W żadnym wypadku nie uważam go za przystojnego, ale napewno jest jednym z bardziej utalentowanych aktorów młodego pokolenia. Co prawda "Wanted" uważam, za niewypał, gdzyż moim zdaniem MCAvoy nie pasuje do komercyjnych "mózgo-papek".
Zgodzę się z tym, że McAvoy tam nie pasuje. Film dokładnie tak jak mówisz był mózgo-papką, aczkolwiek swoją rolę odegrał dobrze i to się liczy :) I mimo wszystko uważam, że jest przystojny :)
Wiem, dla wielu młodych dziewcząt McAvoy i Norton to przystojniacy;-) Wolę dojrzalszych aktorów tj. Hugh Jackman (chociaż z jego dotychczasowego dorobku filmowego polecam jedynie Źródło, Prestiż i Scoop-gorący temat), Toby Stephens, Ralph Fiennes i Pierce Brosnan (pomimo, że nie przepadam za serią Remington Steele i serii O Jamesie Bondzie).
a ja kurcze, nie wiem czemu lubię Jamesa... Ni on przystojny ni nic, ale dla mnie ma cos w sobie.
Ale to chyba normalne bo jestem młodą dziewczyną...?
W każdym razie im wiecej filmów z nim widze, tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu ze bedzie jednym z najlepszych aktorów nastepnych kilkudziesiecu lat.
Norton tez lubie :P
ale Wanted to kompletna pomyłka ;/
ja go polubiłam po przypadkowym obejrzeniu Inside I'm Dancing. i według mnie żaden inny film nie przebije tej historii ;] oglądałam jeszcze kilka innych filmów, ale moim faworytem jest właśnie James w roli Rory'ego. a co do samego Jamesa: utalnetowany jest. a przystojny? zależy od punktu widzenia ;]
O
ja
pierniczę.
ON grał tego fauna? No to aktor świetny, bo nie uwierzyłabym, gdybym na własne oczy nie widziała go w "Opowieściach z Narnii"...
ej no co wy! on jest ładniutki właśnie. Utalentowany i przystojny.
Bardzo mi się podoba w takich włosach jak w "Penelope". Wiem, że to taka słodka bajeczka, ale jak na tego typu kino to naprawdę bardzo udana, lekko się ogląda, a Christina z tym świńskim ryjkiem wygląda uroczo. Ona ma taką niesamowita tą urodę, że nawet jej ryjek pasuje hehe. No a James, ach James - jest tam naprawdę, naprawdę przystojny. Zresztą w "Ostatnim królu Szkocji" także. Świetny aktor.
Jest według mnie bardzo przystojny, co nie oznacza, że nie widze innych jego zalet. Ma naprawdę potencjał i duży talent -widać to w małej roli w "Opowieściach z Narnii", w "Pokucie", "Zakochanej Jane" czy nawet w nieszczęsnym "Wanted" (chociaż film nie był taki tragiczny!)
Liczę, że wystąpi jeszcze w wielu świetnych filmach, choć jak dla mnie to i tak dobrze wybiera role ;)