James McAvoy zagra wszystko, po prostu.. Jest on jednym z najlepszych aktorów, którzy są niedoceniani, sam fakt, że nie miał ani jednej nominacji do Oscara, chociażby za "Split", w którym zagrał bezbłędnie. Zdecydowanie mój ulubiony aktor
Ponoć się przymierzają żeby go wziąć na Bonda. Dla mnie - bomba. Wiekiem się zgadza, nie za młody, nie za stary. Laskom się podoba. Wyglądem pasuje bardziej niż chociażby Idris Elba. No i jest Szkotem, jak Bond.