Jared Leto

Jared Joseph Leto

8,0
71 406 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Jared Leto

Piszecie na forum głównie o zespole w którym Jared śpiewa.
A jego aktorstwo?
Trzeba zauważyć, że jest on naprawdę dobrym artystą i widać, że zależy mu na produkcjach, widać, że nie wybiera kasowych filmów, a coś takiego bardziej ambitnego. I nie należy zapominać o jego poświęceniu dla ról.
Do 'Prefontaine' musiał na pewno sporo trenować., 'Requiem for a dream' też wymagało od niego sporo zaangażowania; identyfikacja ze środowiskiem narkomanów, zrzucenie 20 (chyba) kg. wagi...
Aż do 'Chapter 27'; utył 30 kg. Widać, że jest bardzo ambitną osobą. Szkoda, że jest niedoceniany jako aktor, ale może to właśnie pomaga mu znaleźć równowagę. Wiele ludzi widzi w nim tylko przystojnego mężczyznę...Szkoda, jednak widać, że Secondsi mają duże wsparcie ze strony fanów, wygrywają prawie w każdym internetowym konkursie. Coż, i znó zeszło na muzykę.

Pozdrawiam.

summerdeath

Nie znam aktora który by się bardziej poświęcał dla jednego filmu ;)
szacunek dla Jareda

summerdeath

Jared Leto jak dla mnie jest śiwetnym aktorem. Duży repekt!

summerdeath

Ja polubiłam (a właściwie - pokochałam ^^) Jareda, kiedy usłyszałam kawałek 30 Seconds To Mars - ,,The Kill''. Później dopiero obejrzałam ,,Requiem dla snu'', ,,Przerwaną lekcję muzyki'', ,,American Psycho'' i ,,Prefontaine''. Role Jareda w każdym z nich były idealnie zagrane - a po przeczytaniu, jak się dla nich poświęcał, zadałam sobie pytanie: za co bardziej go lubię - za muzykę czy aktorstwo? Muzyka jego zespołu jest świetna i słucham jej codziennie, ale wypruwam sobie flaki, żeby zdobyć kolejny film z udziałem pana Leto. Niektórzy aktorzy (jak napisali nawet w tym całym ,,Bravo'') wykorzystują dublerów, kaskaderów, są pogrubiani lub odchudzani komputewowo ( przykład: Alyson Hannigan w ,,Komedii romantycznej''), a i tak zgarniają kupę forsy za rolę w filmie.

Pozdrawiam

DressedToKill

Właśnie 'Przerwana lekcja muzyki' tez film mi się bardzo spodobał, jednak Leto miał tam bardzo mały epizod. Obejrzałam chyba tylko 6 filmów z jego udziałem, próbuje by zdobywać następne, jednak jest to całkiem trudne, bo bardzo rzadko są emitowane w TV, a ściąganie ich z sieci nie zawsze jest możliwe.

summerdeath

Dla mnie także jest świetnym artystą i niestety: niedocenianym. Lubi wyzwania, nie idzie na kompromis, całe swe serce wkłada w rolę.... ;). Mi bardzo podobała sie jego rola w "Pan życia i śmierci" i "Samotne serca" (poza tym widziałam jeszcze : " Przerwana lekcja muzyki" "Requiem dla snu <- także fantastyczna rola, "Azyl" wycietą scene z "Phone Booth" :P, "Śledztwo nad przepaścią", to chyba bybyło an tyle jak narazie). Uwielbiam oglądać filmy z jego udziałem. Bo jestem pewna tego, że rezultat będzie znakomity... Pozdrawiam ;)

pineska_3

W 'Requiem dla snu' zagrał chyba najlepiej. No w 'Prefontanie' też był b.dobry. Chyba tylko rola Hefajstiona nie przypadła mi do gustu.
Chciałabym bardzo obejrzeć High Way, ale na razie nie mam możliwości. Oglądał to ktoś z Was?

summerdeath

Ja oglądałam tylko Aleksandra (uważam, że był świetny w roli Hefajstiona), Requiem dla snu, Prefontaine i Azyl. Dla zainteresowanych prawdopodobnie we wtorek 8.02 na HBO2 będzie Fight Club. Niestety w ciągu szkolnego tygodnia o 1.40 w nocy^^ to mnie jednak nie powstrzymuje xD

gosia600

Ja odkryłam go jako aktora. Najpierw był "Aleksander" potem wiele innych... uważam, ze jest świetny w tym co robi.
30STM było dużo później i tu też miłe zaskoczenie:) należy wspomniec również o tym, ze Jared maluje i gra na gitarze... hmm i wszystko robi dobrze (no,nie wiem jak z malowaniem:))
po prostu człowiek orkiestra...

HekateV

jestem ciekawa tego malowania jego. może jak się poszpera to znajdzie się coś jego...

summerdeath

ja go bardzo cenię jako artyste. Uważam, że wiele poświęca dla ról i to się liczy :)

summerdeath

Ja najpierw ujrzałam Jareda w Aleksandrze , potem w Requiem for a dream . Następnie pokochałam jego muzykę . Nie wielu jest takich aktorów którzy się tak poświęcają , szacunek dla Jareda