Jestem pełen podziwu dla tego, jak bardzo Jackie potrafi poświęcić się dla roli. Ma przy okazji bezsprzecznie ogromny wpływ na rozwój humorystycznego kina kopanego. Świetny koleś.
Faktycznie jest podobno koszmarem producentów, którzy trzęsą portkami obawie, że kiedyś się zabije na planie ;) za to go lubię. Jako dziecko byłam wielką fanką, teraz oczywiście jego filmy są mnie nie do zdzierżenia, ale sentyment pozostał. Uważam, że to spoko gość.