Oczywiście nie aktorski (chociaż talenta komediowego niewątpliwie ma), ale choreograficzny! Po każdym jego filmie wydaje mni się, że walczył już wszystkim czym się da i wykonał już wszystkie wygibasy jakie człowiek może wykonać, ale wciąż go nie doceniam... I co z tego, że każdy jego film jest podobny do pozostałych, co z tego, że większość z nich poraża głupotą, ważne, że patrzy się na to z prawdziwą przyjemnością!