Głos, gra aktorska, osobowość, metafizyczna głębia, magnetyzm.... Słowem ideał dla wymagających widzów. "Lokis" jest arcydziełem zupełnie zapomnianym i mocno niedocenionym. Nie znam już takich osobowości we współczesnej kinematografi. Klasa i wielka potęga! Najwyższy poziom!