrane Marzenia (2000) Cammie reż. David McNally-Disney/ Bruckheimer Films
Młoda, ładna i zdolna Violet (Piper Perabo CHEAPER BY THE DOZEN, THE PRESTIGE)) marzy o karierze
kompozytorki pop. Nie ma na to widoków w sennym New Jersey, gdzie mieszka z poczciwym, otyłym ojcem
(John Goodman MONSTERS. INC, THE BIG LEBOWSKI)). Mimo jego oporów przeprowadza się do Nowego
Jorku. Próbuje zainteresować swoimi utworami firmy płytowe, ale okazuje się, że jedyną realną szansą
zaprezentowania swoich piosenek jest osobiste ich wykonywanie na przeglądach nowych talentów.
Tymczasem Violet cierpi na chorobliwą tremę - kiedy staje przed publicznością, po prostu rzuca gitarę i
ucieka... Nowojorskie dni Violet umila dojrzewający powoli romans z ubogim, lecz przystojnym
australijskim obieżyświatem Kevinem (Adam Garcia). Brak pieniędzy zmusza ją do zatrudnienia się w barze,
znanym jako Coyote Ugly. Miejsce jest sławne ze względu na bezczelne i seksowne barmanki, zwane
"kojotkami". Pracuje tu także Cammie (Izabella Miko). Dziewczyny nie tylko podają drinki, ale rządzą knajpą
i odstawiają w niej co wieczór niesamowity show. Potrafią zrugać klienta, oblać go wodą sodową, a nawet...
zlicytować na aukcji. Przede wszystkim jednak co chwila wskakują na bar i dają tyleż akrobatyczne, co
prowokacyjne popisy taneczne. Nieśmiała Violet jest z początku zaszokowana dziką i pełną seksu
atmosferą baru. Z czasem jednak zaczyna kochać szalone miejsce i bycie kojotką. Problem zaczyna się,
kiedy o śmiałych popisach na barze dowiaduje się jej chłopak i ojciec, a praca w Coyote staje się
przeszkodą
Television:
Deadwood (2005) Carrie reż.(Various) HBO
Deadwood to legendarna, wyjęta spod prawa osada na Dzikim Zachodzie. Ten pionierski przyczółek
przyciąga nie tylko poszukiwaczy złota, ale i rzeszę barwnych postaci, które toczą okrutną walkę o władzę i
majątek. Losy autentycznych postaci splatają się z historiami fikcyjnych bohaterów, tworząc epicki
moralitet. W leżącym na ziemiach Siuksów Deadwood króluje przemoc i bezprawie.
Bohaterami serialu są przestępcy, byli żołnierze i najemnicy, przedsiębiorcy, chińscy robotnicy, kobiety
lekkich obyczajów i rewolwerowcy z 1876 roku. W miasteczku osiedlają się: były prawnik Seth Bullock
(Timothy Olyphant -LIVE FREE OR DIE HARD, HITMAN) legendarny rewolwerowiec i zwiadowca Wild Bill
Hickok (Keith Carradine-NASHVILLE, THE DUELLISTS) oraz machiaweliczny właściciel salonu Al Swearengen
(Ian McShane-SEXY BEAST). Poruszając poważne tematy wplecione w zaskakujące wątki, serial "Deadwood"
w przewrotny sposób bawi się konwencją westernu.
nadużywasz słowa niespotykana, a w takich filmach jak Coyote Ugle, to przepraszam, ale gdzie była Mikołajczyk? bo za chiny jej nie pamiętam - jest TAK wyrazistą aktorką :>
i again - ona grywa w tych filmach epizody, trzecie i czwarte tła.. toster mogliby tam wstawić i też by wyglądał świetnie..
a Forsaken.. mmm.. iście ambitny film, tak jak steu upy i inne uszery..
to, że film jest za 100 mln dol i o nim huczy nie oznacza, że jest dziełem wybitnym, no ale na tobie takie cyferki robią wrażenie..
widziałam tylko fragment filmuz nią a mianowicie to o tańcowaniu.u mnie ma szacun za to,że dobrze mówi po angieslku.ogólnie filmów z nią mi się nie chce oglądać.ale to nie zmienia faktu,że życzę jej bardzo dobrze.niech w końcu jakaś polska aktorka zrobi jakąś karierę międzynarodową.tak,ja wiem: pola negri(łoj dawno to było),pacuła,skorupko.no ale one już przepadły.ja tam życzę jej szczęścia.nie spodziewam się,że dadzą jej rolę w filmie tarantino :P ale uważam,że spokojnie mogłaby zagrać w jakiejś komedii np romantycznej ze znanymi aktorami tego gatunku ;) dopóki nie usłyszę z jej słów,że nienawdizi Polski i Polaków to ni do niej nie mam :D