Jako Marek Antoniusz sprawdził się znakomicie, w 2 sezonie jeszcze bardziej go polubiłem...
Zgadzam się całkowicie. Rzadki przykład- piękny jak cholera z talentem, którego wielu hollywoodzkich gwiazdorów mogło by mu pozazdrościć. Jego Marek Antoniusz sprawia wrażenie, jakby wyskoczył prosto ze stron Plutarcha. Brawo. Mam nadzieję, że dostanie w tym roku Emmy, a już na pewno nominację, inaczej nie ma sprawiedliwości na tym świecie ;)
Jeden z moich ulubionych aktorów, a to dzięki serialowi 'Rzym'. Wielka szkoda, że nie został nowym Jamesem Bondem...