A ja najbardziej lubię ich pierwszą płytę. Miała ona taki swój niepowtarzalny klimat, zresztą bardzo podoba mi się mocne brzmienie na niej. Oczywiście to nie znaczy, że następnych albumów nie lubię, ale pierwsza płyta jest według mnie najlepsza.
Mój prywatny ranking (aczkolwiek on się zmienia, zależnie od nastroju):
1. Buddha For Mary (ta piosenka to majstersztyk)
2. Oblivion
3. 93 Million Miles
4. The Mission
5.Welcome To The Universe
6. This Is War
7. Attack
8. Search and Destroy
9. Capricon
10. The Kill

Standardowo wybrałam 10 utworów ;) Trudno mi było się zdecydować. Włożyłabym jeszcze gdzieś Vox Populi, bo mam do tej piosenki straszny sentyment, bo świetnie się przy niej bawiłam na koncercie...

Świetnie że tak jak my uwielbiasz 30 STM, to świadczy że jesteś miłą i kreatywną osobą.
30 STM takich ludzi potrzebuje i wiąże w przyjaźń, a ile nas, tyle lepiej w gronie fanów.
Co do płyt nie mam kwestii wyboru słucham ich od piaskownicy, i dla mnie nie ma znaczenia jaka płyta jest naj....
Dla mnie wszystkie są najlepsze, mają różny nastrój, kompozycję, styl, klimat, i różnorodność, każde coś o sobie mówią...
Dla mnie to doskonałe odprężenie po ciężkich dniach, ich utwory to portal który zabiera nas na świetną przygodę na Marsa.

Uwielbiam wszystkie utwory, nawet te które Jared nie wpuścił na płyty.
Ale mam też swoje muzyczne faworyty :

- A Beautiful Lie
- Attack
- Anarchy In Tokyo
- Battle Of One
- Buddha For Mary (przy niej jestem w hipnozie)
- Capricorn (ich debiut, i mój bo od niej poznałem 30 STM)
- Closer To The Edge
- Echelon
- Edge Of The Earth
- End Of The Beginning
- Fallen (czad na maxa)
- From Yesterday (teledysk za 13 milionów i ostre brzmienie)
- Hurricane
- Hurricane Ft. Kayne West (świetny duet innych gatunków muzyki)
- Kings An Queens
- Night Of The Hunter (wywołuje u mnie fałszowanie)
- Oblivion
- Occam's Razor
- Phase 1 Frotification
- Praying For A Riot
- Stronger
- Stranger In A Strange Land
- Savior
- Search i Destroy
- The Kill
- The Mission
- The Story
- Time To Wake Up (świetny budzik ;))
- This Is War
- Welcome To The Universe
- Was It A Dream (na deszczowe dni)
- Year Zero

Są też inne kawałki, które uwielbiam......

Dzięki za miłe słowa. Cóż, ja w sumie lubię wszystkie płyty, ale jednak moim faworytem jest pierwsza. Ale jak wspomniałam, inne również słucham z przyjemnością ;)

Wszyscy fani Marsów są tacy zajebiści;)

Wszyscy jesteśmy Marsami........wszyscy ZAJEBIŚCI ;0

święte słowa ;)

Cenniejsze niż złoto ;)

Rozumiem i cieszę się że jesteś fanką ;)

moim faworytem była druga, ale od jakiegoś miesiąca cały czas słucham piosenek z pierwszej i je uwielbiam

U mnie to słucham jak lecą...nie ma to tamto, ważne że to oni grają i nic się nie liczy :)

Mnie się tylko podobają:
1. Hurricane
2. Capricorn
3. Battle Of One
4. End Of All Days....
Reszta - za dużo elektroniki niestety...

This is war, Search and destroy, Kings and Queens, Escape, 100 suns, Colser to the edge, Night Of The Hunter, Hurricane.

1. 93 Million Miles
2. Stranger in a Strange Land
3. The Kill
4. The Story
5. Buddha for Mary
6. Capricorn
7. End of The Beginning
8. Echelon

Ogólnie uwielbiam ich pierwszą płytę:D Moim zdaniem najlepsza!