Jackson Rathbone

Monroe Jackson Rathbone V

7,1
4 676 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jackson Rathbone

To jest straszne ze wielcy aktorzy naszych czasów muszą ustąpić miejsca szczylowi który jedyne co to zagrał w "Zmierzchu" i głosuje na niego banda durnych nastolatek. Ludzie! nie można po 1 roli wstawiać gościa do top 10 bo jest słodki czy przystojny? Wiec ku..wa ludzie apeluje do was z prośbą o uszanowanie prawdziwych geniuszy kina i wypieprzenie tego palanta!!( dawajcei 1 żeby spadł dalej chociaz na tą 30 niech małolaty mają juz) Jak mnie przekona w przyszłości swoim talentem to dam mu 10 ale jak na razie proszę o wyrozumiłość bo zaraz w top 100 najlepszą aktorką zostanie miley cyrus(OMG)!!!
WSTYD:
Clint Eastwood-14
Paul Newman-15
Tom Hanks-18
Kevin Spacey-26
Sean Penn-24
JACKSON wampir RATHBONE -10

MAYEK666

Nie można dawać 10 po jednej roli, a 1 to już można? A poza tym Jackson nie zagrał tylko w jednym filmie i zapewniam cię, że nie głosuje na niego tylko banda durnych nastolatek (nastolatek owszem, ale nie durnych) i nie dostaje od nas 10. I nie porównuj go błagam do Miley, bo to dwa różne światy - różowa gwiazdeczka i aktor, który ma talent, ale dopiero się rozwija.

MAYEK666


"DNO Żal Żenada" - brzmi jakoś strasznie znajomo. Coś podobnego widziałam już na forum Pattinsona. Ktoś tu się chyba powtarza?

xena_4

bo wiecie - dobrym aktorem mozna zostac grubo po trzydziestce, z czworka dzieci i dwiema zonami. ja ogladalam pare filmow z nim, zamin go ocenilam... oczywiscie on nie moze sie rownac z bardem pitem czy willem smithem czy tam kim chcesz, ale "nadchodzi mlode pokolnie" czasem trzeba ustapic, on ma naprawde talent, tylko ty myslisz ze nie bo ma za wsyoka ocene, prawda? jedziemy po nim z 1... nie ma co. bardzo pomyslowe i kreatywne, bys sie chociaz wysilila i obejrzala z nim pare filmow...

ann44444444

sory jesli jestes mezczyzna zamien sobie te wyrazy na wisilil i objerzal

ann44444444

wstyd ;<

MAYEK666

I ja niestety jestem bardzo rozgoryczony faktem, że w dzisiejszych czasach wystarczy ładnie wyglądać (choć akurat "ładny wygląd" jest pojęciem względnym) żeby zostawić daleko w tyle naprawdę świetnych aktorów z takim dorobkiem jak chociażby Clive Owen, który zajmuję gdzieś tam osiemdziesiąte-któreś miejsce. Nie liczy się wcale kunszt aktorski, lata pracy, wyrabiania własnego stylu. Przyjeżdża jakiś chłopaczek nie wiadomo skąd z wątpliwym "warsztatem aktorskim", ale nie, ma ładną japę to dajmy mu 10. Wstydźcie się ludzie, a zwłaszcza wy gimnazjalistki, bo to pewnie głownie wasza zasługa. Zamiast tworzyć rzetelny, profesjonalny serwis filmowy, zrobiła się z tego jakaś farsa.
Shame on you !

murzynello

Wiedziałam. Wystarczyło, że tylko troszeczkę wskoczył wyżej i zaczęła się jazda. Shame on you drogi kolego! Nie masz co robić ze swoim czasem, że próbujesz wywołać znów wojnę?

xena_4

Nie mam czasu na wojny z dziećmi, które nawet gdy nie mają racji, nie są w stanie tego przyznać, więc nie zamierzam nawet z Tobą dyskutować.
Wyraziłem po prostu swoje zdanie, i ból z powodu takiej sytuacji. Od tego jest w końcu Internet.

murzynello

w takim razie zatrzymaj swoją opinię dla siebie.

renesmee_

a dlaczego niby?

