Już niedługo bo jeszcze 20 głosów i Jimmy Dean po tych wszystkich latach zbierania głosów trafi do TOP 100.Bardzo się z tego powodu cieszę.Wydawałoby się że w dobie Tokio Hotel i Piratów z Karaibów to nie możliwe,a jednak.Dzięki wielkie wszystkim tym osobom które stawiają na człowieka legendę.Zagrał tylko w 3 filmach ale na świecie jest czczony przez pokolenia.Niewątpliwie do tego rozgłosu przyczyniła sie tragiczna śmierć w w wieku 24 lat i pytanie o jego orientacja seksualną.