Ja przyznam szczerze, że obejrzałam "Dzieci Diuny" tylko ze względu na Jamesa:D Nie czytałam książek i z początku nie bardzo rozumiałam o co chodzi. Ale z czasem się połapałam no i w sumie film całkiem w porządku:) A James zagrał świetnie, jak zawsze, bo on w każdą postać bardzo się wczuwa, tak, że praktycznie sam się nią staję i nie widzę wtedy typowo jego, ale postać przez niego odgrywaną.:)

Ja podobnie jak coconut_lady oglądam tylko ze względu na Jamesa :) Jestem w połowie drugiego odcinka i jak na razie ogląda mi się świetnie. A James jest jak zwykle genialny, choć rola nieco inna niż większość ról jakie wybierał.

ja nie oglądałem i po waszych komentarzach jakoś dalej nie mam ochoty

Sam film jest dosyć specyficzny i nie każdemu się może spodobać. Tak samo jak książki.

Ja czytałam książki, z każdą kolejną męczyłam się na początku a potem wciągałam straszliwie i trochę się boję filmu, bo wiem, że materiał dosyć trudny - ale komentarze mnie jednak zachęcają, a aktor wygląda tak sympatycznie, że chyba się skuszę :)

Filmy w porównaniu do książki nie są aż tak genialne ale moim zdaniem bardzo fajne. I warto poświęcić na nie swój czas.