Co tu nie wejdę to aż palce świerzbią, żeby nie wygarnąć Wam Waszego jednostronnego i ograniczonego punktu widzenia.
Opanujcie się troszkę z tymi radami o 'zatrzymywaniu opinii dla siebie'.
Polecam poszukać definicji zasad forum dyskusyjnego ;]

Spotykając się z takim zachowaniem od razu powinniśmy dawać takim aktorom 1 zamiast wdawać się w dyskusję...z resztą jaką dyskusją? o.O


Miłego dnia Szanownym Uzytkowniczkom ;]

Shelby1603

Shelby - każdy wie, że kiedy wejdzie się na forum (TO forum) i wygłosi się opinię inną od wszystkich zaraz wywiąże się z tego dyskusja na 3 strony.
A jeśli ktoś przychodzi tu, wyraża takie, a nie inne zdanie, a kiedy zostanie ocenione/skrytykowane mówi, że nie zamierza dyskutować na ten temat, to jak dla mnie po prostu boi się takiej 'konfrontacji'. A obserwując wcześniej forum mógł zauważyć, jak reaguje się na sprzeczne opinie.
Tak więc w takim zachowaniu nie widzę sensu.

A jeśli chcesz podzielić się jeszcze z nami jeszcze spostrzeżeniami, to następnym razem się nie krępuj. Nie gryziemy - nie przez internet. ;)


Również życzę miłego dnia. :)

renesmee_

Gryź- może nie gryziecie, ale marnujecie mój czas, nie wykraczając poza przyjęte sztywno poglądy, zupełnie bez umiejętności spojrzenia na temat trochę z dystansu, z innego pkt widzenia.
Myslę, ze moj poprzednik, stwierdził, ze nie zamierza dyskutować z Wami, bo widzi to samo o czym ja teraz piszę.
Jesli jesteście nastawione tylko na wrogą obronę swoich racji to rozmowa nie ma sensu.

Rozumiem, ze sporo osób pojawiało się tu tylko po to, by krytykować Rathbone'a, nie przebierając przy tym w słowach, ale jesli ktos wyraża swoje zdanie 'pokojowo', a stado rozszalałych obrończyń Jacksona od razu sie na niego rzuca, sugerując, żeby się nie wypowiadał jak mu się nie podoba, to naprawdę odechciewa się pisać jeszcze cokolwiek. Bo to nie ma sensu.
Tu nie chodzi o konfrontację, bo nie jedna opinia ma zwyciężyć. Od tego jest forum, zeby wymieniać swoje poglady, a przy tym poszerzać choć trochę swój swiatopogląd.

Tutaj takie coś po prostu nie przechodzi.
Uwiłyście sobie po prostu 'gniazdko uwielbienia' dla Jacksona na publicznym, ogólnodostępnym forum.

Shelby1603

hmm... może masz rację?
To prawda, przyznaję się bez bicia - mamy dość ograniczone pole widzenia w sprawie Jacksona. A co do tej krytyki, to po prostu jeśli ktoś uważa, że jest on słabym aktorem, nie podpierając tego żadnymi argumentami, to również jest to dosyć ograniczone. Takie... hmm... uprzedzenia (?) nie mają sensu. Jeżeli tylko krytyka oparta jest na faktach, nie jest to zwykłe "nie, bo nie. daję 1", to naprawdę nie widzę w tym nic złego. Przecież nawet jedna z 'naszych' ostatnio skrytykowała Jacksona - a właściwie jego grę aktorską - więc chyba nie jest aż tak źle.
Poza tym... pocieszam się tym, że na niektórych forach jest gorzej. ;)

użytkownik usunięty
Shelby1603

Shelby chyba pije do tego, że kiedyś wskoczyłam w dyskusję, bez sprawdzenia na jaki jest temat i w jakim jest prowadzona tonie. I nie reagowała na to, że 1) przeprosiłam, 2) przyznałam jej rację, 3) starałam się nawet usprawiedliwić, więc najpierw, Shelby, potwierdź swoją zdolność przyswajania informacji, zanim wdamy się w dyskusje, bo widzę, że przeze mnie chcesz klasyfikować wszystkie fanki Jacksona.

