Ostatnio spotkalam sie z pytaniem czy Jared Leto jest lepszym wokalista czy aktorem? Ja uwazam, ze jest swietny w jednym i w drugim. A Wy co myslicie na ten temat?
Zdecydowanie lepszym jest aktorem.
Aktorem jest dobry
a piosenkarzem marnym!
W serialu "my so-coled life"
jest taki odcinek
kiedy śpiewa pieśń "red"
- i grając że śpiewa
wygląda lepiej
i śpiewa lepiej
niż nie grając że śpiewa...
trochę nakręciłam :)
Widziałam tylko jeden film z hego udziałem, więc trudno mi powiedzieć. Ale wiem jedno. Wokalistą jest świetnym! xD
Aktorem jest bardzo dobrym ale wokalistą do kitu! No niestety nie został obdarzony talentem wokalnym...
jeżeli ktoś uważa, że jared nie ma głosu to jest w błędzie. jak się nie znacie to nie komentujcie. jared ma wspaniały głos, świetnie śpiewa na żywo
i jest w ogóle zaje***** Aktorem również jest świetnym. Choćby rola w Requiem For A Dream, Azyl, Samotne Serca, Pan Życia i Śmierci itp.
tez tak uwazam :DDD, na moje jest swietny w obu dziedzinach ;)))), ale nie wiem jak spiewa na zywo, bo nigdy nie bylam na koncercie 30 Seconds To Mars, ale bardzo zaluje :/:/:/:/
Jak dla mnie aktorem jest niezłym. Śpiewanie też idzie mu nieźle choć czasem na koncertach nie wyciąga dźwięków i zdarzy mu się zafałszować.
Ale i tak go lubię xD
Jak dla mnie aktorem jest niezłym. Śpiewanie też idzie mu nieźle choć czasem na koncertach nie wyciąga dźwięków i zdarzy mu się zafałszować.
Ale i tak go lubię xD
Może i śpiewa nieźle, nie wiem, więc się nie wypowiadam, bo słyszałam zaledwie 2 piosenki 30 Second To Mars i stwierdzam, że wpisują się w tzw. emopunk, który teraz słyszy się na każdym kroku. I szczerze mówiąc przykro mi się robi, że tak świetny aktor odmawia udziału w filmach, aby zajmować się czymś, chcąc nie chcąc, całkowicie przeciętnym.
Geez.... 30STM to nie emo i z pewnoscia nie punk.... To jest alternatywny rock!! <olaboga>
A nie offtopujac, to JL jest dobry i w tym i w tym, ale on sam uwaza, ze woli poswiecac sie muzyce :)
Nie bede zachwycal sie jego spiewem bo nie jestem fanem 30stm ale tez mi nie przeszkadzaja. Wiem jedno jako aktor to on kompletnie wymiata. w "requiem for a dream" jesst najlepszy. Jared rules.
o matko. mozecie sobie mówić, że nie ma głosu, ale on nie fałszuje. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=5UpN8unqRN8&feature=related