aaa... w takim razie - co złego, to nie ja. ;)

a kim Ty jestes? o.O

:>

Takie a nie inne zdanie, jakie tu wyraziłam, nie skonstruowałam bezpodstawnie i 'na gorąco'.
Kiedyś próbowałam wdać się w dyskusję, ale okazało, że się nie da, więc dałam sobie spokój. Od czasu do czasu wpadam jednak tu i tam, i widzę co i w jaki sposób tutaj piszecie.
Wiadomo, ze nie da się z góry przewidzieć intencji wszystkich osób, które wypowiadają tu negatywne opinie. Niektórzy wchodzą tylko i wyłacznie po to, żeby zagrac komuś na nerwach, rzucając epitetami na lewo i prawo. Mi się takich rzeczy nie chce robić, bo nie miałabym z tego zadnej satysfakcji, poza tym to stara czasu. Ja zwykle piszę w takich sytuacjach, gdy widzę, ze choć większość się ze mną nie zgadza, to może dojść do jakiejś wymiany poglądów. Tutaj jednak bardzo trudno o takie rozwiązanie. Z góry bowiem każda z Was reaguje w ten sposób, że :"ooo kolejna osoba, która chce wywołać wojne, jak się nie podoba to niech nie pisze..." o.O Jak przejrzycie poszczególne tematy łatwo zauważycie takie posty w wykonaniu kilku róznych osób, wiec nie pisz, że z góry oceniam wszystkich tylko na Twoim przykladzie.
Sama piszę od jakiegos czasu na forum Pattinsona. Co do jego osoby- jako aktora- mam podobne zdanie jak w przypadku Jacksona. Darzę go co prawda większą sympatią z innych względów. I dokladnie rozumiem, że jak ktoś tu wchodzi i pisze, ze Rathbone gra beznadziejnie to nerwy Wam puszczają. Ale przydałoby sie trochę dystansu, bo wg mnie dyskusja tylko miedzy fanami, którzy mają takie same zdanie, jest bezwartosciowa. Gdybym rozmawiala tylko z fankami Pattinsona na forum, które zachwycają sie jego grą i wygladem, szlag by mnie trafił po tygodniu.
Mam nadzieję, że z biegiem czasu nauczycie się odczytywać odmienne opinie bez takiej napinki jak w tym momencie :]


Shelby1603

Przeczytałam twój ostatni post droda Shelby i jestem skłonna przyznać ci rację pod każdym względem.

Rzeczywiście pojawiają się tutaj często ludzie, którzy próbują na siłę wywołać jakąś wojnę zupełnie niepotrzebnie, dlaczego niemal każda z nas od razu zareagowała na twoją opinię agresją, zakładając z góry, że jestem taka jak zatwardziali przeciwnicy RAthbone'a. A to był błąd. Ja osobiście uważam, że taka nie jesteś i bardzo racjonalnie podchodzisz do oceny w/w aktora. Ja też staram się bardzo dokładnie przyglądać jego grze, co zaowocowało moimi dobrymi opiniami pod adresem jego większości ról, ale też jedną bardzo złą oceną jego występu w S.Darko.
Zdaję sobie sprawę, że to co napisałam przed chwilą spowoduje odwrotnie reakcje forumowiczek do tego co było przedtem, ale wolałam napisać to, co naprawdę teraz myślę.

xena_4

Gdzie ten cholerny edytor? :(
Przez pomysłę zamiast napisać "jesteś taka jak zatwardziali przeciwnicy" napisałam "jestem". Drogi administratorze, kimkolwiek jesteś, zlituj się nad nami.

użytkownik usunięty
Shelby1603

Proszę bardzo, możemy podyskutować, pod warunkiem, że porzucisz ten protekcjonalny ton. To mnie nie zachęca do dzielenia się własnymi poglądami...

hmmm... chyba już tu nikt nie podyskutuje. ^^

użytkownik usunięty
renesmee_

Ale, Reniu, no powiedz. Miałabyś jakieś opory przed porozmawianiem na temat naszej słodko - chorobliwej obsesji na punkcie Jacksona z jakąś dziewczyną, która przede wszystkim potrafiłaby Cię uszanować? przecież to oczywiste, że nie. A Shelby jak na razie wygłasza barwne monologi oprawiając jedno i to samo w nowe słówka i to w tonie doskonałej wyższości. Przecież tu się NIE DA zrobić kroku naprzód.

Opory?
Absolutnie!

Tylko, że po prostu widzę, że nagle - kiedy już niby wszystko wyjaśnione - wszystko ucichło. ;p

renesmee_

Ton nie jest protekcjonalny. Jesli go tak odbierasz to tylko Twój problem. Gdybym wyjasniła o co mi chodzi krócej i bardziej dosadnie znowu byłoby, że wszczynam kłótnie.

A żeby nie było cicho,to trzeba mieć jakiś temat do pisania.
Nie pisałam tych wczesniejszych 'ładnych, nowych słówek' po to, żeby otworzyć TYLKO swojej osobie drogę do pisania, więc nie wydaje mi się, żebym teraz była w obowiązku ciągłego sledzenia wpisów i uaktualniania na bieżąco swojego udziału w dyskusji.
Co najwyzej zwrócilam tutaj tylko uwagę na generalny problem, jaki występuje na forum. Skoro piszecie, że wszystko 'niby wyjasnione' to zmiany będą widoczne przy najblizszej okazji. A taka z pewnością się jeszcze nadarzy, bo ciągle ktoś tu wpada wypisując jakies negatywne opinie o Jacksonie.

użytkownik usunięty
Shelby1603

To, co nazywasz generalnym problemem ma bardzo proste wyjaśnienie. Jesteśmy uprzejme dla tych, co są uprzejmi. Tacy, co, na przykład, nas nie przedrzeźniają i im się nie wydaje, że są od nas mądrzejsi...

Nie, jesteście uprzejme, ale tylko dla tych, ktorzy się z Wami zgadzają.

Shelby1603

a już koncząc ten temat, bo nie chce mi sie go dalej ciągnąc, żeby znowu ktoś nie powiedział, że piszę jedno i to samo, ubierając tylko mysli w inne słowa.
Nie oczekuje, że każdego kto ma inne zdanie niz wy bedziecie witać z otwartymi ramionami. Ani mnie, ani nikogo innego. Wystarczy tylko, że gdy ktoś napiszę coś w stylu tego użytkownika, po którego wpisie zabrałam głos, nie zachowacie się tak jak w tej sytuacji.
Chyba, że wolicie stać w miejscu i uparcie bronić swojego zdania. Nie mówię, ze nie macie racji. Macie swoje racje. Tyle.

Więcej dystansu i mniej emocji. A przede wszystkim warto zwrócić uwagę, że nie każda negatywna ocena tyczy się bezposrednio fanów tutaj piszących.
Bo jeśli nie zarzucacie komuś, że ktoś Was obraża, to znowu, jesli nie ma do tego podstaw, twierdzicie, że ktoś stara sie wykazać wyższość nad Wami.
Nie tędy droga.
Macie jednak to szczęście, że same zadecydujecie czy warto rozważyć to co pisze czy nie :]

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Shelby1603

No i nie mówiłam, jak ona NIC nie czai... X(

czytając ten temat, to się popłakałam ale nie dla tego co wy tu piszecie, nie prosto z mostu komuś powiedzieć co się chce?.
a jeśli ktoś sądzi (do założyciela i antyfanów), że Jackson jest beznadziejny w swojej grze to nie wiem o jaką gre mu chodzi, na pewno nie aktorską, może w noge albo w siatkę?. ale w grze aktorskiej akurat wychodzi mu 'WSPANIALE'

to tylko moje zdanie, nikt nie musi się z nim zgadzac

pozdrawiam wszystkich ;)

Kolorowa412

Oo tak, rola wampira, ćpuna, psychicznego ludka faktycznie wyszła mu idealnie. Pomyślmy, czy to wszystko? Oj chyba tak. Niech zagra w końcu coś konkretnego to wtedy można podyskutować :)

Uzalezniona

myślisz, że role "wampira, ćpuna, psychicznego ludka" tak łatwo zagrać? hę?
nie byłabym pewna.... taka mądra/mądry to sam/sama zagraj taką rolę...nie sądzę, że ci się uda....

Kolorowa412

Ewa wyluzuj:) Tu nikt nie pisze, że Jackson jest jakiś genialny, czy coś w tym stylu. Chłopak dopiero się uczy i robi to dobrze. Taką konkretną rolą może być występ w horrorze Dread, który wymaga psychologicznego zaangażowania z jego strony. Ja oceniam go racjonalnie - np. kiedyś skrytykowałam mocno jego rolę w S.Darko. Dajmy mu szansę, bo uważam, że naprawdę warto.

użytkownik usunięty
xena_4

A w sumie jeśli ja mam być szczera, to mi się średnio podobał w tym serialu "Piękni". Dla mnie może być mierniakiem, lubię go za piękne oczy =)

oczy ma powalające ;d

na tle mam takie zbliżenie, żeby elegancko było widać jego oczka ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones